http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Ziemia ... 47376427,nPablo90 pisze:Ten mit został obalony w starożytności...
(NWO wg UPR)
Link
Astro trading - Niesprawdzone elementy strategii
-
wróżka bernika
- Stały bywalec
- Posty: 38
- Rejestracja: 18 lip 2009, 13:29
-
wróżka bernika
- Stały bywalec
- Posty: 38
- Rejestracja: 18 lip 2009, 13:29
ale wątek aż musiałem się zarejestrować:)
g=9,81m/s to fakt
tyle, że (chociaż mogę być w błędzie)
to m/s nie nadają się to zmierzenia grawitacji niczego oprócz cząsteczek,
a żeby można było w jakikolwiek sposób mówić o wykorzystaniu tego typu danych i odkryć jakiś nowy sposób, to należałoby to prawo przedstawić dla atomów, kwarków albo mniejszych cząstek,
grawitacja to jedyne pole elektryczne i pole magnetyczne, które przedstawia się za pomocą m/s lub km/h
g=9,81m/s to fakt
tyle, że (chociaż mogę być w błędzie)
to m/s nie nadają się to zmierzenia grawitacji niczego oprócz cząsteczek,
a żeby można było w jakikolwiek sposób mówić o wykorzystaniu tego typu danych i odkryć jakiś nowy sposób, to należałoby to prawo przedstawić dla atomów, kwarków albo mniejszych cząstek,
grawitacja to jedyne pole elektryczne i pole magnetyczne, które przedstawia się za pomocą m/s lub km/h
pamiętajcie, że jesteście "od płynności", a strategiczne decyzje zapadają nie w Waszych głowach wb
-
wróżka bernika
- Stały bywalec
- Posty: 38
- Rejestracja: 18 lip 2009, 13:29
primo: użyłam ziemskiej stałej grawitacyjnej (9,81m/s^2, nie 9,81m/s) tylko po to abyśmy z rozważań o fizyce wrócili na ziemię, czyli do głównego wątku... Tym bardziej, że jak widać po niektórych wpisach, fizyka niekoniecznie jest mocną stroną niektórych Forumowiczów.g=9,81m/s to fakt
tyle, że (chociaż mogę być w błędzie)
to m/s nie nadają się to zmierzenia grawitacji niczego oprócz cząsteczek,
a żeby można było w jakikolwiek sposób mówić o wykorzystaniu tego typu danych i odkryć jakiś nowy sposób, to należałoby to prawo przedstawić dla atomów, kwarków albo mniejszych cząstek,
grawitacja to jedyne pole elektryczne i pole magnetyczne, które przedstawia się za pomocą m/s lub km/h
secundo: nie jestem fanką fx, bo uważam, że nie jest to rynek dla inwestorów indywidualnych, ale dla brokerów, bo tak naprawdę, to oni mają wszystkie karty w ręku...(wiecie o czym piszę)
"gdy rozum śpi, rodzą się upiory", czyli gdy ludzie nic nie rozumieją, wymyślają różne "cosie", które ową nieprzeniknioną niezrozumiałą otchłań czynią "zrozumiałą". stąd, ciągłe wśród inwestorów mylenie SKUTKU z PRZYCZYNĄ i próby przewidywania PRZYSZŁYCH procesów na podstawie PRZESZŁYCH danych, bez refleksji nad zmianą/brakiem zmiany warunków rynkowych, a nawet tworzenie astrologii finansowej, itp. banialuków. Dane z przeszłości wiele dają (w końcu TYLKO ich jesteśmy pewni...), ale skorzystanie z nich wymaga ROZUMIENIA tego co się dzieje. tylko, że na rynku fx z takimi lewarami racjonalne wykorzystanie tej wiedzy w zyskowny sposób jest praktycznie niemożliwe! (nikogo nie stać na obsuwę (mam na myśli kierunek ruchu o zwrocie przeciwnym do oczekiwań...) bazowego instrumentu, rzędu choćby 1%!). patrząc na wyniki reklamowanej w dziale "zarządzanie" firmy zarządzającej, wzruszyłam ramionami: szału nie ma, a ryzyko jest niebotyczne. gdzie tu sens? moje wyniki są lepsze, a niziutkie ryzyko mam pod ścisłą kontrolą - można by rzec, że ryzyko je mi z ręki...
O tym, dlaczego nie da się w sposób racjonalny i powtarzalny przewidzieć poziomu PRZYSZŁYCH cen napiszę następnym razem...
-
vindemiatrix
- Gaduła
- Posty: 100
- Rejestracja: 22 kwie 2009, 12:12
Witam
Heh, a nie przyszło wam do głowy że piszecie o rzeczach o których nie macie zielonego pojęcia? Zaczynając od początku
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_nie ... no%C5%9Bci
Dokładnie takie coś robimy niemal każdego dnia ( no przynajmniej stosujemy analogię ) bo czym są linie wsparcia i oporu, kanały trendu jak nie miejscami o większej "gęstości prawdopodobieństwa" przebywania tam ceny. Analizując wykres na D1 możemy powiedzieć że na pewnym poziomie para ma swój opór ale w żadnym wypadku nikt nie powie ( opierając się na realnych nie astrologicznych przesłankach ) że w 15 godzinie, 32 minucie i 5 ticku tej minuty znajdzie się na określonym poziomie. Natomiast na podstawie statystyki, AT i całego instrumentarium trejdera możemy z pewnym prawdopodobieństwem określić przybliżone miejsce pary na wykresie. Ot i cała zasada nieoznaczoności Heisenberga na rynkach pieniężnych.
No cóż szkoda jedynie że "jego nauczycielka" tak łatwo zgasiła ciekawość człowieka, bo to równanie powinien znać każdy student kierunku przyrodniczego a gdyby rzeczywiście był z nim taki problem to połowa współczesnej fizyki obudziłaby się 5 stycznia 1961 z ręką w nocniku bo Shroedinger zmarł dokładnie dzień wcześniej
Weronika regularności istnieją wszędzie w całym wszechświecie można odkryć pewne powtarzające się struktury ( powtarzające to nie znaczy będące dokładnym odbiciem ). Dla zainteresowanych polecam książkę Hermanna Weyl`a "Symetria" wydaną w 1997 przez Prószyńskiego w serii Klasycy Nauki. Dla jeszcze bardziej zainteresowanych polecam wygóglowanie fraktali. Jeszcze dwa wieki temu rolnik rozsypywał ziarno niemechanicznie, idąc miarowym krokiem ( rytm pomagały mu utrzymać odmawiane Zdrowaś maryjo... ) machał ręką od siebie, wyrzucając ziarno i ponownie do siebie aby z torby przypiętej do pasa wybrać następną garść i od siebie..... i tak od rana do południa na Anioł Pański krótka przerwa i dalej do wieczora. Idealna metoda w pełni powtarzalna określona do pewnej stałej w każdej chwili dnia a pamiętając że długość jego ręki była nie zmienna każdego dnia ( no matematyk czy fizyk przyjąłby dla bezpieczeństwa że ręka zmieniała długość tylko w nocy podczas snu
) ilość ziarna w garści w przybliżeniu taka sama mamy możliwość dosyć dokładnego opisania " regularności w rozsypanych ziarnach na polu "mało tego używając dzisiejszej matematyki bylibyśmy w stanie opisać zmęczenie takiego statystycznego chłopa w ciągu dnia. ( Dzisiaj jest jeszcze łatwiej : traktor plus siewnik plus ziarno w siewniku prędkość mierzymy za pomocą "czułego" tachometru mamy stałe ramiona siewnika ilość wsypanego ziarna itd....... i da radę )Oczywiście to coś innego niż przewidywanie, gdzie upadnie pojedyncze ziarno ale dla nas trejderów też wcale nie jest istotne każde ziarno ( wspomniana przez Ciebie cena ) na naszym polu ( wykres ) ale zależności statystyczne które pozwalają nam w 30% transakcji wychodzić na plus i pokrywać zyskami z tej jednej trzeciej transakcji straty z pozostałych, resztę zgarniając dla siebie.
Podobnie jest z gwiazdami one wcale nie są rozsypane losowo, każdej pogodnej nocy z dala od świateł dużego miasta podziwiać możemy podstawową strukturę, drogę mleczną - naszą galaktykę, dysk w którym gromadzi się większość gwiazd. W rzeczywistości to że gwiazdy gromadzą się tak a nie inaczej pozwala im trzymać się " w kupie ". Jeśli jakaś oddali się zbyt bardzo od tego dysku a nie ma odpowiedniej prędkości siły które cały czas na nią działają sprowadzają ją z powrotem. Tak i cena "lata sobie" wokół jakiejś średniej a gdy oddali się za bardzo od niej a nie ma odpowiedniej siły w sobie aby rozpocząć nowy trend, wraca zaliczając dołek ( albo górkę a my śmiało nazywamy to korektą trendu ) No właśnie, już samo to że potrafimy pewną klasę zachowań ceny nazwać trendem, korektą czy jakkolwiek inaczej świadczy o tym że to są właśnie te regularności których szukamy.
( gratz BTW )
Pozdrawiam
Heh, a nie przyszło wam do głowy że piszecie o rzeczach o których nie macie zielonego pojęcia? Zaczynając od początku
Równanie to ma banalną postać iloczynu nieoznaczoności położenia i nieoznaczoności pędu ( czyli masa x prędkość ), iloczynu równemu pewnej stałej i ot cała filozofia a tu link:daniel1988 pisze:Co myślcie o tym, aby wyznaczyć dla ceny podobną zasadę do zasady nieoznaczoności Heisenberga tylko zamiast pędu wstawić czas, a zamiast położenia cząstki elementarnej, cenę? Zamiast ostro wyznaczać położenie ceny na wykresie wyznaczalibyśmy gęstość prawdopodobieństwa napotkania ceny. Gęstość prawdopodobieństwa obliczalibyśmy z równania podobnego do równania Shrodingera. Od razu zaznaczam, że nie jestem matematykiem, a ten pomysł podrzucił mi kolega, który tez nie chce podjąć się tego zadania bo jego nauczycielka powiedziała mu że tylko Schrodinger potrafi rozwiązać swoje równanie.
Pozdrawiam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_nie ... no%C5%9Bci
Dokładnie takie coś robimy niemal każdego dnia ( no przynajmniej stosujemy analogię ) bo czym są linie wsparcia i oporu, kanały trendu jak nie miejscami o większej "gęstości prawdopodobieństwa" przebywania tam ceny. Analizując wykres na D1 możemy powiedzieć że na pewnym poziomie para ma swój opór ale w żadnym wypadku nikt nie powie ( opierając się na realnych nie astrologicznych przesłankach ) że w 15 godzinie, 32 minucie i 5 ticku tej minuty znajdzie się na określonym poziomie. Natomiast na podstawie statystyki, AT i całego instrumentarium trejdera możemy z pewnym prawdopodobieństwem określić przybliżone miejsce pary na wykresie. Ot i cała zasada nieoznaczoności Heisenberga na rynkach pieniężnych.
No cóż szkoda jedynie że "jego nauczycielka" tak łatwo zgasiła ciekawość człowieka, bo to równanie powinien znać każdy student kierunku przyrodniczego a gdyby rzeczywiście był z nim taki problem to połowa współczesnej fizyki obudziłaby się 5 stycznia 1961 z ręką w nocniku bo Shroedinger zmarł dokładnie dzień wcześniej
No cóż bardzo ciekawy post ale długaśny więc wklejam nieistotny fragment aby tylko zasygnalizować że o nim mowa.weronika pisze:Wydaje mi się, że zastosowanie.............. poprostu nie działają.
Weronika regularności istnieją wszędzie w całym wszechświecie można odkryć pewne powtarzające się struktury ( powtarzające to nie znaczy będące dokładnym odbiciem ). Dla zainteresowanych polecam książkę Hermanna Weyl`a "Symetria" wydaną w 1997 przez Prószyńskiego w serii Klasycy Nauki. Dla jeszcze bardziej zainteresowanych polecam wygóglowanie fraktali. Jeszcze dwa wieki temu rolnik rozsypywał ziarno niemechanicznie, idąc miarowym krokiem ( rytm pomagały mu utrzymać odmawiane Zdrowaś maryjo... ) machał ręką od siebie, wyrzucając ziarno i ponownie do siebie aby z torby przypiętej do pasa wybrać następną garść i od siebie..... i tak od rana do południa na Anioł Pański krótka przerwa i dalej do wieczora. Idealna metoda w pełni powtarzalna określona do pewnej stałej w każdej chwili dnia a pamiętając że długość jego ręki była nie zmienna każdego dnia ( no matematyk czy fizyk przyjąłby dla bezpieczeństwa że ręka zmieniała długość tylko w nocy podczas snu
) ilość ziarna w garści w przybliżeniu taka sama mamy możliwość dosyć dokładnego opisania " regularności w rozsypanych ziarnach na polu "mało tego używając dzisiejszej matematyki bylibyśmy w stanie opisać zmęczenie takiego statystycznego chłopa w ciągu dnia. ( Dzisiaj jest jeszcze łatwiej : traktor plus siewnik plus ziarno w siewniku prędkość mierzymy za pomocą "czułego" tachometru mamy stałe ramiona siewnika ilość wsypanego ziarna itd....... i da radę )Oczywiście to coś innego niż przewidywanie, gdzie upadnie pojedyncze ziarno ale dla nas trejderów też wcale nie jest istotne każde ziarno ( wspomniana przez Ciebie cena ) na naszym polu ( wykres ) ale zależności statystyczne które pozwalają nam w 30% transakcji wychodzić na plus i pokrywać zyskami z tej jednej trzeciej transakcji straty z pozostałych, resztę zgarniając dla siebie. Podobnie jest z gwiazdami one wcale nie są rozsypane losowo, każdej pogodnej nocy z dala od świateł dużego miasta podziwiać możemy podstawową strukturę, drogę mleczną - naszą galaktykę, dysk w którym gromadzi się większość gwiazd. W rzeczywistości to że gwiazdy gromadzą się tak a nie inaczej pozwala im trzymać się " w kupie ". Jeśli jakaś oddali się zbyt bardzo od tego dysku a nie ma odpowiedniej prędkości siły które cały czas na nią działają sprowadzają ją z powrotem. Tak i cena "lata sobie" wokół jakiejś średniej a gdy oddali się za bardzo od niej a nie ma odpowiedniej siły w sobie aby rozpocząć nowy trend, wraca zaliczając dołek ( albo górkę a my śmiało nazywamy to korektą trendu ) No właśnie, już samo to że potrafimy pewną klasę zachowań ceny nazwać trendem, korektą czy jakkolwiek inaczej świadczy o tym że to są właśnie te regularności których szukamy.
Pioun twój post miałem chęć zostawić na później i potraktować go bardziej szczegółowo ale po przeczytaniu kilkukrotnie całości podsumuje je jednym słowem BREDNIE, BREDNIE i jeszcze raz BREDNIE jedynie ubrane w potężne słowa wykraczające poza statystyczne podstawowe 2 tysiące ale nadal BREDNIE. Myślę też że o potędze intelektualnej tego wpisu świadczy to co sam napisałeś:pioun pisze:...............
pioun pisze: .......... otóż każdy obiekt posiada inne właściwości z tego też względu inaczej wchodzi w interakcję z prawem. Z inną prędkością spada za sprawą grawitacji obiekt ważący 10 kg a z inna obiekt o masie 500kg. To jasne i w wypadku notowań giełdowych nie może być inaczej.......
Wróżko to w zupełności wystarczy, pamiętaj że nie poszukujesz 100% trafnych transakcji ale stosując jakiekolwiek metody analizy czy już przeprowadzania transakcji, tych właśnie "magicznych" 30%, tego RR = 3 ( lub jakichkolwiek wartości rozsądnych ) które pozwolą kasować co jakiś czas te 27%wróżka bernika pisze:........dla ceny jedynymi ściśle określonymi parametrami są jej nieujemność i dyskretna natura rozkładu, a to trochę mało, żeby budować wiarygodne statystyki...
( gratz BTW ) To mi się szczególnie podoba, święta racjawróżka bernika pisze: pamiętajcie, że jesteście "od płynności", a strategiczne decyzje zapadają nie w Waszych głowach
Metry na sekundę nadają się tylko do mierzenia prędkości a nie sił. Prędkość to po prostu odległość przez czas pokonania tej odległości czyli m/s. Grawitacja a właściwie pole grawitacyjne to nie pole elektryczne ani magnetyczne nie ma z nim nic wspólnego ( to lekkie uproszczenie ale co tam ) a samo pole elektryczne i magnetyczne zostało już w poprzednim tysiącleciu zunifikowane do pola elektromagnetycznego. Pozostałej części twojego postu nawet nie próbuje zrozumiećicepl pisze: .......
to m/s nie nadają się to zmierzenia grawitacji niczego oprócz cząsteczek,
a żeby można było w jakikolwiek sposób mówić o wykorzystaniu tego typu danych i odkryć jakiś nowy sposób, to należałoby to prawo przedstawić dla atomów, kwarków albo mniejszych cząstek,
grawitacja to jedyne pole elektryczne i pole magnetyczne, które przedstawia się za pomocą m/s lub km/h
Pozdrawiam
Temat jest Astro trading i Niesprawdzone elementy strategii więc kto chce może zmniejszać g ... w granicach rozsądku oczywiściewróżka bernika pisze:primo: użyłam ziemskiej stałej grawitacyjnej (9,81m/s^2, nie 9,81m/s) tylko po to abyśmy z rozważań o fizyce wrócili na ziemię, czyli do głównego wątku...
, ale nie koniecznie.Może ktoś powie EUREKA! To będzie grall ! I pojawił się orginalny pomysł z tego mixu dyskusyjnego.