
wiec przy grabieniu brokera trzeba zachowac umiar i wiedziec kiedy w pore wyjsc z kasa, poki baczne oko wielkiego brata nie siadzie ci na rachunek

Jeśli jesteś dobry, masz regularne zyski i wpłacasz jakieś poważniejsze pieniądze na depozyt, to nie wybierasz wtedy brokera spośród oszustów Market Makerów, tylko idziesz do ECN. ECN nie będzie robił raczej żadnych problemów z wypłatą, zresztą nawet lepsi szanujący się Market Makerzy też nie powinni takich problemów robić, co najwyżej po wypłacie wypowiedzą Ci umowę. Generalnie wszystko to co napisałeś jest prawdziwe tylko w odniesieniu do Market Makerów, a w chwili obecnej na Market Makerów skazani są tylko ci, którzy zaczynają z niewielkimi kwotami np. 100$ (zresztą na początek na naukę Market Maker też wystarczy), jeśli ktoś może wpłacić przynajmniej te kilka tysięcy $, to bez trudu znajdzie trochę lepszego brokera.r4ph pisze:podsumowujac to broker wszystko moze bo pod niektorymi paragrafami kryje sie mnogosc interpretacji, to on trzyma twoje pieniadze i jezeli bedziesz dla niego szkodliwy moze nie wyplacic ci kasy bo powie ze grales w sposob zabroniony w regulaminie (czyt. zarobiles za duzo)
wiec przy grabieniu brokera trzeba zachowac umiar i wiedziec kiedy w pore wyjsc z kasa, poki baczne oko wielkiego brata nie siadzie ci na rachunek , no ale to przestroga dla tych co mysla ze mozna robic "legalnie" po 100% miesiecznie u wszystkich brokerow
Dzięki za odpowiedź, ale chyba źle to ująłem. Grając 10 000 zł tracę 3000 zł z tych 10 000 zł, nie z mojego depozytu. (wielkość depozytu się zmienia, ale tylko o określony procent, przynajmniej tak to rozumiem). Czyli zostało mi 7000 zł do obracania. Co stało się z tymi 3000 zł? Kto je faktycznie stracił?Cyb pisze:Nie dojdziesz do straty 3000 zł grając normalnie. Dźwignia ma wpływ na to jakim kapitałem możesz obracać, ale Twój depozyt ma wpływ na maksymalną stratę przy której broker zamknie Ci pozycje.
Obrazując to na Twoim przykładzie. Wpłacasz 100 PLN, lewar pozwala Ci na obracanie kwotą 10.000 PLN. Otwierasz trejd. Gdy będziesz miał powiedzmy -70 PLN ( zależnie od brokera granica zamknięcia jest różna ) broker zamknie Ci pozycję. Do dyspozycji masz 30 PLN (zlewarowne daje 3000 PLN).
A z czyjego ? przecież obracasz na swoim rachunku swoim depozytem..ideos pisze:nie z mojego depozytu
u market makera często zostaje zawłaszczony przez niegoideos pisze:Co stało się z tymi 3000 zł?
Źle zrozumiałeś. Straty ponosisz tylko ze swojego depozytu. Nie masz takiej możliwości, żeby stracić 3000, jeśli depozytu masz tylko 100. Straty nie idą w powietrze, każda strata jest czyimś zyskiem, więc jest to realny przepływ pieniędzy, broker nie pozwoli Ci pogłębiać straty w momencie, gdy nie masz już depozytu. Margin Call w gruncie rzeczy bardziej ma chronić brokera niż Ciebie - pozycje są zamykane wcześniej niż kończy się depozyt, żeby zminimalizować ryzyko wystąpienia sytuacji, w której depozyt mógłby zejść poniżej zera, aby broker nie musiał ponosić kosztów Twojej straty (wiadomo, gdy zszedłbyś poniżej zera, to niby musiałbyś to spłacić, ale byłoby to ryzyko brokera, czy uda się ten dług od Ciebie ściągnąć, więc lepiej na coś takiego nie pozwalać). Dlatego też czasem zdarza się, że brokerzy MM nie ściągają długu od klienta, gdy zejdzie on na minus przez lukę weekendową - po prostu znaczy to, że prawdopodobnie broker był drugą stroną transakcji, transakcja nie została przekazana na interbank, więc broker żadnej straty z tytułu tego minusa na depozycie nie ponosi, co prawda mniej zarobił niż teoretycznie mógłby, ale jest już zadowolony, że klient stracił całą kwotę depozytu na jego konto i nie domaga się więcej. Porządniejsi brokerzy będą zapewne bardziej restrykcyjni w egzekwowaniu takich długów, bo nie są oni drugą stroną transakcji, tylko pośrednikiem, a więc jeśli klient stracił więcej niż miał, to ktoś musi za to zapłacić - jeśli nie uda się tego wyegzekwować od klienta, to niestety koszt ten poniesie broker.ideos pisze:Dzięki za odpowiedź, ale chyba źle to ująłem. Grając 10 000 zł tracę 3000 zł z tych 10 000 zł, nie z mojego depozytu. (wielkość depozytu się zmienia, ale tylko o określony procent, przynajmniej tak to rozumiem). Czyli zostało mi 7000 zł do obracania. Co stało się z tymi 3000 zł? Kto je faktycznie stracił?
Dokładnie tak jest.ideos pisze:
Jednym z logicznych wytłumaczeń mogłoby być tak, że broker daje mi lewar na 100 000 zł, mogę tym osiągać zyski, jeśli jednak mój depozyt wynosi 1000 zł to wtedy, kiedy inwestycja choć przez chwilę zejdzie do poziomu 99 000 zł to od razu zamykany jest rachunek, bo zjadło mi owe 1000 zł. Czy tak to jest?