Też siedziałem na E/CH na weekly (ale już mnie nie ma). Weekly sugerował dalsze spadki co narazie ma miejsce. Sam jestem ciekawy co wydarzy się na tej parze, gdyż patrząc na dzienny można zauważyć sytuację na longa, jednak weekly mówi, że powinniśmy dalej spadać. Wydaje mi się, że weekly ważniejszy ale czas pokaże.Fesiek pisze:[
Na dziennym mamy golfinga na Longa ale ja wszedłem w poniedziałek w shorta po golfingu na weekly.
Price Action - Asmodeus8 Journal
W zamyśle Asmo jest, by ten journal miał charakter edukacyjny, więc korzystając z okazji że mamy weekend opadły emocje i jest czas do popisania, zapraszam do dyskusji na temat minionego tygodnia który przyznacie był ciekawy. Interesuje mnie jakie były wasze reakcje, przemyślenia i obawy związane z tradingiem w tym tygodniu. Jakie stosowaliście analizy, co Was skłaniało do wejścia na rynek a co kazało się zwijać. Działo się bardzo dużo na rynku i to od strony technicznej jak i fundamentalnej więc i wiele tematów do dyskusji się znajdzie. Myślę, że taka wymiana poglądów może być dla nas wszystkich bardzo pouczająca. Bo przecież oto nam wszystkim chodzi.
pozdrawiam
Niech Price będzie z wami!
PS: Myślę że Asmo się na mnie nie obrazi, że w jego journalu robię jakąś samowolkę
na wszelki wypadek nie mówcie mu.... 
pozdrawiam
Niech Price będzie z wami!
PS: Myślę że Asmo się na mnie nie obrazi, że w jego journalu robię jakąś samowolkę


Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly
grupaludzi piszących na forum powoli sie stabilizuje i moze czas pomyslec aby w przyszłosci zorganizowac jakies spotkanie w jakims punkcie naszego kraju zrobić coś na wzór zlotu ( miłośników PA )
wynając może jakąś sale z projektorem i wymienic sie pogladami 


rzeczy niemożliwe robimy od razu cuda zajmują nam więcej czasu
Witam wszystkich
Po pierwsze chce wam wszystkim serdecznie podziękować z udział na tym wątku.
Każdy robi tutaj dobra robotę i wkład jest nieoceniony.
Cały szacunek i wdzięczność należą sie trzem facetom z forum forex factory, czyli:
Jamesowi 16 - za to ze zaczynał, kiedy nie było forów, Internetu i metatradera. Facet rysował świece japońskie przy pomocy ołówka i linijki analizując dane z gazet. Po 8 latach doczekał sie zyskownego roku. Był pionierem i sie nie poddał przez 8 lat strat.
Fiji trader - Facet mieszka na wyspie fiji żyje z forexu. Zajmuje sie tym, co lubi psychologia i zarządzaniem kapitału.
Mike - odpowiadał na każdego e-maila, było ich trochę, oferowal wsparcie i pomoc 24/7. Niesamowity chłop.
Jestem niesamowicie wdziany ze trafiłem na ich watek i miałem przyjemność się od nich uczyć.
Watek Jamesa, Zloty standard w tym biznesie, jest, czym więcej niż tylko systemem. To cala społeczność doswiadczonych spekulantów dzielących się wiedza z początkującymi w celu oszczędzenia im goryczy początkowej porażki i wskazania właściwej drogi. W bardzo sympatycznej, bezkonfliktowej i cierpliwej atmosferze.
Pablo bardzo dobry pomyśl. Każdy powód jest dobry do obalenia paru browarów:) Każdy jest pewnie rozsiany po kraju, ale myślę ze jakiś fajny event da rade zorganizować. Idealnie, złożymy w przyszłości agresywny fundusz inwestycyjny i pobijemy Goldman Sachs.
Przypomnę:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 165#225165
Wykres i słowa, które zmienily moje spojrzenie:

Happy Trading
Po pierwsze chce wam wszystkim serdecznie podziękować z udział na tym wątku.
Każdy robi tutaj dobra robotę i wkład jest nieoceniony.
Jak najbardziej. Moim pomysłem było, zresztą z inspiracji, było przede wszystkim wskazanie właściwej drogi zaczynającym przygodę z tradingiem.W zamyśle Asmo jest, by ten journal miał charakter edukacyjny
Cały szacunek i wdzięczność należą sie trzem facetom z forum forex factory, czyli:
Jamesowi 16 - za to ze zaczynał, kiedy nie było forów, Internetu i metatradera. Facet rysował świece japońskie przy pomocy ołówka i linijki analizując dane z gazet. Po 8 latach doczekał sie zyskownego roku. Był pionierem i sie nie poddał przez 8 lat strat.
Fiji trader - Facet mieszka na wyspie fiji żyje z forexu. Zajmuje sie tym, co lubi psychologia i zarządzaniem kapitału.
Mike - odpowiadał na każdego e-maila, było ich trochę, oferowal wsparcie i pomoc 24/7. Niesamowity chłop.
Jestem niesamowicie wdziany ze trafiłem na ich watek i miałem przyjemność się od nich uczyć.
Watek Jamesa, Zloty standard w tym biznesie, jest, czym więcej niż tylko systemem. To cala społeczność doswiadczonych spekulantów dzielących się wiedza z początkującymi w celu oszczędzenia im goryczy początkowej porażki i wskazania właściwej drogi. W bardzo sympatycznej, bezkonfliktowej i cierpliwej atmosferze.
Pablo bardzo dobry pomyśl. Każdy powód jest dobry do obalenia paru browarów:) Każdy jest pewnie rozsiany po kraju, ale myślę ze jakiś fajny event da rade zorganizować. Idealnie, złożymy w przyszłości agresywny fundusz inwestycyjny i pobijemy Goldman Sachs.
Przypomnę:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 165#225165
Wykres i słowa, które zmienily moje spojrzenie:

Happy Trading

"Remember the definition of a winning attitude: a positive expectation of your efforts with an acceptance that whatever results you get are a perfect reflection of your level of development and what you need to learn to do better." Mark Douglas
- Mike_Scofield
- Pasjonat
- Posty: 901
- Rejestracja: 03 maja 2009, 22:41
Tak to prawda. Dziękuję Ci asmodeus8, że o mnie tak miło piszeszasmodeus8 pisze:Mike - odpowiadał na każdego e-maila, było ich trochę, oferowal wsparcie i pomoc 24/7. Niesamowity chłop.

"Wieloma strategiami można zarabiać i wszystkimi można tracić." Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield
"Wszystko rozgrywa się w głowie, a nie na wykresie" Mike Scofield
W razie jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości pytać Mike 

"Remember the definition of a winning attitude: a positive expectation of your efforts with an acceptance that whatever results you get are a perfect reflection of your level of development and what you need to learn to do better." Mark Douglas
A jak tam najbliższe trady? Planuje ktoś jakieś wejścia z ostatnich prezentowanych par? Jeżeli tak to jakie? i ewentualnie czy czekacie jeszcze na jakieś sygnały potwierdzające przed wejściem w rynek (typu jakaś cofka i dopiero wejście).
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz
asmodeus8 pisze:W razie jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości pytać Mike
czerwinek...Asmo miał na myśli wędkę a nie rybę...A jak tam najbliższe trady? Planuje ktoś jakieś wejścia z ostatnich prezentowanych par? Jeżeli tak to jakie? i ewentualnie czy czekacie jeszcze na jakieś sygnały potwierdzające przed wejściem w rynek (typu jakaś cofka i dopiero wejście).
Powrót do góry

Never "Drive" Faster Than Your Guardian Angel Can Fly
-
- Bywalec
- Posty: 7
- Rejestracja: 12 lis 2010, 01:02