Tak naprawde jest to analiza pokręconych cykli i próba powiązania ich z danymi rynkowymi. A to juz zupełnie inna bajka.
Kiedyś sobie udowodniłem, że mocne korelacje można znaleźć w... czymkolwiek, co ma jakąś ragularność, cykliczność, nawet bardzo złożoną, jak np. ruchy planet na tle nieba.
Otóż zdarzyło mi sie uczyć siec neuronową, w której pomyliłem klasy (bo to była klasyfikacja) - zamiast SL/TP przydzieliłem błędnie inną kolumnę w excelu Buy/Sell. I co? Po kilku godzinach liczenia, zanim się skapnąłem, komputer znalazł mi piękne korelacje między rzeczami, ktore kompletnie nie miały ze sobą nic wspólnego! Pierwsze co przychodzi do głowy to to, że taką sieć to można o kant dupy rozbić. A wcale, że nie. Siec nauczyła się rozpoznawać elementy z prawie 80% trafnością! Na próbce testowej (20% całej puli danych) też otrzymałem podobną trafność, co oznacza, że sieć prawidłowo się wyuczyła!!!
...A to z kolei oznacza, że jeśli się dobrze szuka, to korelacje mozna znaleźć nawet w gwiazdach, choć tak naprawdę nie mają one kompletnie żadnego rzeczywistego wpływu

Pozdr,L.