profession pisze:
p.s.Nie chce przyjmować tak zarozumiałego tonu jak Ty bo moim zdaniem to jest śmieszne, ale jeśli jesteś takim specem to może spróbuj zoptymalizować parametry wejściowe na postawie ostatnich 5 lat? Chętnie to wykorzystamy

lecz obawiam się, że będzie ciężko, rynek się zmienia i według mnie dynamika która następowała kilka lat temu ma się nijak do dnia dzisiejszego. Poza tym jaką mamy gwarancje, że zmienność z 2007 powróci? Gospodarka się zmienia i według mnie można zakładać, że ostatnie dane są bardziej aktualne niż sprzed kilku lat. (zapotrzebowanie na waluty, instytucje które je kupują sprzedają itp te układy raczej nie cofną się kilka lat wstecz lecz będą iść do przodu.)
Oczywiście, rynek się zmienia i będzie to robił cały czas. Jednak IMHO struktura zmiany najczęściej nie jest przypadkowa a mutacyjna, w innym przypadku reaserch czy nawet backtesty byłyby pozbawione jakiegokolwiek sensu. I sporo osób wychodzi z takiego założenia, wierząc w to, że ważne jest jedynie to co się wydarzyło przez ostatnie kilka tygodni albo z żadnych testów nie korzystając.
W kwestii "specowania": Moim zdaniem to nie jest kwestia sztucznego wyszukiwania parametrów a raczej kwestia skupienia się na idei samego edge. Czy istnieje przewaga w postaci multimarket edge? Czy jest to to elastyczna konstrukcja uwzględniająca zmianę charakterystyki volatility, reakcje na gospodarcze uwarunkowania i aktualne warunki realizacji transakcji? Jeśli tak to poprzez ewaluację parametrów EA ma szanse się wybronić, szczególnie jeśli przez ostatnie miesiące na forward teście robi to faktycznie. Bardziej prawdopodobnie niż koncept, który tego przymiotu nie posiada i działa jedynie na wąskiej próbce statystycznej, określonym rynku i w określonym trendzie.
Jeśli miałbym poprzeć to jakimś cwanym przykładem to spójrz choćby na darmowe RSI MA z TradingsytemForex (potencjalnie jedynie dla klubowiczów), który stanowi dobry przykład wyjścia do własnego reseach (opartego na założeniach non-curve-fitted optimizing).
Źródło
http://www.tradingsystemforex.com/exper ... alper.html
Forward
http://www.myfxbook.com/pl/members/drol ... -102/72189
A takich konceptów jest przecież więcej.
Dodano po 39 minutach:
profession pisze:). Jednak sednem jest to, że tak ustawiony parametr czyni test niewiarygodnym ponieważ na realnym rynku taki spread nie występuje cały czas (jak Ty zakładasz) lecz tylko czasami (zależnie od brokera, ale przecież wybieramy najlepszych

)
2.5 pips spread to nie jest za dużo a raczej za mało.
Generalnie ciężko jest przy obecnych warunkach utrzymać spread < 1.2 pips (24h/5d per week) nawet przy cashbacku (0.2-0.8 pips).
Zakładając, że nawet u tanich brokerów średnia jest na zbliżonym poziomie a jeśli śledzisz wątki na forexreviewsrated.com, donnaforex czy eareview.net to wiesz, że nie spread a slippage jest głównym kosztem dla skalperów i rzadko spada poniżej 1.3 pipsa ( av. execution time 1300 ms) w dłuższej perspektywie, nawet jeśli twój ping z VPS jest potencjalnie naprawdę super. Chyba, że na demo, gdzie execution time jest zwykle 3x szybszy.
Dla większości strategii 2.5 czy nawet 3.5 to nadal za mało ponieważ u większości brokerów masz jeszcze odsetki, których test na historii jest niedoważony. Oczywiście, można znaleźć no-swap brokers ale zwykle jest to kosztem spreadu i slippage i tak dalej. Chyba, że stosujemy EA, które zdejmuje pozycje po krótkim czasie ....ale wtedy dla odmiany nie każdy cashback wchodzi w grę.
Szkoda, że niestety zwykle trudno jest łatwo zarobić pieniądze.