Życie z forexu

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Utrzymujesz się tylko z forexu?

TAK
17
28%
NIE
44
72%
 
Liczba głosów: 61

Awatar użytkownika
lucek
Gaduła
Gaduła
Posty: 362
Rejestracja: 06 sty 2014, 16:24

Życie z forexu

Post autor: lucek »

Witam. Jestem ciekaw ile osób utrzymuję się tylko z forexu i czy są jakieś problemy z tym związane? Jak rodzina to przyjmuje, znajomi itd.? Złe, dobre strony z takiego trybu życia?

Pozdrawiam :564:
No pain, no gain

Awatar użytkownika
bbq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 604
Rejestracja: 10 maja 2011, 17:12

Re: Życie z forexu

Post autor: bbq »

lucek pisze:Witam. Jestem ciekaw ile osób utrzymuję się tylko z forexu i
Podobno siedemnaście ale dziewczyna kumpla mojego znajomego, gdzieś słyszała o dwudziestu.
Uwież mi, wiem co teraz czujesz, też byłem zbulwersowany.
lucek pisze:czy są jakieś problemy z tym związane?
Tu już gorsza sprawa, chodzą plotki o prostacie.
lucek pisze:Jak rodzina to przyjmuje, znajomi itd.?
Szczerze nie mam pojęcia, ostatnio robiłem badania, lekarz stwierdził - jest gut!
Znajomi to raczej oleją, co do rodziny to żona pewnie chodzi wk....wiona.

Pzdr.
“Look deep into nature, and then you will understand everything better.” A. Einstein

Awatar użytkownika
tyler_durden
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 25 lut 2012, 13:20

Re: Życie z forexu

Post autor: tyler_durden »

Pytanie głupie, temat był na forum w tym kontekście. Poszukaj, to nie boli, a niesie ze sobą same korzyści. Poznasz opinie bardziej doświadczonych ludzi.
Żeby nie robic offtopu. Sam próbowałem się z tego utrzymać przez trzy miesiące, ale uznałem że to nie dla mnie. Zbyt dużo problemów i dodatkowego stresu.
Szczerze nie mam pojęcia, ostatnio robiłem badania, lekarz stwierdził - jest gut!
Znajomi to raczej oleją, co do rodziny to żona pewnie chodzi wk....wiona.
Jak chodzi, jak w zegarku, to reakcja żony powinna być zgoła odmienna?! 8)
Te baby, kto im dogodzi ? :roll:
ciągle głupi ...

Awatar użytkownika
bbq
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 604
Rejestracja: 10 maja 2011, 17:12

Re: Życie z forexu

Post autor: bbq »

tyler_durden pisze: Jak chodzi, jak w zegarku, to reakcja żony powinna być zgoła odmienna?! 8)
Te baby, kto im dogodzi ? :roll:
A widzisz, trafna uwaga.
U mnie wszystko w normie, obecna partnerka nie narzeka-odpukać :wink:
Temat jest szalenie interesujący.
Całkiem możliwe, ze w miarę rozwoju pojawi się ktoś z innymi doświadczeniami.

No chyba, że znienacka zjawi się tu postrach SzajsowychTematów "Super Cyb" i w mgnieniu oka zakończy nasze dywagacje.

Cyb luz :wink:

Pzdr.
“Look deep into nature, and then you will understand everything better.” A. Einstein

luxtorpeda

Re: Życie z forexu

Post autor: luxtorpeda »

Niech Cyb działa, mitomanie trzeba tępić.

Awatar użytkownika
Ramzes
Gaduła
Gaduła
Posty: 179
Rejestracja: 18 maja 2010, 17:24

Re: Życie z forexu

Post autor: Ramzes »

Zarabianie na FOREX jest tak samo niebezpieczne jak próba urwania jaj tygrysowi. I najgorsze jest to, że codziennie musisz próbować mu te jaja urwać...

Awatar użytkownika
mikolaj2
Gaduła
Gaduła
Posty: 231
Rejestracja: 04 maja 2011, 14:37

Re: Życie z forexu

Post autor: mikolaj2 »


Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Re: Życie z forexu

Post autor: jasonbourne »

lucek pisze:Witam. Jestem ciekaw ile osób utrzymuję się tylko z forexu i czy są jakieś problemy z tym związane?
Nie bardzo wiem nad czym tu się zastanawiać. Jak zarabiasz więcej niż z pracy, firmy czy czegokolwiek innego problemów nie ma żadnych, chyba że nie radzisz sobie ze stresem. I nie brakuje Ci kontaktów z ludźmi.

Jeżeli zarabiasz mniej niż na etacie, czyli powiedzmy poniżej 2-3 koła na rękę, to jest problem, bo takie postępowanie jest bez sensu zupełnie. Z co najmniej kilku powodów o których pisać mi się nie chce bo było na forum wielokrotnie.

Potencjalnym problemem może być fakt że większość osób nie ma wystarczająco silnej osobowości do takiego zajęcia, bo jednak bez PONADPRZECIĘTNEJ dyscypliny, opanowania, samokontroli to w ogóle można zapomnieć. Paradoksalnie, większość początkujących inwestorów to osoby dość labilne psychicznie, nie umiejące sobie radzić ze stresem.
lucek pisze:Jak rodzina to przyjmuje, znajomi itd.? Złe, dobre strony z takiego trybu życia?
A jak idziesz do pracy czy zakładasz firmę to też się tak przejmujesz co powie rodzina, znajomi, albo nawet sąsiedzi?

Ważne ile się zarabia and the rest is silence. Taka prawda.;)
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Adrianoforex
Maniak
Maniak
Posty: 1818
Rejestracja: 09 sty 2013, 14:20

Re: Życie z forexu

Post autor: Adrianoforex »


Dzięki. Wiem, że to wielu boli ale z tego można na prawdę fajnie żyć. Oczywiście twierdzą, że statemant był podrobiony, PITy tez przeróbki. Zobaczymy jak zareagują na forex factory. Dla bezpieczeństwa jeszcze myfxbooka założę. A ty Mikołaju masz czym się pochwalić? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
http://www.forexfactory.com/adrianoforex?__r=4502#79

Jak z 10.000 zł zrobić 50.000 zł w ciągu 12 miesięcy. Troszkę forex, troszkę giełda wszystko w ramach jednego konta. Start 2.01.2015 r.

Awatar użytkownika
ZielonaMgielka
Maniak
Maniak
Posty: 2976
Rejestracja: 15 lis 2012, 11:00

Re: Życie z forexu

Post autor: ZielonaMgielka »

Adrianoforex pisze:Zobaczymy jak zareagują na forex factory.
Pewnie tak jak na Dadas-a ... Kariera murowana :)

ODPOWIEDZ