Doradca Inwestycyjny
Doradca Inwestycyjny
Witam
Nie znalazłem na forum tematu o doradcach inwestycyjnych, więc zakładam temat tutaj.
Mam pytanie na temat egzaminu na doradce inwestycyjnego i dalszych perspektyw związanych z tym zawodem. Interesuje mnie szczególnie czy ktoś z was ma może znajomego doradce, a może sam interesuje się tematem czy przygotowuje się do odbycia kursu. Jeśli tak to jakimi opiniami i wnioskami możecie się podzielić??
Zachęca mnie trochę prestiż tego zawodu i ewentualne zarobki. Odstrasza troszkę cena kuru na dzień dzisiejszy ( ok. 7000 zł), a także ogrom materiału który trzeba przyswoić. Zdaję sobie sprawę, że trzeba poświęcić masę czasu na naukę, a i to nie gwarantuje zdania. Stąd moje kolejne pytanie: Czy warto byłoby pójść na kurs czy uczyć sie samemu w oparciu o listę lektur??
Nie znalazłem na forum tematu o doradcach inwestycyjnych, więc zakładam temat tutaj.
Mam pytanie na temat egzaminu na doradce inwestycyjnego i dalszych perspektyw związanych z tym zawodem. Interesuje mnie szczególnie czy ktoś z was ma może znajomego doradce, a może sam interesuje się tematem czy przygotowuje się do odbycia kursu. Jeśli tak to jakimi opiniami i wnioskami możecie się podzielić??
Zachęca mnie trochę prestiż tego zawodu i ewentualne zarobki. Odstrasza troszkę cena kuru na dzień dzisiejszy ( ok. 7000 zł), a także ogrom materiału który trzeba przyswoić. Zdaję sobie sprawę, że trzeba poświęcić masę czasu na naukę, a i to nie gwarantuje zdania. Stąd moje kolejne pytanie: Czy warto byłoby pójść na kurs czy uczyć sie samemu w oparciu o listę lektur??
Re: Doradca Inwestycyjny
Ja powaznie interesuje sie tym tematem. Mam zamiar sprobowac swoich sil ale nie wczesniej niz na wiosne 2010. Ale o zadnym kursie nie mysle - to imho strata kasy. I tak sie musisz wszystkiego sam nauczyc. Jesli chodzi o materialy to sa biblioteki.kullub pisze: a może sam interesuje się tematem
Z tym ze w moim przypadku duze znaczenie ma to ze studiuje na uczelni ekonomicznej, takze mam nadzieje, ze niektore zagadnienia bede musial tylko przypomniec. Dodatkowo w semestrze zimowym bede mial bardzo malo zajec, takze mam zamiar popodczepiac sie na zajecia, ktore przydadza sie w egzaminie na doradce.
W kazdym razie droga daleka. Mysle ze jesli zebralaby sie grupka o podobnych zamiarach na forum to mogloby miec spore plusy... Totez bede sledzil temat
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kurukullub pisze:Odstrasza troszkę cena kuru na dzień dzisiejszy
Pozdrawiam
Proponuję poczytać:http://investstock.pl/board/index.php?s ... howforum=5
Od razu DI jest ciężko, dlatego ja mam zamiar przejść przez MPW i potem powoli zająć się DI. MPW da się zdać, o ile ma się też trochę szczęścia, po dwumiesięcznym solidnym przygotowaniu. Do wszystkich trzech etapów DI jeżeli nie studiujesz ekonomii przygotowania (solidne) zajmą co najmniej pół roku.
Kurs nie ma sensu, dostarczają Ci tylko materiały. I tak wszystko zależy do Ciebie.
Perspektywy są spore, zarobki też, choć nikt o nich oficjalnie nie mówi. Problem ze znalezieniem pracy nie powinien wystąpić, bo ten elitarny bądź co bądź egzamin zapewnia znajomość sporej wiedzy teoretycznej. Ale nie licz na za dużo od razu, raczej jakieś staże i potem dopiero praca w zawodzie (chodzi o doświadczenie).
Uważam, że to forum nie dotyczy tego tematu, dużo informacji jest w linku, który podałem i myślę, że nie warto tego dublować.
Od razu DI jest ciężko, dlatego ja mam zamiar przejść przez MPW i potem powoli zająć się DI. MPW da się zdać, o ile ma się też trochę szczęścia, po dwumiesięcznym solidnym przygotowaniu. Do wszystkich trzech etapów DI jeżeli nie studiujesz ekonomii przygotowania (solidne) zajmą co najmniej pół roku.
Kurs nie ma sensu, dostarczają Ci tylko materiały. I tak wszystko zależy do Ciebie.
Perspektywy są spore, zarobki też, choć nikt o nich oficjalnie nie mówi. Problem ze znalezieniem pracy nie powinien wystąpić, bo ten elitarny bądź co bądź egzamin zapewnia znajomość sporej wiedzy teoretycznej. Ale nie licz na za dużo od razu, raczej jakieś staże i potem dopiero praca w zawodzie (chodzi o doświadczenie).
Uważam, że to forum nie dotyczy tego tematu, dużo informacji jest w linku, który podałem i myślę, że nie warto tego dublować.
Trade what you see, NOT what you hear or think
Odrobina uszczypliwosci....z serca
A po co? Jestes dobry to zarabiaj na siebie, krewnych i znajomych, chyba, ze chcesz kazdego dnia palentac sie w swierzowyprasowanej koszuli i krawacie w Twoim biurze..... albo na etacie ............ Mi odpadla ochota na egzaminy analityka technicznego .... dlaczego -czy musze komus cos udowodnic?
Jesli chcesz cieplej posadki ... to jestes na wlasciwej sciezce.
Acha, kolega pozaliczal wszystkie egzaminy i sie marasi w upokazajacym (dla niego) scalpingu ..... jego matka go przescignela - starsza pani!
Latwo zyc jest naprawde bardzo trudno
Jesli chcesz cieplej posadki ... to jestes na wlasciwej sciezce.
Acha, kolega pozaliczal wszystkie egzaminy i sie marasi w upokazajacym (dla niego) scalpingu ..... jego matka go przescignela - starsza pani!
Latwo zyc jest naprawde bardzo trudno
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100%
Madra, nie madra, niewazne. Przyklad z mojego podworka : Facetow palentajacych sie w czarnych opkularach po .... (nie wymienie nazwy metropoli finansowej) nie brakuje - sami specjalisci istny dar Bozy! Alleluja! .... ale, dlaczego jest tylu niezadowolonych klientow? hmmmmm ...... to jest moja "madra" mysl.r2ber0 pisze:Hikari mozesz rozwinac swoja madra mysl? Razz
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100%
Wiesz nie każdy ma na koncie w wieku 24 lat milion dolarów, żeby juz móc przestać pracować i zarabiać wyłącznie na Forexie, giełdzie czy innych pochodnych.Nievinny pisze:Proponuję poczytać:http://investstock.pl/board/index.php?s ... howforum=5
Niewinny dzięki za linka - na razie przeglądałem, ale widzę że na pewno jest tam mnóstwo ciekawych informacji.
lolek Dzięki za linka Jak się szybko piszę to sie tak ma. Ale musze przyznać, że ciekawe powiązania.
Jestem jak najbardziej za Yankee!!Mysle ze jesli zebralaby sie grupka o podobnych zamiarach na forum to mogloby miec spore plusy..
A po co? Jestes dobry to zarabiaj na siebie, krewnych i znajomych, chyba, ze chcesz kazdego dnia palentac sie w swierzowyprasowanej koszuli i krawacie w Twoim biurze..... albo na etacie ............
Hikari
święta racja.Po co komu cokolwiek udowadniać?.Jesteś dobry? robisz 20-50% rocznie? jesteś najlepszy na świecie,piszę to poważnie.Plątać się po instytucjach finansowych? tam są prawie sami super szpanerzy którzy potracili klientom po 90% a udają najmądrzejszych doradców inwestycyjnych na świecie,stąd się bierze niezadowolenie klientów.Sam jestem tego dobitnym porzykładem,gdy moim kolegom super dorady inwestycyjni potracili 90% doszedłem do wniosku że trzeba liczyć tylko na siebie.Za tamten rok wyszedłem 23% i jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem.A DI z ich setkami % rocznie /oczywiście w reklamach/to mam .......no wiesz gdzie.Pozdrawiam i liczcie tylko na siebie żadnych uczonych DI.
święta racja.Po co komu cokolwiek udowadniać?.Jesteś dobry? robisz 20-50% rocznie? jesteś najlepszy na świecie,piszę to poważnie.Plątać się po instytucjach finansowych? tam są prawie sami super szpanerzy którzy potracili klientom po 90% a udają najmądrzejszych doradców inwestycyjnych na świecie,stąd się bierze niezadowolenie klientów.Sam jestem tego dobitnym porzykładem,gdy moim kolegom super dorady inwestycyjni potracili 90% doszedłem do wniosku że trzeba liczyć tylko na siebie.Za tamten rok wyszedłem 23% i jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem.A DI z ich setkami % rocznie /oczywiście w reklamach/to mam .......no wiesz gdzie.Pozdrawiam i liczcie tylko na siebie żadnych uczonych DI.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
Kurs nie ma chyba jakiegoś wielkiego sensu, zawsze to jakiś papierek jak się nie uda. Ale najlepiej znajdź pracodawcę, który ci za niego zapłaci.
Kto mówi o liczeniu na innych? Zz, Hikari, żyjecie wyłącznie z forexu? Dla osób, które na razie nie żyją jest to niezłe rozwiązanie - związane z tematem przynajmniej.
Kto mówi o liczeniu na innych? Zz, Hikari, żyjecie wyłącznie z forexu? Dla osób, które na razie nie żyją jest to niezłe rozwiązanie - związane z tematem przynajmniej.