Będę pamiętał, jak otworzę realne kontoreptil .... nie pier..l! Jak chcesz kasy to popros grzecznie.
Dam Ci pare punktow wejscia i wyjscia i na tym koniec - bez zadnych zobowiazan (oplat)!

będę się starałMniej pytaj więcej myśl. Z pewnością wyjdzie na dobre.
Ceikawa wypowiedź Foregin rzuca inny tok myślenia.
NO I ZNOWU O SEKSIE

Tig3r możesz rozwinąć ?Nievinny napisał:
W ogóle jak można porównywać zarabianie pieniędzy do orgazmu?
Oj poziom spada....
Nie che być niemiły, ale z czasem zrozumiesz..
Tu nie chodzi o samo zarabianie ale o samą świadomość bycia lepszym do rynku - świadomość że się go pobiło.. Ludzkie ego siąknie takie informacje jak gąbka a organizm wytwarza wszelkiego rodzaju że tak powiem "substancje" które mogą być jak narkotyk..

No i to wyżej możesz coś więcej. Czy powinienem to wiedzieć ego to ego tamto.. ?Zwiększa się EGO i jego pierwotne cele a zmniejsza myślenie..

Sprzeczałbym się co do "konstrukcji", ale nie o to chodzi by przejmować czyjeś myślenia.Masz racje, spekulacja to nie bycie lepszym ale ludzie są tak skonstruowani że zawsze rywalizująw tym wypadku z rynkiem
Ale nie sadzę by to było możliwe - rywalizacja , by zmienić kierunek rynku chyba trzeba być wielkim, wiec o jaką rywalizację chodzi? Z brokerem?- przeciwko innym graczom
Mało jeszcze wiem, ale zastanawiam się:
Dlaczego myśleć o tym jak o zwycięstwie, a nie jak o współpracy, przecież chodzi o to by znaleźć się po właściwej stronie, czyli tam gdzie ktoś tworzy sobie zysk. Pytanie kto? Podoba mi się podejście Nievinnego i zamierzam to włączyć u siebie . Od sexu do konkretów.Kwestia interpretacji zwycięstw z punktu widzenia psychologii jest właśnie kwestią bycia lepszym.
Heh kurcze, tłumaczcie. Co temu ego przerasta i czemu ciągle piszecie o ego.Być może dlatego tego nie rozumiem, że udało mi się odsunąć syndrom przerostu ego od handlu.
Jest Tiger i Nievinny nie ma żadnego ego, bo nie rozumiem co ma ta teoria ego do handlu. Jest myśl nie ego !
Mi$iek twoje stopki maja wiecej treści niż post !!!!!!
