Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Loonar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 61
Rejestracja: 23 paź 2017, 10:42

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Loonar »

Siema :) Dziwi mnie fakt, że aż tyle osób kupiło ten kurs, ja słuchałem wcześniej konferencji i pierwsze co zrobiłem, to szukałem informacji o tym kursie, niezależnych opinii itd. Nie znalazłem nic, to wystarczyło, żebym się zwyczajnie wstrzymał, bo jakby nie patrzeć to 3 koła dla mnie to bardzo dużo.
Co do tych pozwów, ścigania przez prokuraturę itd. To jako prawnik mogę Wam powiedzieć, że to totalna bzdura. Napisanie recenzji jakiegoś utworu, bądź wyrażenie opinii jest całkowicie zgodnie z prawem. Stąd też uważam, że po (jakby nie patrzeć), nieudanym kursie takie coś było totalnym strzałem w stopę. Dlatego nie musicie się bać wezwania do sądu. Natomiast jeżeli chodzi o resztę, to niektóre obrażające komentarze są poniżej krytyki, to już pomijając nawet aspekty prawne.
I na sam koniec, jak popatrzyłem spis treści tego kursu, to uważam, że śmiało można byłoby z tego zrobić produkt wart trochę kasy, może niekoniecznie 3-8 tysięcy, ale autor mógłby na nim nieźle dorobić i mieć pozytywne komentarze od osób niezależnych. I jak później słuchałem innych filmików, gdzie Jacek mówił, że codziennie wprowadza nowy produkt, albo rusza nowa edycja kursu i za pakiet dodatkowy ma się godzinę pomocy jego informatyka i grafika to już jest lekka przesada. Te strony są zrobione zwyczajnie kiepsko od strony technicznej i graficznej. Logo na tym powerbanku też jest takie sobie, nie mówiąc już o konkursie na logo dla sukces.pl, gdzie 3/4 to plagiaty materiałów ze stocka czy innych stronek. Mówienie co kilka filmów o biegu w maratonach, spoko fajnie, ale, moim zdaniem może jedynie zaszkodzić co niektórym. Każdy jest inny i to, że jednej osobie się udało, nie oznacza, że ktoś inny mógłby nie dostać zawału.
I jak to ktoś już napisał wcześniej, to nie jest kanał czysto motywacyjny. Bo streszczenie jednej książki, czy opowiedzenie podstaw z jakiejś dziedziny to jednak za mało, żeby zmotywować kogoś do działania. To kanał czysto sprzedażowy, nie mniej jednak ja lubię tego słuchać, bo dzięki temu poznałem kilka fajnych trików marketingowych i pod takim kontem polecam jego oglądanie.
A na miejscu twórców/twórcy nagrałbym filmik i normalnie bym odpowiedział na zarzutu zawarte w tym temacie i dał swobodę normalnych wypowiedzi oraz zostawiał wszystkie komentarze. Co jak co, ale "internetów" nie da się ocenzurować :D Przed namawianiem ludzi do kupna jego kursu (co skojarzyło mi się ze sprzedażą garnków staruszkom), pokazałbym chociaż jakieś fragmenty. Bo zwrot po 30 dniach jednak mnie nie przekonał do kupna kota w worku :D I oczywiście nie za 3 tysiące. A resztę zostawiam, bo nie widzę sensu w tym, żeby robić nagonkę na każdy produkt tego Pana :D I na przyszłość, myślcie ludzie :)

PS
Z mojej strony uznanie dla Admina, że nie dał się zastraszyć :)

KAZIKGAZIK
Gaduła
Gaduła
Posty: 196
Rejestracja: 17 sty 2017, 20:08

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: KAZIKGAZIK »

Też wiele razy przyłapałem Jacka na pierdoleniu tego typu głupot gdzie przekręca słowa, myli się itd. Wie gdzieś, że w którym kościele dzwoni, ale nie wie w którym jednak mimo to puszcza to w "świat" :) Tutaj ładnie został podsumowany.

kasias25
Bywalec
Bywalec
Posty: 20
Rejestracja: 13 paź 2017, 10:16

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: kasias25 »

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wychodzi na to, że Pan Jacek miał od dłuższego czasu wszystko dobrze zaplanowane.
Scenariusz mógł być taki:
1. Przebiegnę bieg rzeźnika
2. Później będę się tym wyczynem chwalił wszędzie, gdzie tylko się da.
3. Dzięki temu stanę się autorytetem dla osób oglądających moje filmiki i konferencje.
4. Przyciągnę tym samym więcej ludzi na swoje profile społecznościowe. A co za tym idzie
zwiększy się liczba subskrybentów i w efekcie wzrośnie zarobek np. z YT .
5. Subskrybenci będą mnie podziwiać, będę dla nich autorytetem więc kupią ode mnie wszystko co im będę próbował wcisnąć.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeżeli chodzi o niepochlebne opinie.

Najgorsze, że Pan Jacek nie odróżnia hejtu od konstruktywnej krytyki. Od razu się oburza, jak tylko ktoś wyraża swoje zdanie a ono na dodatek jest sprzeczne z jego poglądami, czy też podejściem do życia.
Drwi i szydzi z takiej osoby, wtedy też widać jego aroganckie i brak szacunku do innych ludzi, zero pokory - w szczególności nie szanuje kobiet.

To, że komuś nie podoba się postępowanie i produkty tego Pana, nie oznacza, że jest hejterem.

Wielu ludzi zawiodło się na Panu Jacku, czuli rozczarowanie, rozgoryczenie, czuli się oszukani.
Chcieli podzielić się swoimi odczuciami, przestrzec innych przed popełnieniem błędu.
Dlatego pisali negatywne opinie pod filmikami na YT, ale niestety Pan Jacek wszystkie sukcesywnie kasował - zostawiał tylko pozytywne. Nie było ważne, że ktoś w sposób kulturalny zanegował to co Pan Jacek robi. Dla Pana Jacka wszyscy, którzy się z nim nie zgadzali byli hejterami.

Dlatego właśnie na tym forum powstał temat o tym Panu.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Panie Jacku wiemy, że Pan tutaj zagląda - dlatego przesyłam swoje uwagi:
Więcej pokory i szacunku do ludzi.
Warto też, aby Pan przestał sprzedawać bezwartościowe produkty albo popracował nad jakością i ceną aktualnych.
Dobrze, jakby Pan wreszcie stworzył coś wartościowego i po standardowej cenie.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Teflon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 06 wrz 2017, 14:38

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Teflon »

Na forum o bieganiu ludzie przecież służyli mu pomocą, poddali krytyce jedynie jego film pseudo specjalisty od motywacji.

Najłatwiej nazwać kogoś hejterem, wszystkie komentarze tutaj to prawda i większość z nich to konstruktywna krytyka. Jeżeli byłby to hejt to Jacuś wysłałby już pozwy. Po prostu niektóre z oszukanych osób dały się ponieść emocjom. Ludzie specjalnie zakładają konto żeby umieścić tu swoją prawdziwą opinie, czego nie mogą zrobić pod jego filmami :D

Jakby zostawił swobodę wypowiedzi pod swoimi filmami to już nikt by od niego nic nie kupił na tym „kanale sprzedażowym”. Dlatego cenzuruje swój kanał, ale nie może cenzurować forum. Ten człowiek stworzył taki wizerunek w sieci, że ludzie ślepo mu ufają.
Polski laptopowy milioner, wystarczy odciąć mu dostęp do internetu i kończy się jego biznes.

Człowiekiem sukcesu nazywa się dziś tego, kto opanował sztukę ograbiania innych, aby nie popaść w konflikt z prawem :D

jackub

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: jackub »

Teflon pisze:
Człowiekiem sukcesu nazywa się dziś tego, kto opanował sztukę ograbiania innych, aby nie popaść w konflikt z prawem :D
Kto nazywa w ten spsób? Kto używa najczęściej słowa hejter?

Loonar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 61
Rejestracja: 23 paź 2017, 10:42

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Loonar »

"Po prostu niektóre z oszukanych osób dały się ponieść emocjom. "

Tu bym uważał na miejscu tych osób i pisaniem słowa "oszukanych". Jacek nikogo nie oszukał, takie coś trzeba byłoby mu udowodnić. A metody opisane w tym kursie moim zdaniem (i również zwracam uwagę na te dwa słowa) mogą pozwolić zarobić ten milion w przeciągu 2-3 lat. Jeżeli mówimy o standardowym formacie kupna taniej a sprzedania drożej, to jest prawdopodobne. Lepsze byłoby sformułowanie, że dana osoba może czuć się oszukana, bo coś tam, coś tam.
Ponadto strategia jaką obrał prawnik Jacka była jedną najgorszą z możliwych. Grożeniem i zastraszaniem nigdy zbyt długo nie da się nic ugrać. A to poniekąd godzi w wolność słowa. Co do dóbr osobistych, które zostały naruszone... cóż... niektóre komentarze mogłyby tak zostać odebrane, ale myślę, że to był efekt bardziej psychologiczny polegającym na zastraszeniu. Jak ludzie słyszą "sąd", "prokurator", "komornik", to inaczej zaczynają się zachowywać. Myślę, że w ewentualnej rozprawie nic nikomu by się nie stało. To, że Jacek powiedział, że ktoś jest ścigany przez prokuraturę, może świadczyć o tym, że nie jest ścigany wcale, albo Jacek nie umie operować terminologią prawniczą.
Sam pomysł, że przebiegnie maraton, później będzie się tym chwalił, też nie jest niczym złym, ani prawnie, ani moralnie.
Szkodliwe mogę być jego rady, typu bieganie mimo kontuzji, spożywanie witaminy C w nieograniczonych ilościach, czy skracanie sobie snu. Każdy człowiek jest inny i taka kombinacja może spowodować zawał w krótkim czasie, już nie mówiąc o efektach ubocznych witaminy C. Co do Geniuszy i innych rzeczy, to są jego produkty, reklamuje jak chce. Zarabia na czym chce, a zarabia legalnie. Mogę jedynie poddać wątpliwości jego taktykę, że codziennie wprowadza na rynek nowy produkt. Niby da się to zrobić, jak np. napisałbym te 30 ebooków i przez miesiąc wprowadzał nowy każdego dnia. Ale dla mnie mija się to z celem. Niektóre rady, typu napisania ebooka przez ghostwritera są błędny. W Polsce nie wolno sprzedawać cudzych utworów napisanych przez kogoś innego i o tym chyba wspomnieć zapomniał. Nie mniej jednak jak tak patrzę na to z boku, to zastanawia mnie jego fenomen :D

EDIT: Jak tak bardzo się spinacie o ten kanał, kurs itd. To pisałem wcześniej, że cała ta sytuacja przypomina mi szum jaki był w kwestii sprzedawania garnków dla starszych osób. Tam organizator ukrył cel sprzedażowy w pokazach. Jeżeli byście wykazali przed UOKiK, że tu jest tak samo, to mielibyście szanse na zadośćuczynienie. Jeżeli macie pewność, że ktoś Was oszukał, to zgłoście to i wygracie. Jeżeli Jacek działa legalnie, to nie ma się czego bać. Ale na Waszym miejscu bym coś zadziałał, bo nabijanie 100 postów w temacie o kursie, gdzie ostatnie to gadki o maratonach, to trochę takie sobie, zwłaszcza, że o ile garnki kupowały osoby starsze, które nie umiały pewnie sprawdzić cen towaru na allegro, tak tu kurs kupiły osoby młode i to jeszcze przez internet z możliwością zwrotu w przeciągu 30 dni :)

Teflon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 06 wrz 2017, 14:38

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Teflon »

Nie chodziło mi o kurs tylko o jego osobę i wizerunek, który wykreował. Wizerunek milionera i świetnego przedsiębiorcy, który nie chce powiedzieć na czym zarabia. To co widzimy np. jego amatorskie strony, kurs, który nie ma ani jednej pozytywnej opinii, książka czy słabej jakości produkty - to wszystko jest przeciwieństwem tego o czym mówi - profesjonalizm i ciężka praca.

Po tym kursie da się zarobić milion? Może w roku 2001 by się udało jak internet wchodził w życie. Teraz to wiedza przestarzała, która jest dostępna również w internecie za darmo. My tu mówimy o wartości samego kursu.

Mając 40 lat na karku nawet pracując na etacie można zarobić na podróże czy przejażdżkę samochodem. Nie trzeba tu niczego udowadniać, wystarczy, że każdy z tego forum ma świadomość co jest prawdziwym źródłem dochodu tego Pana i może kilka osób uratuje to przed podjęciem złej decyzji.

Pomijam już to, że Pan Jacek stał się osobą publiczną, a to znaczy, że wiele osób korzysta z jego rad i naśladuje go. To znaczy, że tak jak np. piosenkarze odpowiada za to o czym mówi. Czy wkładanie penisa podczas erekcji w miskę z ryżem jest szkodliwe? A może ktoś spróbuje sprawdzić czy nie da się przedawkować witaminy C? hahaha

KAZIKGAZIK
Gaduła
Gaduła
Posty: 196
Rejestracja: 17 sty 2017, 20:08

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: KAZIKGAZIK »

Z drugiej strony gość, który ma amatorskie strony nasprzedawał full kursów, więc w sumie ma prawo mówić o sprzedaży :)

Loonar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 61
Rejestracja: 23 paź 2017, 10:42

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Loonar »

Jeżeli chodzi o wizerunek, to uważam, że nie mam kompetencji, żeby go oceniać. Wykreował siebie, prawdopodobnie tak jak chciał, a przynajmniej jego kreacja jest bliska wstępnym oczekiwaniom. Czy jest to prawdziwe? Nie mam pojęcia. Z jednej strony są podróże, samochody, dużo wiedzy, z drugiej mówi tyle, że jego dzień jest tak zapchany różnymi zajęciami, że ciężko jednej osobie byłoby to pogodzić w przedziale 24 godzin, nawet jakby stosował te triki ze snem. Milioner, który wprowadza dziennie jeden produkt na rynek, raczej nie groziłby sądem innemu youtuberowi czy adminowi z tego forum.
Co do kursu, to nie wiem jak z tym kursem jest, bo go nie kupiłem. Nie widziałem nawet fragmentu, tyle co ktoś pisał na forum. Ciężko mi ocenić na ile wartościowej wiedzy tam jest. Napisałem tylko tyle, że jakby ktoś zarzucał Jackowi oszustwo, to trzeba byłoby takie coś udowodnić, a jak udowodnić, że nie da się zarobić na tym miliona w 2-3 lata? Metody, które były opisane w spisie treści, mogłyby komuś dać ten milion (teoretycznie). Tyle, że te zagadnienia nie mogłyby być poruszone ogólnika, a za taką kwotę oczekiwałbym jako potencjalny konsument dokładnej rozpiski, tego co robić, żeby ten milion mieć. A takiego czegoś chyba tam nie było. Taki dropshipping, może być fajną opcją na zarabianie, tylko trzeba wiedzieć co? gdzie? jak? Plus mieć jakąś gotówkę na start, nie mówiąc już o profesjonalnej stronie internetowej, jakiejś kampanii reklamowej itd. Innymi słowy, metoda bardzo dobra, ale tematyka może objąć oddzielny kurs, a nie być jednym z rozdziałów obok ebooków i innych opcji. Nie wiem czy w tym kursie była taka szczegółowa rozpiska i omówienie zagadnienia, wraz z podaniem potencjalnego ryzyka.
Poza tym, na ebookach teoretycznie też da się zarobić, ale mało prawdopodobne jest, że pisząc książkę pierwszy raz autor wstrzeli się w rynek na tyle, że jego pozycja będzie jedną z najchętniej czytanych i kupowanych. Jak dla mnie, to metody jeżeli chodzi o teorię są dobre, jeżeli chodzi o praktykę, to już gorzej. A nikt chyba nie chce dać 3 tys. za teorię. Wątpię, że jakikolwiek autor kursu posiadałby wiedzę o czym napisać ebooka, albo co kupić i wprowadzić na rynek sprzedawałbym ją za 3 tysiące. Sam by to zrobił i nie zawracałby sobie głowy kursem :D Na tej stronie reklamowej jeden z uczestników zareklamował się, że robi meble. Niby spoko, owszem również może to z czasem mu się przeobrazić w wielką firmę meblarską, tyle, że ten człowiek musiał mieć smykałkę do majsterkowania już wcześniej i nie musiał wydawać takiej kasy, żeby dowiedzieć się, że może na tym zarobić :D Więc zgadzam się, że wartość kursu może wzbudzać takie emocję :)
Pytanie w takim razie, czemu człowiek, który mówi o sobie, że jest milionerem. Wydaje produkt, który jak pokazują wcześniejsze komentarze, nie jest wartościowy pod względem praktycznym? Takie rzeczy mógł przewidzieć :D Bo jak pierwszy raz opowiadał o tym kursie, to pomyślał sobie, że ten metody w tym kursie przedstawione, to jakieś cuda na kiju i z człowieka z ulicy zrobią milionera :D

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

A metody opisane w tym kursie moim zdaniem (i również zwracam uwagę na te dwa słowa) mogą pozwolić zarobić ten milion w przeciągu 2-3 lat.
Bez jaj, gdyby to było takie proste to ten milion byłby wart tyle co paczka gumy do żucia - sorki, ja już byłem milionerem, tylko psiakrew rower - składak kosztował wtedy pięć milionów. Już o tym pisałem, facet czerpie z porad Warrena Buffetta, czy innych Gatesów - ludzi którzy we właściwym momencie, zainwestowali odpowiednie pieniądze we właściwy towar. Takich ludzi jest garstka nie dlatego, że są wybitni (ok WB jest ), a dlatego że rynki niwelują takie okienka wysokiego zarobku z olbrzymią prędkością. Ten sukces jest nie do powtórzenia bez kupy szczęścia, nie zarobisz miliona na chińskich łachach, gdy już wszyscy dookoła sprzedają chińskie łachy. I dlatego mimo iż to rady wypowiedziane kiedyś przez milionerów, żywcem przepisane książki które powstały na opowieściach o ich sukcesie - jakiś promil klientów p. Jacka ma promil szansy na osiągnięcie promila tego co ma Gates. Tymczasem p. Jacek snując się po walstricie daje im do zrozumienia, że wszyscy, a przynajmniej znakomita większość jego klientów dorobi się góry pieniędzy tylko dzięki jego wskazówkom - to oczywista nieprawda czyli kłamstwo. A skoro kłamie, to bez względu na to z jakim wdziękiem wciska kit - jest oszustem. Bo robi to aby sprzedać coś co nie istnieje fizycznie - marzenie o bogactwie. I może mnie za te słowa spokojnie pozywać, jeśli wykaże przed sądem, że jakikolwiek kurs z internetu pozwolił na zostanie milionerem choćby 10% jego widzów. Poszukaj jego firm, bo on na swoich filmach nie chwali się ani jedną. Na tym forum ktoś znalazł JEDNĄ firemkę p. Jacka zarejestrowaną w GB, z kapitałem zaledwie kilku tysięcy funtów. Jeśli ma inną działalność to albo w rajach podatkowych, albo na czarno, a odnosi swoje opowieści dziwnej treści do płacących podatki Polaków. Bo nie ma po nim śladu w żadnych dostępnych rejestrach DG. Więc tylko tu już jest przekłamanie. Według mnie mnie nie jest żadnym milionerem, ale potwierdzam, że ma gadkę pozwalającą na namówienie łysego na trwałą ondulację. Ale to też żadna wybitna umiejętność, zwłaszcza jeśli nie ma się innego towaru do sprzedania niż "Rusz dupę". Kursy dla milionerów są w paru miejscach na świecie, takich jak Cambridge, Oxford, Harvard, jestem pewien, że realna cena prawdziwego kursu na milionera wynosi wiele więcej niż 3k PLN.
Człowiekiem sukcesu nazywa się dziś tego, kto opanował sztukę ograbiania innych, aby nie popaść w konflikt z prawem :D
Moim zdaniem pasuje jak ulał.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

ODPOWIEDZ