ZERO LINE Journal
-
- Gaduła
- Posty: 287
- Rejestracja: 10 sie 2011, 02:13
-
- Gaduła
- Posty: 287
- Rejestracja: 10 sie 2011, 02:13
-
- Gaduła
- Posty: 287
- Rejestracja: 10 sie 2011, 02:13
pittn - rynek ciagle sie zmienia, raz jest momo raz go nie ma, nie licz ze
dostaniesz tutaj gotowa formulke gdzie wejsc gdzie wyjsc postawic sl tu i zagrac za 30% depo. Mnostwo ludzi wrzucalo swoje wejscia tu czy w dziale strategie czy na kresliku i kazdy inaczej to interpretuje. Tak wiec podstawy juz masz, teraz tylko wiele godzin analiz wykresow zeby odniesc to do siebie:) Pozdrawiam
dostaniesz tutaj gotowa formulke gdzie wejsc gdzie wyjsc postawic sl tu i zagrac za 30% depo. Mnostwo ludzi wrzucalo swoje wejscia tu czy w dziale strategie czy na kresliku i kazdy inaczej to interpretuje. Tak wiec podstawy juz masz, teraz tylko wiele godzin analiz wykresow zeby odniesc to do siebie:) Pozdrawiam
Dobrze że w wolnych chwilach medytuję, w przeciwnym wypadku po przeczytaniu tego pewnie bym nie zapanował nad sobą... ale i tak mam ochotę rzucać obelgamipittn pisze:Wg. mnie te bo i fbo to to samo co opory wsparcia . Albo uda się je przebić albo nie i tak loteria i tak loteria .

pittn jeżeli Ty masz takie podejście, że co byś nie zrobił to loteria, to daj sobie spokój - szkoda kasy, nie żartuję. Jeżeli wierzysz że wygrywasz i przegrywasz dzięki szczęściu, to łatwo się zniechęcisz jak zaczniesz przegrywać, a wytrwałość to synonim słowa trading.
Po drugie, to nie to samo co wsparcia / opory, dlatego że sama nazwa, wsparcie, z góry sugeruje co ma się stać, nawet gdy cena jeszcze do niego nie doszła - takie zaklinanie rzeczywistości.
Innymi słowy wsparcia i opory to iluzja, ja używam słowa poziomy.
BO i FBO to narzędzia, Ty masz pomyśleć jak je najlepiej użyć i handlować po swojemu, a nie tak jak ktoś napisał.pittn pisze:Handluje się w/g tego journala od fbo w kierunek bo tylko czasami jest tak , ze cena przebija BO po czym przebija je w druga stronę i jest to wtedy nazwane FBO ? .
Na tym TF'ie wejścia wyglądają dobrze... ale to tylko 5% tego co można z wykresu odczytać.pittn pisze:radoslav47 Aha czyli te poziomy zależą jednak od doświadczenia ;p . No to w taki mrazie biore sie do roboty zobaczymy co z tego wyjdzie ;/ ;p
"Do osiągnięcia ambitnych celów życiowych potrzeba mniej wysiłku niż do znoszenia ubóstwa i biedy"
1 To FBO, tyle że ciężko mi powiedzieć coś więcej bo nie gram tej pary.Midas pisze:Wrzucam kolejnego screena + kilka pytań.
Czy miejsce z nr. 1 to FBO?
Jeżeli tak, to możnaby grać albo świeczkę po tym FBO lub w miejscu zaznaczonym nr. 2 (powrót do ZL z h4 + zl z h1)?
Czy gralibyście miejsce zaznaczone nr. 2? Bo ja to odpuściłem ze względu na to ZL wzrostowe i duże momentum w strone wzrostów.
ps. ten short to z wczoraj, na real zamknąłem na 0 a na demo zapomniałem
Pozdrawiam, Midas
Można grać zaraz po FBO, jeżeli widzisz wyraźny cel - ZL do którego dążysz, oraz potwierdzenia na mniejszym TF'ie.
Wejście w miejscu 2 było bardziej ryzykowne właśnie ze względu na momo wzrostowe, chyba że gramy do ZL tego ciała.
Ale to jest tylko moje zdanie, oparte tylko na tym jednym wykresie.
"Do osiągnięcia ambitnych celów życiowych potrzeba mniej wysiłku niż do znoszenia ubóstwa i biedy"
Thorez Właśnie w tym tkwi diabeł . Ja nie chce grac ja chce handlować , dlatego pytam doświadczonego handlowca . Mówisz ,że z wykresu można wyczytać więcej , a wyczytałem z niego tylko 5 % co miałeś na myśli . ?
W/g mnie wsparcia i opory to tylko na historii ładnie wyglądają .
muszę jeszcze raz przestudiować kilka postów Thorez'a
pozdrawiam
W/g mnie wsparcia i opory to tylko na historii ładnie wyglądają .
muszę jeszcze raz przestudiować kilka postów Thorez'a
pozdrawiam
Kochani!
Jako, że zawsze znajdzie się ktoś kto z niedowierzaniem wsadzi palec w dziurę po gwoździu żeby przekonać się czy jest prawdziwa, oto jestem. To prawdopodobnie mój pierwszy i ostatni post na tym forum bo wiem, że jestem skazany na ukamienowanie przez Was, co nastąpi jak sądzę bardzo szybko.
No więc chciałem się z Wami podzielić moimi przemyśleniami na temat koncepcji ZL. Po przeczytaniu całego wątku poświęconego temu tematowi, po przeanalizowaniu tegoż journala i wątków na kreśliku można z całą pewnością stwierdzić, że nie istnieją żadne zasady spinające ZL w metodę. I to się zgadza, to było też wielokrotnie powtarzane tutaj przez Thoreza, który jest Mesjaszem ZL oraz np. Radoslava, który jest powiedzmy takim Św. Janem. Oni powtarzają, że ZL nie jest gotowym zbiorem zasad, nie jest metodą, systemem i niczym takim. Ok. kupuję to. Ale czytam dalej i okazuje się, że ZL jest filozofią, jest szerokim kontekstem pojmowania i myślenia o rynku. Ok, to też kupuję. Czytam dalej, a dalej żadnych konkretów już nie znajduję. Cała dyskusja w ogóle, nie wiem czy ktoś to zauważył, opiera się na bardzo prostym schemacie. Przychodzi ktoś nowy kto się uczy i zadaje proste pytanie. Mesjasz, Św. Jan lub inny uczeń reagują wielkim wzburzeniem, no bo jak to można popełnić takie świętokradztwo i zapytać o konkrety tej koncepcji gry. Taka postawa czyni zdanie Mesjasza i jego uczniów niepodważalną. Boskość musi być. Pojawia się z screen, z którego nic nie wyniki i po którym zostaje jeszcze więcej pytań niż było. Wszyscy udają, że wiedzą o co w nim chodzi. Strach przed zadawaniem pytań o konkrety. No bo niby screen jest jasny ale tak napisany, tak zrobiony, że zupełnie nie jest jasny. Pojawiają się jakieś tam pytania. Pojawiają się odpowiedzi. Ale jak najdalej od konkretów. Jak najdalej od sedna. Nikt się nie waży nawet zapytać o konkrety bo wie, że zaraz zostanie ukamienowany. Bo jak to? Przecież zostało tyle napisane, Mesjasz Thorez tyle już pisał i pomógł, jego nieocenione screeny przecież wskazały właściwą drogę setkom lub nawet tysiącom traderów, którzy zbłądzili ale w końcu szczęśliwie odnaleźli jedyną słuszną drogę. Mało tego - drogę, która jest w stanie pokazać i przewidzieć wszystkie ruchy rynku. Normalnie Absolut. ZL jest absolutem, grallem. Niestety prawda jest nieco bardziej przyziemna i rozczarowująca. Koncepcja ZL, jest tak mocno zmitologizowana, że zaczęła żyć własnym życiem. Nikt nie wie co to tak na prawdę jest, każdy ma inne zasady. Pozostaje pytanie, skoro nikt nie wie jak ie są zasady to skoro pokazujecie sobie nawzajem screeny i je oceniacie, to jakie kategorie bierzecie pod uwagę i skąd wiecie, że to jest ZL skoro każdy ma inne zasady? Bierzecie pod uwagę zyskowność? No bo chyba nie technikę.... Wielokrotnie były tu zadawane pytanie i wystosowywane prośby o przedstawienie zasad ZL już nawet nie uniwersalnych ale takich indywidualnych. Prośby o podanie punkt po punkcie czynności, które wykonuje np. Thorez przed wejściem w pozycję. Na co zwraca uwagę, które TF'y analizuje w jakiej kolejności. Z resztą nie tylko do Thoreza były takie pytania ale też do innych inwestorów, którzy wklejali udane wejścia. I zawsze nikt nie potrafił odpowiedzieć na te pytania o konkrety. Zawsze gdy rozmowa zbliżała się do konkretów zostawała skutecznie oddalona od nich i skierowana na obszary filozofii albo na obszary boskości - np. Thorez który na pytanie o konkrety, odpisuje, że "dobrze że medytuje bo w przeciwnym razie nie zapanowałby nad sobą." Ludzie!!! Czy Wy nie widzicie, że gdyby ktoś miał jakiekolwiek konkrety, jakiekolwiek informacje zero-jedynkowe to już dawno byście je znali?! Ja nie mówię o gotowej recepcie i podaniu prostych setupów, prostych układów. Ja mówię o czymkolwiek! A tu nie ma nic. Jest jakaś teoria ogólna. Natomiast konkrety są ukryte za mgłą boskości, która niestety przypomina bardziej opary absurdu
Ja na prawdę rozumiem, że trading dyskrecjonalny jest niezmiernie ciężki do ubrania w garnitur prostych schematów i setupów. Ja na prawdę doskonale rozumiem, że rynek za każdym razem jest inny i tej inności nie da się ograć za każdym razem jednym schematem i jednym setupem. Ale bez przesady. Nawet traderzy dyskrecjonalni, handlujący metodami, które polegają na szukaniu formacji świecowych na wsparciach i oporach mają zasady, założenia, które dają się opisać w różne scenariusze, które potem są realizowane w zależności od sytuacji występującej na rynku. A ZL? Czy ktoś handluje przy pomocy tej koncepcji? Czy ktoś regularnie osiąga profity tą metodą? I czy ktoś rozpisał sobie zasady oparte na ZL, które można nazwać metodą? Pytam Was wszystkich, Was traderów ZL, którzy mają nieocenioną szansę i szczęście, że korzystają z metody, która pozwala na wytłumaczenie każdego ruchu na rynku. Bo jeżeli nie macie metody, nie macie zasad to według czego osiągacie te zyski? Wg. doświadczenia? Tylko, że z doświadczeniem na rynku ZL jest niepotrzebne do osiągania dodatnich wyników. Mało tego, screeny, które są tutaj często pokazywane, także przez osoby boskie lub bliskie boskości, to nic innego jak powszechnie znane i lubiane proste patterny PA, które sprowadzają się np. do tego, że jeżeli cena robi HL po LL to po prostu są statystycznie większe szanse, że rynek pójdzie w górę, a nie w dół. I niestety tak to wygląda. Nie ma tam nic innego. A jeżeli jest to niech ktoś to udowodni. Niech ktoś podniesie te wyzwanie. Nie bawcie się w rzucanie screenami, z których ten jeden akurat wyszedł. Prawdziwym wyzwaniem jest stworzenie dających się zaimplementować zasad gry opartych na tej koncepcji, filozofii czy czymkolwiek to jest.
Takie moje zdanie na ten temat. Ciekaw jestem Waszej reakcji i komentarzy lub ich braku. No i pamiętajcie, że kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.
Tym pozytywnym akcentem, życzę wszystkim udanego kolejnego tygodnia zmagań z inwestowaniem.
Jako, że zawsze znajdzie się ktoś kto z niedowierzaniem wsadzi palec w dziurę po gwoździu żeby przekonać się czy jest prawdziwa, oto jestem. To prawdopodobnie mój pierwszy i ostatni post na tym forum bo wiem, że jestem skazany na ukamienowanie przez Was, co nastąpi jak sądzę bardzo szybko.
No więc chciałem się z Wami podzielić moimi przemyśleniami na temat koncepcji ZL. Po przeczytaniu całego wątku poświęconego temu tematowi, po przeanalizowaniu tegoż journala i wątków na kreśliku można z całą pewnością stwierdzić, że nie istnieją żadne zasady spinające ZL w metodę. I to się zgadza, to było też wielokrotnie powtarzane tutaj przez Thoreza, który jest Mesjaszem ZL oraz np. Radoslava, który jest powiedzmy takim Św. Janem. Oni powtarzają, że ZL nie jest gotowym zbiorem zasad, nie jest metodą, systemem i niczym takim. Ok. kupuję to. Ale czytam dalej i okazuje się, że ZL jest filozofią, jest szerokim kontekstem pojmowania i myślenia o rynku. Ok, to też kupuję. Czytam dalej, a dalej żadnych konkretów już nie znajduję. Cała dyskusja w ogóle, nie wiem czy ktoś to zauważył, opiera się na bardzo prostym schemacie. Przychodzi ktoś nowy kto się uczy i zadaje proste pytanie. Mesjasz, Św. Jan lub inny uczeń reagują wielkim wzburzeniem, no bo jak to można popełnić takie świętokradztwo i zapytać o konkrety tej koncepcji gry. Taka postawa czyni zdanie Mesjasza i jego uczniów niepodważalną. Boskość musi być. Pojawia się z screen, z którego nic nie wyniki i po którym zostaje jeszcze więcej pytań niż było. Wszyscy udają, że wiedzą o co w nim chodzi. Strach przed zadawaniem pytań o konkrety. No bo niby screen jest jasny ale tak napisany, tak zrobiony, że zupełnie nie jest jasny. Pojawiają się jakieś tam pytania. Pojawiają się odpowiedzi. Ale jak najdalej od konkretów. Jak najdalej od sedna. Nikt się nie waży nawet zapytać o konkrety bo wie, że zaraz zostanie ukamienowany. Bo jak to? Przecież zostało tyle napisane, Mesjasz Thorez tyle już pisał i pomógł, jego nieocenione screeny przecież wskazały właściwą drogę setkom lub nawet tysiącom traderów, którzy zbłądzili ale w końcu szczęśliwie odnaleźli jedyną słuszną drogę. Mało tego - drogę, która jest w stanie pokazać i przewidzieć wszystkie ruchy rynku. Normalnie Absolut. ZL jest absolutem, grallem. Niestety prawda jest nieco bardziej przyziemna i rozczarowująca. Koncepcja ZL, jest tak mocno zmitologizowana, że zaczęła żyć własnym życiem. Nikt nie wie co to tak na prawdę jest, każdy ma inne zasady. Pozostaje pytanie, skoro nikt nie wie jak ie są zasady to skoro pokazujecie sobie nawzajem screeny i je oceniacie, to jakie kategorie bierzecie pod uwagę i skąd wiecie, że to jest ZL skoro każdy ma inne zasady? Bierzecie pod uwagę zyskowność? No bo chyba nie technikę.... Wielokrotnie były tu zadawane pytanie i wystosowywane prośby o przedstawienie zasad ZL już nawet nie uniwersalnych ale takich indywidualnych. Prośby o podanie punkt po punkcie czynności, które wykonuje np. Thorez przed wejściem w pozycję. Na co zwraca uwagę, które TF'y analizuje w jakiej kolejności. Z resztą nie tylko do Thoreza były takie pytania ale też do innych inwestorów, którzy wklejali udane wejścia. I zawsze nikt nie potrafił odpowiedzieć na te pytania o konkrety. Zawsze gdy rozmowa zbliżała się do konkretów zostawała skutecznie oddalona od nich i skierowana na obszary filozofii albo na obszary boskości - np. Thorez który na pytanie o konkrety, odpisuje, że "dobrze że medytuje bo w przeciwnym razie nie zapanowałby nad sobą." Ludzie!!! Czy Wy nie widzicie, że gdyby ktoś miał jakiekolwiek konkrety, jakiekolwiek informacje zero-jedynkowe to już dawno byście je znali?! Ja nie mówię o gotowej recepcie i podaniu prostych setupów, prostych układów. Ja mówię o czymkolwiek! A tu nie ma nic. Jest jakaś teoria ogólna. Natomiast konkrety są ukryte za mgłą boskości, która niestety przypomina bardziej opary absurdu
Ja na prawdę rozumiem, że trading dyskrecjonalny jest niezmiernie ciężki do ubrania w garnitur prostych schematów i setupów. Ja na prawdę doskonale rozumiem, że rynek za każdym razem jest inny i tej inności nie da się ograć za każdym razem jednym schematem i jednym setupem. Ale bez przesady. Nawet traderzy dyskrecjonalni, handlujący metodami, które polegają na szukaniu formacji świecowych na wsparciach i oporach mają zasady, założenia, które dają się opisać w różne scenariusze, które potem są realizowane w zależności od sytuacji występującej na rynku. A ZL? Czy ktoś handluje przy pomocy tej koncepcji? Czy ktoś regularnie osiąga profity tą metodą? I czy ktoś rozpisał sobie zasady oparte na ZL, które można nazwać metodą? Pytam Was wszystkich, Was traderów ZL, którzy mają nieocenioną szansę i szczęście, że korzystają z metody, która pozwala na wytłumaczenie każdego ruchu na rynku. Bo jeżeli nie macie metody, nie macie zasad to według czego osiągacie te zyski? Wg. doświadczenia? Tylko, że z doświadczeniem na rynku ZL jest niepotrzebne do osiągania dodatnich wyników. Mało tego, screeny, które są tutaj często pokazywane, także przez osoby boskie lub bliskie boskości, to nic innego jak powszechnie znane i lubiane proste patterny PA, które sprowadzają się np. do tego, że jeżeli cena robi HL po LL to po prostu są statystycznie większe szanse, że rynek pójdzie w górę, a nie w dół. I niestety tak to wygląda. Nie ma tam nic innego. A jeżeli jest to niech ktoś to udowodni. Niech ktoś podniesie te wyzwanie. Nie bawcie się w rzucanie screenami, z których ten jeden akurat wyszedł. Prawdziwym wyzwaniem jest stworzenie dających się zaimplementować zasad gry opartych na tej koncepcji, filozofii czy czymkolwiek to jest.
Takie moje zdanie na ten temat. Ciekaw jestem Waszej reakcji i komentarzy lub ich braku. No i pamiętajcie, że kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.
Tym pozytywnym akcentem, życzę wszystkim udanego kolejnego tygodnia zmagań z inwestowaniem.
"Tylko jeden Judasz na dwunastu apostołów? - nie do wiary!"
Ja tam plusuję tą metodą, jak Ty nie potrafisz to cóż... nie mój problem. Czasem staram się dzielić wiedzą, o ile czas pozwala. Tyle mam do powiedzenia.
Jeśli chcecie sztywnych reguł, to nie tutaj, szukajcie innych systemów, jest ich dużo na tym forum. Nikt nikogo tu na siłę nie trzyma.
P.S. Dziwię się tylko, że zadałeś sobie aż tyle trudu aby trolować ten temat w swoim pierwszym poście.
Jeśli chcecie sztywnych reguł, to nie tutaj, szukajcie innych systemów, jest ich dużo na tym forum. Nikt nikogo tu na siłę nie trzyma.
P.S. Dziwię się tylko, że zadałeś sobie aż tyle trudu aby trolować ten temat w swoim pierwszym poście.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2012, 22:47 przez Keleris, łącznie zmieniany 1 raz.
98% czekanie, 1% wejście, 1% wyjście.