Chiński pokaz fajerwerków
Komentarz poranny TMS Brokers
Data opublikowania : 11.08.2015 (09:54)
Ludowy Bank Chin (PBoC) zaskoczył globalne rynki finansowe dewaluacją kursu juana o 1,9 proc., przynosząc falę paniki na pozostałą część azjatyckiego rynku walutowego, a w przestrzeni G10 uderzając w AUD i NZD. Według banku ma to być jednorazowe posunięcie oparte na nowej formie zarządzania kursem, jednak inwestorzy obawiają się, że prawda jest mroczniejsza.
Intrygujący jest moment wybrany przez PBoC na dewaluację kursu, biorąc pod uwagę ostatnią serię fatalnych danych z chińskiej gospodarki. To sugeruje, że bank centralny być może uznał, że sytuacja gospodarcza jest tak zła, że wymaga niekonwencjonalnych posunięć. Osłabienie kursu jest pozytywne dla PKB, ale niecałe 2 proc. nie wystarczy, aby zabezpieczyć tempo wzrostu na poziomie 7 proc. Jeśli taki właśnie jest ukryty cel PBoC, kolejne skoki kursu juana są realne.
Jeśli dzisiejsza dewaluacja jest zapowiedzią zmiany polityki kursowej PBoC i dalsze osłabienie juana będzie następować, dla globalnej gospodarki jest to niebezpieczny zwrot. Poprawa konkurencyjności chińskiego eksportu będzie się odbywać kosztem innych azjatyckich gospodarek, stąd gwałtowna deprecjacja m.in. dolara singapurskiego i tajwańskiego oraz koreańskiego wona. Także przy tańszym juanie możliwe jest osłabienie importu, szczególnie surowców, co jest kolejnym ciosem głównie dla Australii. Ale jest jeszcze jeden domniemany powód działania PBoC, za którym nie stoją niepokojące sygnały z gospodarki. Chiny starają się w MFW o dołączenie juana do koszyka walut, na podstawie którego ustala się wartość SDR. Umożliwienie większej elastyczności kursu juana może być ukłonem w stronę Zachodu. Jednak na ten moment rynek nie jest pewien, która opcja jest prawdziwa, a zbieżność czasowa decyzji że słabymi danymi o handlu i inflacji z weekendu przemawia za pierwszym wytłumaczeniem.
W takim wypadku otrzymujemy wzrost awersji do ryzyka, gdzie USD jest walutą wyboru względem azjatyckich walut. Po rynku akcji nie widać dużego zamieszania (Szanghaj +0,5 proc., Tokio -0,4 proc.), ale jeśli to tylko cisza przed burzą, kapitał zacznie przepływać do JPY. AUD i NZD są najbardziej wrażliwe na złe wieści z Chin, więc tutaj presja może się utrzymywać dłużej. Kolejna seria słabych danych z Chin (jutro sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa) może być katalizatorem.
We wtorkowym kalendarium mamy niemiecki ZEW (11:00) i dane z rynku budowlanego Kanady (14:15). W niemieckim indeksie nastrojów możliwe jest odreagowanie obaw o grexit, ale wątpliwe jest, aby raport miał wymierny wpływ na euro. Silniejszy od oczekiwań spadek liczby rozpoczętych budów domów (prog. 195 tys.) będzie osłabiał CAD, choć rozwój sytuacji na rynku ropy naftowej ma tutaj silniejszy wpływ. Wczoraj silne odbicie cen WTI (+2,12 proc.) dało wsparcie dla loonie, więc dziś główna uwaga skupi się na dwóch raportach o sytuacji na rynku ropy (OPEC, Departament Energii), by rozsądzić, czy odbicie było uzasadnione.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję...
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych...
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów,...
Zyskowny daytrading nie zaczyna się od sygnału wejścia, lecz od ram, które chronią kapitał w każdym scenariuszu. Rynek nagradza tych, którzy potrafią...
Aktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W...
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami...
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu...
Rynek Forex, największy i najbardziej płynny rynek finansowy na świecie, przyciąga miliony inwestorów każdego dnia. Handel walutami może być źródłem...
Na rynku, który obiecuje dostęp do globalnej płynności za pomocą kilku kliknięć, łatwo zapomnieć, że każda transakcja ma cenę niewidoczną...
Rynek walutowy bywa nazywany całodobowym, ale każdy doświadczony trader wie, że to tylko półprawda. Notowania biegną przez 24 godziny, od otwarcia...
Rynek walutowy od dekad przyciąga obietnicą płynności, ciągłego handlu i prostego, binarnego wyboru: kup lub sprzedaj. W ostatnich latach do tego...
Na pierwszy rzut oka handel na rynku walut wygląda banalnie: otwierasz platformę, wybierasz parę, klikasz kup lub sprzedaj, zamykasz pozycję i patrzysz,...
Przedsiębiorcy, którzy w ostatnich tygodniach stanęli przed decyzją o założeniu rachunku bankowego dla firmy, trafiają na rynek znacznie bardziej...
Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...
Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...
W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...
Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...
