Róg obfitości ryzyk makro
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data opublikowania : 31.07.2015 (16:25)
Przyszły tydzień eksploduje istotnymi wydarzeniami makro. Numerem jeden jest raport z rynku pracy z USA (pt). Po tym, jak w lipcowym komunikacie FOMC obniżył próg dla rozpoczęcia procesu normalizacji polityki monetarnej, oczekując tylko „nieznacznej” poprawy na rynku pracy, raport o zatrudnieniu stał się głównym czynnikiem mogącym zdecydować o pierwszej podwyżce we wrześniu.

NFP to jednak nie wszystko i wpływ na sentyment wokół dolara będą mieć także ISM dla przemysłu oraz wydatki i dochody Amerykanów w poniedziałek, a także ISM dla usług i bilans handlu zagranicznego w środę. Wszelkie oznaki „czkawki” koniunktury gospodarczej będą mocno ciążyć na USD.
W Europie na pierwszy plan wysuwa się Bank Anglii, który w czwartek po raz pierwszy razem z decyzją o parametrach polityki pieniężnej (stopy bez zmian) opublikuje raport o inflacji, poprzedzając konferencję prasową prezesa Carneya. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że posiedzenie przyniesie pierwsze głosy za podwyżką stóp procentowych (Weale i McCafferty są pierwszymi do wytypowania), choć sam Carney może próbować równoważyć ryzyka. Dyskontowanie podwyżki przed końcem roku jest niskie, więc GBP ma spore szanse na umocnienie w trakcie tygodnia.
Na drugim planie na starym kontynencie będą indeksy PMI. Wstępne szacunki z Europy wskazują na umiarkowane zmiany względem czerwca i ich ostateczne rewizje mogą mieć niewielki wpływ na euro. Podobnie wskaźniki z Wielkiej Brytanii nie powinny ulec większej zmianie. W Polce (pon) oczekujemy lekkiego spadku indeksu dla przemysłu do 53,7 z 54,3 w czerwcu głównie pod wpływem osłabienia optymizmu przedsiębiorców względem koniunktury w strefie euro w oparciu o problemy Grecji. Złoty pozostaje względnie stabilny na wydarzenia na rynkach zewnętrznych i w przyszłym tygodniu EUR/PLN powinien kontynuować konsolidację w przedziale 4,11-4,16.
W Japonii w centrum uwagi będzie posiedzenie banku centralnego (decyzja w piątek), gdzie oczekuje się utrzymania dotychczasowej polityki pieniężnej. Także konferencja prasowa prezesa Kurody nie powinna przynieść niespodzianek. Biorąc pod uwagę negatywny wpływ taniejącej ropy naftowej i zawirowań na chińskim rynku na perspektywy inflacji w Japonii, Bank Japonii może być zainteresowany dalszym osłabieniem jena, jednakże bezpośrednie sugerowanie zmiany nastawienia na konferencji Kurody jest mało prawdopodobne.
Bogato zapowiada się kalendarium z Australii z danymi o handlu zagranicznym, sprzedaży detalicznej (wt) i zatrudnieniu (czw), nie zapominając o decyzji RBA (wt). Nie sądzimy, aby bank centralny pokusił o kolejną obniżkę, jednakże biorąc pod uwagę, że wycena luzowania monetarnego przez rynek jest niewielka, każde rozczarowanie w publikowanych danych makro będzie wzmacniać oczekiwania na reakcję RBA. Ryzyka dla AUD są rozłożone asymetrycznie w dół. W Nowej Zelandii główna uwaga skupi się na danych o zatrudnieniu za II kwartał (śr). Konsensus jest pozytywny (0,5 proc. k/k), co przekonuje nas do podtrzymania tezy, że rynek przesadził z oczekiwaniami na dalsze obniżki RBNZ. Nadmierna ekspozycja inwestorów na krótkich pozycjach może znaleźć się pod presją.
Z Kanady jedyną istotną publikacją jest raport z rynku pracy w piątek. Zatrudnienie ostatnio daje mieszane odczyty, gdyż przyrosty po stronie pełnego zatrudnienia są równoważone przez redukcję pracy tymczasowej. Po silnym odczycie za czerwiec w lipcu możemy obserwować schłodzenie rynku pracy, co podtrzyma pesymizm wobec CAD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers

Rynek walutowy Forex od lat przyciąga uwagę zarówno początkujących inwestorów, jak i doświadczonych graczy z całego świata. Jego magnetyzm wynika...

Czwarty tydzień lipca jest dosyć spokojny pod względem odczytów makroekonomicznych, choć zawiera jedno ważne wydarzenie z perspektywy euro. Będzie...

W piątek złoty zyskał, wyraźniejszy ruch zaliczyła też warszawska giełda. Czy to sygnał, że zainteresowanie polskimi aktywami nadal się utrzymuje?...

Poniedziałkowy handel nie przynosi konkretnego kierunku na parach dolarowych. Uwagę zwróciła w godzinach nocnych zmienność na jenie po tym, jak...

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump...

Bieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych...

Donald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS”...

Zeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia"...

Indeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe...

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień...

Dzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze...

W czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował...

Dzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków...

We wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej...

Trwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny...

Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61...