Tydzień nie przyniósł rozstrzygnięcia
Raport tygodniowy FMCM
Data opublikowania : 27.03.2016 (15:27)
Eurodolar zatrzymany: Weźmy na wykresie pary EUR/USD minima dzienne z 2, 9 i 16 marca. Pozwolą one uformować nam linię trendu wzrostowego, dość stromą. Notowania intensywnie szły tym torem do 17 – 18 marca, gdy notowano szczyty rzędu 1,1340. Kończący się tydzień przyniósł jednak zmianę obrazu, mocną korektę, a finalnie – przebicie linii.
Istotnie, notowania były dziś i wczoraj w pobliżu 1,1160-70. Techniczna korekta w obrębie trendu zaczyna przeradzać się w zmianę ogólnego obrazu, jakkolwiek sytuacja nadal nie jest rozwiązana. Oto bowiem gracze, pomimo jastrzębich wypowiedzi niektórych przedstawicieli Fed (np. Bullarda), nie uznali jeszcze, że należy kreować następny ruch, do wsparcia 1,1060-80.
Wczoraj dość słabo wypadły dane o zamówieniach za luty (m.in. - 1 proc. m/m bez środków transportu), osłabiono też wyniki styczniowe. Indeks PMI dla przemysłu, podany we wtorek, miał wzrosnąć z 51,3 pkt do 51,6 pkt – a było faktycznie 51,4 pkt. Sprzedaż domów na rynku wtórnym, podana w poniedziałek, była słabsza od prognoz. To akcenty kontr-dolarowe.
Z drugiej strony, annualizowany PKB (rewizja za IV kw.) wypadł zaskakująco dobrze. Odczyt podano dziś, w Wielki Piątek. Było 1,4 proc., spodziewano się tylko 1 proc.
W przyszłym tygodniu, mianowicie 1 kwietnia, poznamy payrollsy – dane marcowe z rynku pracy USA. Im lepsze będą, tym większe szanse na podwyżkę stóp, acz kwiecień nadal jest tu mało prawdopodobnym terminem. We wtorek pojawi się raport ADP, traktowany czasem jako wstęp do payrollsów. Jeśli tylko te dane nie będą bardzo słabe, to dolar powinien się wzmacniać. Fed jest mimo wszystko bardziej jastrzębi niż EBC (EBC w ogóle nie jest jastrzębi – prowadzi dodruk euro i trzyma ujemne stopy).
W Polsce
EUR/PLN wczoraj sięgał 4,2835, co zakrawało na zapowiedź zmiany trendu, ale jak na razie okazało się tylko korektą. Co więcej, dziś notowania poszły w dół, złoty jest dość mocny, mamy 4,2580 – 4,26. Najwyraźniej część rynku nie chce rezygnować z opcji parcia na południe, by przetestować raz jeszcze 4,25. W każdym razie jest to możliwe, a jeśli ruch byłby sukcesem, to czekałoby nas zejście do 4,2280 – 4,23. Generalnie jednak sądzimy, że nawet jeśli tak się stanie, to i tak w dłuższej perspektywie złoty powinien oddać część swej wartości – po prostu z powodu potrzeby realizacji zysków po długotrwałym trendzie. Trwa on wszak od 21 stycznia, gdy notowano 4,51.
Ciekawa jest sytuacja na USD/PLN. Wczoraj byliśmy tam niedaleko 3,84, a tymczasem dziś świeca jest czarna i maksima były relatywnie niskie, niższe niż czwartkowe. W takim razie wygląda to na odwrót po kilkudniowym wzroście wykresu. Wydaje się jednak, że do wzmocnienia PLN konieczne byłoby odbicie na EUR/USD, czyli powrót powyżej 1,12 – a nie ruch ku 1,1060-80.
Tymczasem na wykresie rentowności polskich obligacji 10-letnich testowana jest (w pewnym przybliżeniu) linia trendu spadkowego. Nie można mówić o pełnej odpowiedniości pomiędzy tymi rentownościami a siłą złotego, ale generalnie i teoretycznie jest jasne, że wysoka rentowność to słaby złoty (niska cena obligacji, mały popyt na nie). Obecnie mamy ok. 2,8830 proc.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
