7LS part 2

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
axb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 08 mar 2009, 23:06

Nieprzeczytany post autor: axb »

nadal stawiasz na franka jako depozyt awaryjny - uciekając ze złotego czy dolar też zamiast zł (chciałoby się taniej czyli franka po 2,7 dolara po 2,5 euro po3,5) czy juz za późno czy jeszcze spekulanci dadzą nam mozliwość podebrać ten kurs??

Awatar użytkownika
<kerimb>
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1460
Rejestracja: 27 sie 2010, 08:01

Nieprzeczytany post autor: <kerimb> »

16-02-2011 rok ...
<kerimb> pisze:
<kerimb> pisze:A więc Panowie POLSKA tonie! ...
Krótka analiza ekonomiczna aktualnej sytuacji ... Spłacać kredyty kto ma i ile może jak najszybciej ... !!! Litości nie będzie!!!
I jak Panowie idzie? :mikolaj:

LOW EURPLN z 16-02-2011 roku 3.9000 ... i jazda w górę ...
LOW CHFPLN z 16-02-2011 roku 2.9000 ... i jazda w górę ...

W chwili obecnej ...
EURPLN ... 4.0000 ... wzrost o 1000 pipsiorów
CHFPLN ... 3.1400 ... wzrost o 1500 pipsiorów

Czy ktoś da więcej? To tylko tydzień ... Kiedy zwrot? ... :mikolaj:

Awatar użytkownika
inwestor86
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1594
Rejestracja: 17 lis 2008, 11:53

Nieprzeczytany post autor: inwestor86 »

<kerimb> pisze:Czy ktoś da więcej? To tylko tydzień ... Kiedy zwrot? ...
jak wybija to i z 4.50 do wakacji bedzie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Damfry
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 719
Rejestracja: 18 maja 2010, 12:12

Nieprzeczytany post autor: Damfry »

Jak juz nie znajdą źródła skąd wydrzeć złotówki od obywateli, to biedzie po 5 zł :lol: Swapowanie juz zmienili z L na ujemny, brokerzy mogą wiedzieć co się święci.... rychła zmiana trendu :?: :mrgreen:

Awatar użytkownika
<kerimb>
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1460
Rejestracja: 27 sie 2010, 08:01

Nieprzeczytany post autor: <kerimb> »

Jak tam? ... Kiedy zwrot? ...

http://www.pb.pl/2/a/2011/02/25/Frank_n ... od_161_lat

Frank najdroższy od 161 lat

Jacek Kowalczyk
Puls Biznesu, pb.pl,25.02.2011 07:25

Libijski kryzys dociera do portfela Kowalskiego. Drożeją raty i benzyna.
Zamieszki w Libii i upór libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego zapisują się nie tylko w geopolitycznej, ale też monetarnej historii świata. Rewolucja sprawiła, że wczoraj frank szwajcarski był najdroższy w stosunku do dolara od swojego powstania 161 lat temu. Za szwajcarską walutę trzeba już płacić 1,08 USD. Niepokoje w Afryce Północnej straszą inwestorów nawrotem światowej recesji.

W piątek rano frank nieznacznie osłabił się do dolara i do złotego.




Frank rośnie w siłę, bo uznawany jest przez inwestorów za najbardziej bezpieczną inwestycję w niepewnych czasach
.

— Wystarczy trochę niepokoju, a inwestorzy uciekają z ryzykownych inwestycji i ładują pieniądze w te najbardziej tradycyjne, w tym we franka. To pompuje wycenę szwajcarskiej waluty
do rekordowych poziomów — tłumaczy Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Zwykle to dolar wygrywał z frankiem w "konkursie" na najbardziej bezpieczną przystań na rynkach. Inwestorzy kochali amerykańską walutę, bo jest najważniejszym instrumentem rezerwowym świata i symbolem kapitalizmu. Od kilku miesięcy prym w tej cichej rywalizacji wiedzie frank. Jeszcze w czerwcu 2010 r. dolar był o 15 centów droższy od franka, dziś traci do niego już 8 centów.

— Frank przeciąga linę na swoją stronę głównie dlatego, że najprawdopodobniej to szwajcarski bank centralny będzie pierwszy podnosił stopy procentowe. Fed nadal drukuje pieniądze i o podnoszeniu stóp nawet nie myśli — wyjaśnia Marek
Rogalski.

Siła franka na świecie od razu przekłada się na słabość złotego. Szwajcarska waluta kosztowała wczoraj w kulminacyjnym momencie 3,14 zł, czyli o 7 gr więcej niż dzień wcześniej i o 14 gr więcej niż przed tygodniem. Przez siedem dni rata
przeciętnego kredytu we frankach (300 tys. zł na 30 lat) wzrosła z 1343 zł do 1406 zł.

axb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 08 mar 2009, 23:06

Nieprzeczytany post autor: axb »

kiedyś obserwowałem podwyżki walut na koniec miesiaca aby raty obliczyć z czasem o tym zapomniałem

Awatar użytkownika
asmodeus8
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 493
Rejestracja: 20 cze 2010, 19:44

Nieprzeczytany post autor: asmodeus8 »

inwestor86 pisze:
<kerimb> pisze:Czy ktoś da więcej? To tylko tydzień ... Kiedy zwrot? ...
jak wybija to i z 4.50 do wakacji bedzie

uuuu dyweregencja na wsparciu. Wezmie ten trojkat.
"Remember the definition of a winning attitude: a positive expectation of your efforts with an acceptance that whatever results you get are a perfect reflection of your level of development and what you need to learn to do better." Mark Douglas

Awatar użytkownika
<kerimb>
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1460
Rejestracja: 27 sie 2010, 08:01

Nieprzeczytany post autor: <kerimb> »

I po części dalsze info dlaczego i w jakim celu spłacać jak najszybciej, to co kto może jeśli wziął ... http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 712#283712
<kerimb> pisze:Załóżmy, że państwo X zaczyna działalność w nowym systemie rezerwy częściowej i 5 obywateli (społeczeństwo) postanawia pożyczyć poprzez swój rząd od banku komercyjnego 100 zł tylko na 6%. Jedną z pozytywnych właściwości takich kredytów jest możliwość zatrzymania kapitału. Na końcu roku muszą oni zapłacić do banku odsetki 6%, innymi słowy, 6 zł. 100zł minus 6zł = 94zł, więc 94 zł teraz pozostały w państwie X w obiegu. Lecz 100 złotowy dług pozostaje! 100 złotowa pożyczka przechodzi na następny rok i następne 6 zł odsetek trzeba zapłacić na końcu drugiego roku. 94zł minus 6zł pozostawia w obiegu 88 zł. Jeśli obywatele będą kontynuowali spłatę 6 zł odsetek każdego roku, nie chcąc powiększać zadłużenia, wtedy po siedemnastu latach w państwie X nie będzie żadnych pieniędzy w obiegu. Lecz dług wciąż będzie wynosił 100 zł, a bank będzie upoważniony do zajęcia wszystkich dóbr materialnych należących do społeczeństwa państwa X. Społeczeństwo zmuszone jest „konkurować o pieniądze”, albo liczyć na przychylność banków, które poprzez kolejne oprocentowane pożyczki powiększą podaż pieniądza. W Państwie X może wzrosnąć produkcja, ale nie może wzrosnąć podaż pieniądza bez zaciągania następnych oprocentowanych pożyczek!. Bank nie chce jednak produktów, ale pieniędzy. Społeczeństwo produkuje dobra, ale nie pieniądze. Tylko bank ma prawo do tworzenia pieniędzy. Kolejne pożyczki na spłatę odsetek niczego nie rozwiążą, a tylko opóźnią ostateczne społeczne bankructwo. Załóżmy, że na końcu pierwszego roku pięciu obywateli postanawia nie płacić odsetek z posiadanej puli pieniędzy, ale pożyczyć na nie pieniądze od banku, zwiększając w ten sposób kapitał pożyczki do 106 zł. „Nie ma problemu”, mówi bank, „odsetki od dodatkowych 6 zł wynoszą tylko 36 groszy; to jest nic w porównaniu do całej pożyczki 106 zł. Tak więc dług na końcu drugiego roku wynosi 106 zł plus odsetki 6% od 106zł czyli 6,36 zł, co daje całkowity dług 112,36 zł po dwóch latach. Na końcu piątego roku dług wynosi 133,82 zł, a odsetki – 7,57 zł. „Nie jest tak źle”, myśli społeczeństwo, „odsetki wzrosły tylko o 1,57 zł w ciągu pięciu lat. Możemy sobie z tym poradzić”. Ale po 50 latach sytuacja jest całkiem inna. Dług wynosi 1842,02 zł!!!!!!, a odsetki od niego – 104,26zł. Dług NIGDY nie może zostać spłacony pieniędzmi, które istnieją w obiegu, nawet na końcu pierwszego roku: w obiegu jest tylko 100 zł, a dług wynosi 106 zł. W omawianym przypadku po pięćdziesięciu latach wszystkie pieniądze w obiegu nie spłacą nawet odsetek od długu.
Aktualnie posiadamy wszystkich pieniędzy w obiegu na jednego obywatela w zł 20tys. Zadłużenie państwowe wynosi 21tys, a prywatne 18tys. W jaki sposób to zadłużenie spłacić?
Skąd wziąć pieniądze jeśli tylko banki prywatne powiększają podaż poprzez oprocentowane kredyty?? Przecież jeśli nawet banki zabrałyby wszystkie pieniądze z obiegu to i tak ich zabraknie.
Nietrudno domyślić się, że sytuacja dłużników jest beznadziejna, bo kolejne pożyczki udzielane przez bank obarczane są takimi samymi lub podobnymi warunkami. W związku z tym dług zwiększa się poprzez tzw. „procent składany”. Oczywiste jest, że skutkiem będzie bankructwo całego społeczeństwa i przejęcie wszystkich wytworzonych dóbr społeczeństwa przez banki i korporacje z nimi związane. Słabsi zbankrutują dość szybko, mimo swojej dobrej woli. Jeśli nawet znajdują się tacy obywatele, którzy są w stanie spłacić swój dług nie troszcząc się o innych, to niektórzy z nich przetrwają, niektórzy zbankrutują za kilka lat, ale w końcu zbankrutują nawet najsilniejsi. Społeczeństwo nie może normalnie funkcjonować i rozwijać się gospodarczo bez emitowanych przez bank pieniędzy, w związku z tym zmuszane jest do ciągłego pożyczania następnych pieniędzy, potrzebnych do spłaty uprzednich pożyczek, lub zmuszane jest do oddawania posiadanych dóbr materialnych. Poprzez różnorakie spekulacje finansowe powstają inne zjawiska wyniszczające społeczeństwo. Ten system nakłada na produkty wyższe ceny, niż wynosi suma pieniędzy wkładana jako siła nabywcza do portfeli społeczeństwa. Brak jest mechanizmu wyrównującego tą lukę. Społeczeństwu każe się płacić więcej niż wynosi cena tego, co ludność sama wyprodukowała. Produkcja wytworzona przez społeczeństwo, będąca rzeczywistym bogactwem staje się dla ludzi długiem obciążonym procentem. Z biegiem lat suma procentów zrównuje się z wielkością długu nakładanego przez ten system, albo ją przewyższa. Dochodzi do tego, że społeczeństwu każe się płacić dwukrotnie, trzykrotnie cenę tego, co sama wyprodukowała. Obywatele muszą konkurować o pieniądze, co jest całkowitym nonsensem, gdyż ilość pieniędzy powinna odpowiadać ilości produkowanych dóbr materialnych oraz przyrostowi naturalnemu.
Dług społeczeństwa przy obecnym systemie, nie może być nigdy spłacony, gdyż reprezentuje on pieniądze, które nie istnieją! Bank żąda spłaty nie tylko kapitału, który stworzył i odsetek, których nie stworzył, ale także tych, których nie stworzył nikt inny. Ponieważ niemożliwa jest spłata pieniędzy, które nie istnieją, długi społeczne muszą narastać. Dług odsetkowy wymagany jest z pieniędzy, które nie istnieją i które nigdy nie były stworzone, ale których dłużnik mimo to zobowiązany jest spłacić.

Prezydent USA Thomas Jefferson wypowiedział te słowa w 1802 roku:"Wierzę, że instytucje bankowe są bardziej niebezpieczne dla naszych swobód niż armie. Jeśli Amerykanie lub jakikolwiek inny naród kiedykolwiek pozwoli prywatnym bankom na kontrolę emisji ich waluty, wtedy najpierw przez inflację, a potem deflację, cykliczne kryzysy, banki i korporacje, które wyrosną wokół banków zabiorą ludziom wszelką własność, dopóki ich dzieci nie obudzą się bezdomne w kraju, o którego wolność walczyli ich ojcowie. Władza emisji powinna być odebrana bankom i odzyskana przez ludzi, do których prawnie należy"

TAK! Powoli stajemy się niewolnikami! Bo bankrutami już jesteśmy. Niewolnikami, którzy nie będą mogli nic sprzedać ani kupić bez znaku ...!

A żeby uzmysłowić dodatkowo powagę sytuacji, to w przyszłym roku planowana jest prywatyzacja już nie tylko lasów państwowych ale również parków narodowych wraz z "Morskim Okiem". Piękne no nie?

Awatar użytkownika
<kerimb>
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1460
Rejestracja: 27 sie 2010, 08:01

Nieprzeczytany post autor: <kerimb> »

EURUSD L 1.3805 (SL 1.3773)

Awatar użytkownika
iwan
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 511
Rejestracja: 19 sie 2006, 23:19

Nieprzeczytany post autor: iwan »

L?
Wlasnie przekrecili D1.
Szukasz czegoś wartosciowego na forum? Zacznij od Kosza bo moze tam zostało to wyrzucone dla powiększenia wolnej przestrzeni dyskowej.

Zablokowany