Tomasz196407 pisze: ↑25 kwie 2020, 21:14
Anomalia pisze: ↑25 kwie 2020, 21:05
Dziękuję za to, co piszecie, bardzo fajna ta rozmowa i wymiana myśli.
ninja, dobrze prawisz.O to właśnie mi chodzi, te pierwotne instynkty
które z nas wyłażą w niektórych fx-sytuacjach.
Zatem musze sie przyjrzeć co tam chodzi u mnie
a tak poważnie co dalej? jakieś podsumowanie ?
bedą wnioski ?
Każdy ma własne, Tomku. Myślę, że każdy wyciągnie coś dla siebie z tych ostatnich stron rejsowych. Mnie np. dały to, że odczułam dosadnie że nikt z nas nie jest ideałem-maszyną-profesjonalistą, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Choć niektórych uważałam za takich idealnych fx-cyborgów. To bardzo dobrze!!!! Utwierdziło mnie też w tym, że najważniejsze jest własne spojrzenie. Ta rozmowa dała mi to, że np. więcej nie dam sobie nikomu namieszać mi w głowie - a tak stało się w ostatnim tygodniu kiedy przeczytałam jedną z wypowiedzi na DT.
Chciałabym, żeby te prawdziwe Wasze słowa i emocje, ludzi którzy są dobrzy w te klocki od lat, mogły przeczytać osoby które mają problem z emocjami.
Dalej też będę pytała, masę wątpliwości mam. Anomaliowych.
Wy - nie? Mnie jest łatwo się przyznać i do niewiedzy (nawet podstawowej), błędów, wątpliwości czy słabości - zastanawiam się, tak na marginesie, że chyba mężczyznom tak łatwo to nie przychodzi.
Tym bardziej cenię tą rozmowę i za nią dziękuję!