Zrezygnowałem z Forex
Ej Jason co Ty sie upierdolisz..wszyscy wiemy że dalej walisz dmuchaną lalke bo stare przysłowie mówi: "ta krowa która najwiecej muczy najmniej mleka daje".
-w Twoim przypadku jest dokładnie tak samo tylko sie dużo ugadasz a dalej na ręcznym jedziesz..
pozdrawiam
GOD BLESS ME...-"candles absorb EVERYTHING (news, rumours, speculation, etc). candles are price. price is....everything"
Mój Journal: http://forex-nawigator.biz/forum/journa ... 17291.html
Mój Journal: http://forex-nawigator.biz/forum/journa ... 17291.html
Kuguar - nie wymieniaj mnie tam gdzie Cię nie proszą.... i wyluzuj.
W ogóle jak można porównywać zarabianie pieniędzy do orgazmu?
Oj poziom spada....
Porównują Ci, którzy nie mają do tego zdolności. Ale ludzie są różni, może są tacy co tego nie lubią. Są?jasonbourne pisze:Pewnie stad takie niepowazne porownania
W ogóle jak można porównywać zarabianie pieniędzy do orgazmu?
Oj poziom spada....
Trade what you see, NOT what you hear or think
EOT
GOD BLESS ME...-"candles absorb EVERYTHING (news, rumours, speculation, etc). candles are price. price is....everything"
Mój Journal: http://forex-nawigator.biz/forum/journa ... 17291.html
Mój Journal: http://forex-nawigator.biz/forum/journa ... 17291.html
Nie che być niemiły, ale z czasem zrozumiesz..Nievinny pisze: W ogóle jak można porównywać zarabianie pieniędzy do orgazmu?
Oj poziom spada....
Tu nie chodzi o samo zarabianie ale o samą świadomość bycia lepszym do rynku - świadomość że się go pobiło.. Ludzkie ego siąknie takie informacje jak gąbka a organizm wytwarza wszelkiego rodzaju że tak powiem "substancje" które mogą być jak narkotyk..
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
- jasonbourne
- Pasjonat

- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Ale tym razem to nie byla moja inicjatywaNievinny pisze:W ogóle jak można porównywać zarabianie pieniędzy do orgazmu?
Napisalem o burdelach liczac (naiwnie), ze moze przy okazji rozwinie sie dyskusja o uniwersalnych/okresowych zjawiskach na FX
Ale jak zwykle nikt mnie nie rozumie
A moze ja przeceniam inteligencje innych uzytkownikow
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
Spekulacja kwestią współpracy? Kogo z kim? nie rozumiem twojego toku rozumowania.Nievinny pisze: Ale spekulacja to nie kwestia bycia lepszym. Raczej kwestia współpracy. Ja tak to widzę.
Masz racje, spekulacja to nie bycie lepszym ale ludzie są tak skonstruowani że zawsze rywalizują, w tym wypadku z rynkiem - przeciwko innym graczom. Kwestia interpretacji zwycięstw z punktu widzenia psychologii jest właśnie kwestią bycia lepszym. Zwycięstwo daje Ci dużo satysfakcji ale również sprowadza na ciebie emocje, które nie koniecznie są pożądane. Zwiększa się EGO i jego pierwotne cele a zmniejsza myślenie..
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Współpracy mnie z rynkiem. Dokonuję analizy i scenariusz się sprawdza to dlatego, iż inni uczestnicy myśleli tak samo. W pewnym sensie to współpraca, choć nie fizyczna. Ponieważ nie znam tych ludzi, a wypadkową ich działań jest kurs to przyjmuję że współpracuję z rynkiem.Tig3r pisze:Spekulacja kwestią współpracy? Kogo z kim? nie rozumiem twojego toku rozumowania.
Być może dlatego tego nie rozumiem, że udało mi się odsunąć syndrom przerostu ego od handlu.
Trade what you see, NOT what you hear or think

