Komentarze walutowe

Zgodnie z oczekiwaniami Bank Rezerw Australii nie zmienił stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na poziomie 2,5%. W komunikacie RBA wyraził jednak swoje obawy związane z silną aprecjacją waluty australijskiej w ostatnim czasie, co przyczyniło się do płytkiej korekty notowań AUDUSD.

Dziś prognozy KE: Ostatnie kilkanaście godzin handlu upłynęło nam na płaskim handlu i konsolidacji kursu pary EUR/USD w okolicach psychologicznej bariery 1,35, obecnie kurs znajduje się na poziomie 1,3495. Podczas dzisiejszej sesji o większą zmienność może być również ciężko, gdyż nie mamy wielu figur makroekonomicznych.

Wyhamowanie spadków EUR/USD, sprawiło że w pierwszych dniach listopada na pierwszy plan wysunął się dolar australijski, który wczoraj wyraźnie zyskiwał po dobrych danych z rodzimej, a także chińskiej gospodarki. Dziś natomiast jest najsłabszy w przestrzeni G-10: kurs AUD/USD zanotował spadek z 0,9520 do 0,9460.

Euro ustabilizowało się po silnych spadkach, jakie miały miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia. O dalszych losach wspólnej waluty zadecyduje skala i charakter działań podjętych bądź zapowiedzianych przez EBC w czwartek.

We wtorkowym zestawie publikacji makroekonomicznych wyróżniają się dane o aktywności w sektorze usługowym w Wielkiej Brytanii i USA. Szczególnie ten pierwszy może silnie zaważyć na notowaniach odpowiadającej mu walucie – GBP.

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego mija pod znakiem stabilizacji polskiej waluty po wczorajszym lekkim umocnieniu. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1792 PLN za euro, 3,0946 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3992 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu spadły do poziomu 4,240% w przypadku obligacji 10-letnich.

Podczas nieobecności polskich inwestorów na rynku działo się bardzo wiele. Złoty tracił dynamicznie przede wszystkim względem dolara i zrealizował cel na poziomie 3,10 zł. Dziś polska waluta zyskuje między innymi dzięki bardzo dobrym danym z polskiej gospodarki. Głównym powodem ruchów na rynku złotego jest korekta na EURUSD.

Wyhamowanie spadków: Dzisiejsza sesja przebiegała nam na stabilizacji kursu głównej pary walutowej w okolicach poziomu 1,35, obecnie kurs eurodolara wynosi 1,3511. Dzień przebiegał nam na płaskim handlu i pomimo dość istotnych figur makroekonomicznych nie cechował się dużą zmiennością kursu.

Dobry odczyt indeksu ISM dla przemysłu, jaki poznaliśmy w piątek po południu z USA (wzrost w październiku do 56,4 pkt. z 56,2 pkt.), może być sygnałem, że rynek nazbyt pesymistycznie próbował wycenić wpływ ostatniego „goverment shutdown” na gospodarkę.

W bieżącym tygodniu gro uwagi inwestorów będą przykuwać dwa kluczowe wydarzenia. Pierwsze z nich to decyzja ECB odnośnie stop procentowych. Konsensus rynkowy zakłada, że stopa referencyjna pozostanie na poziomie 0,5% w listopadzie, jednak rynki zaczęły dyskontować obniżkę kosztu pieniądza.

Główna para walutowa poniżej 1,35: Dzisiejsza sesja rozpoczyna się od stabilizacji notowań głównej pary walutowej poniżej poziomu 1,35, który pełni teraz rolę ważnego oporu, jednak o jego definitywne przełamanie może być dziś ciężko. Obecnie znajdujemy się na poziomie 1,3493.

Ostatnie dane z gospodarek strefy euro i Stanów Zjednoczonych radykalnie zmieniają postrzeganie sytuacji na rynkach. Z jednej strony pokazują, że nie należy nadmiernie obawiać się negatywnego wpływu governtment shutdown na koniunkturę w USA.

Raport dotyczący inflacji konsumenckiej w strefie euro podkreślił rosnące ryzyko wystąpienia deflacji w bloku, co błyskawicznie skupiło uwagę na najbliższych działaniach EBC. W październiku indeks HICP nieoczekiwanie spadł do 0,7% r/r (spodziewano się stabilizacji na poziomie 1,1%), ...

Początek nowego tygodnia na rynku złotego przebiega pod znakiem lekkiego odreagowania na krajowej walucie po piątkowym wyraźnym spadku. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1815 PLN za euro, 3,1040 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3964 PLN względem franka szwajcarskiego.

Krajobraz inwestycyjny, jaki rysuje się przed rynkami finansowymi na listopad, wygląda bardzo obiecująco, wydaje się, że ultra-luźna polityka pieniężna głównych banków centralnych potrwa jeszcze przez pewien czas.