Wtorek z dolarem, wtorek z polskim złotym
Raport poranny FMCM
Data opublikowania : 21.03.2017 (08:25)
Główna para: Eurodolar, gdy piszemy te słowa, lokuje się przy 1,0765, przynajmniej w przybliżeniu. Na razie nie przebito więc szczytu z 17 marca (ok. 1,0780), tym bardziej więc nie doszliśmy do punktu z 2 lutego (1,0828).
Warto mieć na uwadze linię łączącą maksima z 3 maja 2016 i 18 sierpnia 2016. Obecnie ta spadkowa półprosta biegnie mniej więcej przy 1,0870-75, ale za parę dni będzie to już 1,0850. Cóż, być może okaże się ona ograniczeniem dla wzrostów eurodolara, o ile te w ogóle jeszcze nastąpią.
Wczorajsza wypowiedź Charlesa Evansa z Fed była jastrzębia, była mowa o zbliżaniu się do pełnego zatrudnienia. Ale oczekiwania rynkowe są postawione wysoko – w tym sensie, że standardowe "jeszcze dwie podwyżki stóp w tym roku" (czyli razem trzy) nie są scenariuszem brzmiącym bardzo ostro. Z drugiej strony, czy możemy w ogóle poważnie rozważać cztery ruchy? Były takie głosy przed marcową podwyżką, ale chyba przesadne. Są też i sceptycy, twierdzący, że Fed będzie się ociągać z zacieśnianiem polityki.
Dziś o 11:00 publicznie wypowie się William Dudley z Fed, o 17:00 Esther George (znany jastrząb, ale w tym roku bez głosu w FOMC), o 23:00 Loretta Mester (też raczej jastrząb). Poza tym poznamy dane o inflacji CPI, PPI i RPI z Wielkiej Brytanii, ale to temat dla funta. Dla funta, który wczoraj trochę stracił, bo ogłoszono, że 29 marca będzie dniem oficjalnego wystąpienia brytyjskich władz do UE o wszczęcie procedury wyjścia ze struktur unijnych. Nie, żeby Brexit sam w sobie był jakimś zaskoczeniem, ale jednak potwierdziło się po raz kolejny i dobitnie to, co już było znane.
Polski orzeł
Polski orzeł gromi funta brytyjskiego, jako że na GBP/PLN mamy 4,90. Przypomnijmy: jeszcze 22 – 24 lutego wychodziliśmy ponad 5,10, więc z takiej perspektywy to niewątpliwy wyraz dobrej passy PLN. 4,90 to oczywiście poziom charakterystyczny, możliwe więc, że przez pewien czas będzie się bronić, ale jakąś świętością przecież nie jest. Niżej można rozważać ok. 4,8750.
Na euro-złotym okolica 4,2750-60 może teraz okazać się oporowa – przebiliśmy ją bowiem jako dolne ograniczenie konsolidacji. Przetestowano poziomy z 11 – 12 sierpnia, tj. ok. 4,2565. Na razie mamy lekki powrót na północ, złoty trochę traci, ale jednak obraz się zmienił. Przez bardzo długi czas, od 21 – 22 września 2015, poprzez 4 kwietnia 2016 i właśnie ów 11 sierpnia – broniła się konsekwentna, choć łagodna linia wzrostowa, obrazująca coraz wyższe dołki. Tym razem jednak chyba ostatecznie przegrała. Teoretycznie otwiera to drogę do 4,23 czy nawet 4,20.
USD/PLN przebił minimum na 3,9765 (w przybliżeniu, był to w każdym razie dołek z początku lutego), tak więc i tu obraz się odmieni. Naturalnie korekta przeciwko PLN nie byłaby zaskoczeniem, bo za nami cztery świece spadkowe, ale to będzie zależeć od eurodolara. Oczywiście można też połączyć minima z 16 sierpnia, 22 września i 9 listopada – taka linia wzrostowa byłaby zatem właśnie testowana. Trzeba więc dopuszczać myśl o odbiciu.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
