może to dlatego że to XTB
Dzwignia
właśnie teraz patrze na demo XTB ... kupiłem u/j 1 lot i 1 pip zmieni mi wartość o ok. 20 $ wiec coś tu nie gra...tak samo z g/u
może to dlatego że to XTB
może to dlatego że to XTB
Ostatnio zmieniony 07 maja 2008, 15:07 przez Pitmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Pitmaster pisze:właśnie teraz patrze na demo XTB ... kupiłem u/j 1 lot i 1 pip zmieni mi wartość o ok. 20 $ wiec coś tu nie gra...
może to dlatego że to XTB
Wartość pip'a zależy równiez od waluty depozytu i waluty kwotowanej - w tym wypadku JPY
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Ależ kombinacje tutaj z tą dźwignią 
Nie ma żadnych dwóch dźwigni, niepotrzebnie ten temat jest komplikowany.
Najprościej to ująć w taki sposób, że wartość dźwigni określa, ilokrotnie większym kapitał kontrolujemy w porównaniu do tego, ile pieniedzy włożylismy. Dzieki temu możemy dysponować kapitałem wielkości: nasz kapitał * wartość dźwigni, nie posiadając w rzeczywistości takiej ilości gotówki. Opiszę to na następującym przykładzie:
Załóżmy, że mamy 10 000 PLN kapitału. Jesteśmy zainteresowani zarabianiem na zmianie kursu pary EURUSD. Na chwilę obecną 1 lot EURUSD (czyli 100 000 jednostek) ma wartość 333 250 PLN. Niestety kwota ta przekracza znacznie 10 000 PLN kapitału, które posiadamy. W tym momencie z pomocą przychodzi nam dźwignia. Dźwignia 1:100 oznacza, że aby kontrolować 333 250 PLN, potrzebujemy zaledwie 1/100 tej kwoty, czyli 3 332.50 PLN. A jakie ma to dla nas znaczenie? Ano takie, że o ile aby kontrolować określoną ilość kapitału sami musimy dysponować jedynie depozytem o wartości 1/100 tej kwoty (3 332.50 PLN), to osiągane przez nas zyski/straty są liczone od całości kwoty (333 250 PLN). W takim układzie, jeżeli kurs EURUSD zmieni się o 1% (a zatem wartość 1 lota zmieni się o 1% od 333 250 PLN, czyli zmieni się o 3 332.50 PLN), to my albo zarabiamy dokładnie tyle, ile wynosi depozyt, albo tracimy cały depozyt, w zależności od tego, czy dobrze wytypowaliśmy kierunek ruchu rynku.
Płyną z tego następujące, proste wnioski:
1) Wartość dźwigni nie ma żadnego związku z tym, ile zarabiamy/tracimy na 1 pipsie. To, ile zarobimy na 1 pipsie, zależy tylko i wyłącznie od tego, jaką wielkością pozycji gramy. Jeżeli gramy 1 lotem na EURUSD, to na zmianie o 1 pips zarabiamy 0.0001 * 100 000 USD, czyli 10 USD. Jeżeli gramy 0.1 lota, to na zmianie o 1 pips zarabiamy 0.0001 * 10 000 USD, czyli 1 USD. Jeżeli gramy 10 lotami, to na zmianie o 1 pips zarabiamy 0.0001 * 1 000 000 USD, czyli 100 USD.
2) Skoro dźwignia nie ma wpływu na wielkość pipsa, to jakie znaczenie ma czy używamy dźwigni 1:100 czy 1:400? Tutaj są 2 oczywiste spostrzeżenia:
a) Jeżeli chcemy kontrolować 1 lot EURUSD (czyli 333 250 PLN), to przy dźwigni 1:100 potrzebujemy do tego 1/100 z 333 250 PLN, czyli 3 332.50 PLN. Przy dźwigni 1:400 potrzeba do tego jedynie 1/400 z 333 250 PLN, czyli 833.125 PLN. A zatem przy dźwigni 1:400 możemy pokryć depozyty na 4 razy więcej pozycji (a zatem otworzyc 4 razy więcej pozycji) niż przy dźwigni 1:100. Czyli jak mamy kapitał 10 000 PLN, to przy dźwigni 1:100 możemy maksymalnie kontrolować 3 loty EURUSD (3 * 3 332.50 PLN = 9997.50 PLN), zaś przy dźwigni 1:400 możemy kontrolować maksymalnie 12 lotów EURUSD (12 * 833.125 PLN = 9997.50 PLN).
b) Skoro wiemy, że dźwignia nie ma nic bezpośrednio wspólnego z wartością pipsa, to czy dźwignia 1:400 jest bardziej niebezpieczna niż dźwignia 1:100? Niekoniecznie, natomiast faktem jest, że chociaż depozyt zablokowany do otwarcia pozycji jest 4 razy mniejszy przy dźwigni 1:400 niż przy dźwigni 1:100 (patrz podpunkt a) opisany powyżej), to jednocześnie przy dźwigni 1:400 możemy sobie 4 razy szybciej totalnie wyzerować rachunek, ale jest to związane bezpośrednio z wielkością pozycji, jaką otworzyliśmy. Jeżeli zgodnie z podpunktem a) przy 10 000 PLN kapitału stać na przy dźwigni 1:100 na 3 loty, a przy dźwigni 1:400 na 12 lotów, to nie oznacza wcale, że musimy od razu otwierać maksymalną ilość pozycji na jakie nas stać, bo właśnie wtedy dźwignia nas wyczyści do zera. Dlaczego? Załóżmy, że gracz X gra na dźwigni 1:100, a gracz Y na dźwigni 1:400, i obaj mają po 10 000 PLN. Obu z nich wydaje się, że są "najtwardszymi sk**wielami w dolinie" i otwierają pozycje na EURUSD za cały dostępny kapitał - czyli gracz X otwiera 3 loty, a gracz Y 12 lotów. W takim układzie dla gracza X zmiana kursu o 1 pips będzie oznaczać zysk lub stratę o 30 dolarów (czyli około 68.32 PLN), a dla gracza Y zmiana kursu o 1 pips będzie oznaczać zysk lub stratę 120 dolarów (czyli około 273.29 PLN). Jeżeli dodatkowo nie stosują oni zleceń stop loss do cięcia strat, to gracz X straci całe 10 000 PLN po ok. 147 pipsach straty na swoich 3 lotach, natomiast gracz Y straci 10 000 PLN po niecałych 37 pipsach (!!) straty. Prowadzi do to bardzo istotnego wniosku: wysoka dźwignia połączona z wielkością pozycji niewłaściwie dopasowaną do wielkości posiadanego kapitału to BARDZIEJ NIŻ PEWNE bankructwo. A zatem, mimo iż dźwignia jest bardzo pożytecznym narzędziem, należy ją stosować ją z rozwagą - po pierwsze, mimo iż im wyższa dżwignia, tym więcej pozycji możemy otworzyć, wcale nie oznacza to, że musimy wykorzystać tę możliwość do maksimum, bo jest to co najmniej nierozsądne, gdyż rynek znokautuje nas w mgnieniu oka zwyczajnymi fluktuacjami cen. Po drugie zaś, do przetrwania na rynku jest nam koniecznie określenie, ile procent kapitału (max 1-2%) na danej transakcji możemy stracić i wedle tego dopasować wielkość otwieranej pozycji - ale o tym m.in. traktuje wątek "1% Risk" w tym dziale.
Mam nadzieję, że udało się wyłożyć to w przystępny i zrozumiały sposób.
Pozdrawiam
Nie ma żadnych dwóch dźwigni, niepotrzebnie ten temat jest komplikowany.Najprościej to ująć w taki sposób, że wartość dźwigni określa, ilokrotnie większym kapitał kontrolujemy w porównaniu do tego, ile pieniedzy włożylismy. Dzieki temu możemy dysponować kapitałem wielkości: nasz kapitał * wartość dźwigni, nie posiadając w rzeczywistości takiej ilości gotówki. Opiszę to na następującym przykładzie:
Załóżmy, że mamy 10 000 PLN kapitału. Jesteśmy zainteresowani zarabianiem na zmianie kursu pary EURUSD. Na chwilę obecną 1 lot EURUSD (czyli 100 000 jednostek) ma wartość 333 250 PLN. Niestety kwota ta przekracza znacznie 10 000 PLN kapitału, które posiadamy. W tym momencie z pomocą przychodzi nam dźwignia. Dźwignia 1:100 oznacza, że aby kontrolować 333 250 PLN, potrzebujemy zaledwie 1/100 tej kwoty, czyli 3 332.50 PLN. A jakie ma to dla nas znaczenie? Ano takie, że o ile aby kontrolować określoną ilość kapitału sami musimy dysponować jedynie depozytem o wartości 1/100 tej kwoty (3 332.50 PLN), to osiągane przez nas zyski/straty są liczone od całości kwoty (333 250 PLN). W takim układzie, jeżeli kurs EURUSD zmieni się o 1% (a zatem wartość 1 lota zmieni się o 1% od 333 250 PLN, czyli zmieni się o 3 332.50 PLN), to my albo zarabiamy dokładnie tyle, ile wynosi depozyt, albo tracimy cały depozyt, w zależności od tego, czy dobrze wytypowaliśmy kierunek ruchu rynku.
Płyną z tego następujące, proste wnioski:
1) Wartość dźwigni nie ma żadnego związku z tym, ile zarabiamy/tracimy na 1 pipsie. To, ile zarobimy na 1 pipsie, zależy tylko i wyłącznie od tego, jaką wielkością pozycji gramy. Jeżeli gramy 1 lotem na EURUSD, to na zmianie o 1 pips zarabiamy 0.0001 * 100 000 USD, czyli 10 USD. Jeżeli gramy 0.1 lota, to na zmianie o 1 pips zarabiamy 0.0001 * 10 000 USD, czyli 1 USD. Jeżeli gramy 10 lotami, to na zmianie o 1 pips zarabiamy 0.0001 * 1 000 000 USD, czyli 100 USD.
2) Skoro dźwignia nie ma wpływu na wielkość pipsa, to jakie znaczenie ma czy używamy dźwigni 1:100 czy 1:400? Tutaj są 2 oczywiste spostrzeżenia:
a) Jeżeli chcemy kontrolować 1 lot EURUSD (czyli 333 250 PLN), to przy dźwigni 1:100 potrzebujemy do tego 1/100 z 333 250 PLN, czyli 3 332.50 PLN. Przy dźwigni 1:400 potrzeba do tego jedynie 1/400 z 333 250 PLN, czyli 833.125 PLN. A zatem przy dźwigni 1:400 możemy pokryć depozyty na 4 razy więcej pozycji (a zatem otworzyc 4 razy więcej pozycji) niż przy dźwigni 1:100. Czyli jak mamy kapitał 10 000 PLN, to przy dźwigni 1:100 możemy maksymalnie kontrolować 3 loty EURUSD (3 * 3 332.50 PLN = 9997.50 PLN), zaś przy dźwigni 1:400 możemy kontrolować maksymalnie 12 lotów EURUSD (12 * 833.125 PLN = 9997.50 PLN).
b) Skoro wiemy, że dźwignia nie ma nic bezpośrednio wspólnego z wartością pipsa, to czy dźwignia 1:400 jest bardziej niebezpieczna niż dźwignia 1:100? Niekoniecznie, natomiast faktem jest, że chociaż depozyt zablokowany do otwarcia pozycji jest 4 razy mniejszy przy dźwigni 1:400 niż przy dźwigni 1:100 (patrz podpunkt a) opisany powyżej), to jednocześnie przy dźwigni 1:400 możemy sobie 4 razy szybciej totalnie wyzerować rachunek, ale jest to związane bezpośrednio z wielkością pozycji, jaką otworzyliśmy. Jeżeli zgodnie z podpunktem a) przy 10 000 PLN kapitału stać na przy dźwigni 1:100 na 3 loty, a przy dźwigni 1:400 na 12 lotów, to nie oznacza wcale, że musimy od razu otwierać maksymalną ilość pozycji na jakie nas stać, bo właśnie wtedy dźwignia nas wyczyści do zera. Dlaczego? Załóżmy, że gracz X gra na dźwigni 1:100, a gracz Y na dźwigni 1:400, i obaj mają po 10 000 PLN. Obu z nich wydaje się, że są "najtwardszymi sk**wielami w dolinie" i otwierają pozycje na EURUSD za cały dostępny kapitał - czyli gracz X otwiera 3 loty, a gracz Y 12 lotów. W takim układzie dla gracza X zmiana kursu o 1 pips będzie oznaczać zysk lub stratę o 30 dolarów (czyli około 68.32 PLN), a dla gracza Y zmiana kursu o 1 pips będzie oznaczać zysk lub stratę 120 dolarów (czyli około 273.29 PLN). Jeżeli dodatkowo nie stosują oni zleceń stop loss do cięcia strat, to gracz X straci całe 10 000 PLN po ok. 147 pipsach straty na swoich 3 lotach, natomiast gracz Y straci 10 000 PLN po niecałych 37 pipsach (!!) straty. Prowadzi do to bardzo istotnego wniosku: wysoka dźwignia połączona z wielkością pozycji niewłaściwie dopasowaną do wielkości posiadanego kapitału to BARDZIEJ NIŻ PEWNE bankructwo. A zatem, mimo iż dźwignia jest bardzo pożytecznym narzędziem, należy ją stosować ją z rozwagą - po pierwsze, mimo iż im wyższa dżwignia, tym więcej pozycji możemy otworzyć, wcale nie oznacza to, że musimy wykorzystać tę możliwość do maksimum, bo jest to co najmniej nierozsądne, gdyż rynek znokautuje nas w mgnieniu oka zwyczajnymi fluktuacjami cen. Po drugie zaś, do przetrwania na rynku jest nam koniecznie określenie, ile procent kapitału (max 1-2%) na danej transakcji możemy stracić i wedle tego dopasować wielkość otwieranej pozycji - ale o tym m.in. traktuje wątek "1% Risk" w tym dziale.
Mam nadzieję, że udało się wyłożyć to w przystępny i zrozumiały sposób.
Pozdrawiam
-
jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
-
Yigrashill
- Stały bywalec
- Posty: 86
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
to wszystko jest opisane w tym dziale "Początki na rynku Forex" - ale jak masz kłopoty z przeliczaniem, to proponuję Ci to:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=6227
podaje Ci wszelkie potrzebne informacje
pozdrawiam
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... php?t=6227
podaje Ci wszelkie potrzebne informacje
pozdrawiam