DayTrading: Piątek 23.10.2015

[atlanticos]

ejek d1 - puściła kilkumiesięczna TL i jednocześnie nastąpiło wybicie z trójkąta. obecne wsparcie nie powinno wygenerować niczego więcej poza korektą choć i na to nie liczyłbym zbytnio... celem IMO jest przedział 130-131.30

https://www.tradingview.com/x/HKKu8TPI/

[highend]

Brzmi jakby euro mialo spadac az do konca tj. Rozpadu Unii i strefy Euro. Serio taka wizja?

[atlanticos]

usdpln d1
https://www.tradingview.com/x/eXixE5HR/

[karnak]

Brzmi jakby euro mialo spadac az do konca tj. Rozpadu Unii i strefy Euro. Serio taka wizja?

No co Ty?
Zawsze w ekstremach są takie przegięte nastroje.

[Kusus]

edek tygodniowy... obecny tydzień przesądził sprawę IMO... dopóki byliśmy wewnątrz flagi jeszcze widziałem szanse na 1 fale wzrostów... obecnie mój punkt widzenia wygląda jak poniżej... wybita mała i duża flaga - jak dla mnie mamy powrót do trendu głównego i dyskontowanie grudniowego zwiększenia QE przez ECB. Widać to nie tylko na edku ale i na innych parach z euro.

https://www.tradingview.com/x/B7nvdCwj/

Zaba, wszystko spoko ale te oznaczenia fal długiego terminu masz trochę z dupy.
Nie dość, że Twoje 3-cia fala trendu głównego jest około 20 razy większa niż 1-wsza fala to jeszcze pomiędzy nimi jest fala która jest większa niż 1-wsza a której w ogóle nie wziąłeś pod uwagę. Może to i kwestia interpretacji ale myślę, że najprościej jest założyć takie coś:
- Fala 1 skończyła się tam gdzie Twoja 5 i była to jedna duża fala w całym 7-mio stopniowym układzie (układzie n+1)
- Teraz korektą jest fala nr 2
- Zaczynamy falę 3 która może być podobna do 1 a więc mieć zasięg około 2000-3000 pipsów i może to być koniec układu albo nie - ale to nie ważne.

[zastapmnie]

Przez ostatnie 15 lat - od czasu kiedy ogarniam pamięcią politykę - przeżyłem różne paranoje i zostałem zaskakiwany raz po raz - wraz z kolejnymi wyborami twierdziłem że nie da się wybrać większego idioty ale za każdym razem mnie zaskakiwali...

Czyli miałeś 13 lat, kiedy zacząłeś prenumerować Wyborczą? Potem doszło jeszcze TVN, żeby odbiór "rzeczywistości" nabrał mocy - zamiast mono, stereo? A odkąd jest Tok Fm, to masz widok przestrzenny?

Pierwszy raz odkąd żyje a mam 28 lat przed wyborami mam myśli samobójcze bo jak pomyśle sobie, że Szydło wygra wybory to myślę o pistolecie przyłożonym do mojej skroni i mam wielką ochotę wpakować sobie jeba*ną kulkę w łeb.

A może po prostu zmień kanał telewizyjny, przestań czytać prasę, którą czytasz i słuchać radia, które słuchasz.
Ostatecznie też możesz zagłosować nogami i wyjechać gdzieś za granicę, tylko uważaj, bo w tym samym pociągu/samolocie, możesz siedzieć z rodziną Kopacz albo Michnikiem, lub męczennikiem demokracji panem Lisem.


SP 500 - wygląda, jakbyśmy mieli powtórkę z zeszłego roku - wtedy jednak było tylko pojedyncze walnięcie o dno, 6 tygodni nieprzerwanych wzrostów i jakieś 260 punktów na liczniku. Obecnie mamy 4 tygodnie i 200 punktów na liczniku, w dodatku drugie dno. Idąc dalej za analogią, moglibyśmy spodziewać się końca tej fali w pobliżu tegorocznych szczytów, dopiero tam konkretnej korekty (a może nawet przekroczenia szczytów...)
Niewykluczone jednak, że przyszły tydzień skończy swój impuls wzrostowy we środę na posiedzeniu Yellen, a może nawet pół godziny wcześniej, gdyby wzorem ECB FED zastosował niespodziankową podwyżkę stóp. Nikt w to właściwie nie wierzy, w dodatku Chiny i Europa wyraźnie próbują wywierać presję na Stany, by z podwyżką się wstrzymały. (Na pewno też taka podwyżka nie byłaby w smak prowadzącym fundusze, którzy liczą na sute premię na koniec roku.)

Skupię się najpierw na czynnikach zewnętrznych:

Ta presja ze strony Chin z jednej strony pokazuje, że Chiny coraz więcej mają do powiedzenia, skoro mogą ją wywierać. Z drugiej, że zaczynają mieć kłopoty i nie byłoby im w smak te kłopoty powiększać.
Z kolei dla USA powiększenie kłopotów gospodarczych pretendenta do tronu, to jeden z najmniej inwazyjnych kroków na drodze do osłabienia konkurenta. Chiny, które zmagają się z problemami wewnętrznymi to nie te same Chiny, które szukają nowych szlaków handlowych ze światem (patrz restauracja szlaku Jedwabnego). Za 10-20 spokojnych lat, Chiny będą pod każdym względem większe od Stanów. Więc albo teraz jest okazja, by się z nimi dogadać i pozwolić im na udział w światowym torcie, albo za 10 lat godzić się na to, co zaoferują Chiny, albo - spróbować teraz ich przewrócić lub przynajmniej nimi zakołysać.

Co do Europy, to ich problemy wydają się na rękę Stanom, co z jednej strony pokazuje stosunek do nowej wędrówki ludów (stosunek będący być może nawet inspiracją), z drugiej niezbyt korzystne zapisy nowego paktu handlowego TTIP. Im słabsza Europa, tym bardziej sterowalna z zewnątrz. W mniejszej skali możecie szukać porównania na przykładzie Polski.
Ostatnim czynnikiem zewnętrznym będzie podniesienie kosztu pieniądza, co znacząco odbije się na kondycji pożyczkodawców, którzy zaciągnęli długi w dolarach. Stany oczywiście też mają dług w dolarach, ale powiedzcie mi, kto trzyma u siebie drukarkę?

To teraz kilka słów na temat czynników wewnętrznych:
Rynek nieruchomości, kluczowy barometr nastrojów społecznych (nie kupujesz chaty jak źle ci się powodzi lub boisz się przyszłości). Posłużę się cytatem ze stooq.pl
Liczba pozwoleń na budowę spadała o 5%, nadal jednak są to jedne z najwyższych poziomów. O 6,5% wzrosła ilość rozpoczętych budów. Obecnie są to poziomy widziano ostatnio pod koniec 2007 roku. Tak samo dynamicznie wzrosła sprzedaż domów na rynku wtórnym. Jest to drugi tegoroczny wynik, a ostatni raz takie poziomy widzieliśmy w połowie 2010 roku. (...) Patrząc na te dane można zacząć nieśmiało mówić o rosnącej bańce na rynku nieruchomości.
Rynek pracy, znów cytat:
Nadal na ultra niskich poziomach utrzymuje się liczba wniosków dla zasiłek dla bezrobotnych. Ostatni odczyt wyniósł 259 tys. i jest to trzeci najniższy odczyt w tym roku. Należy również pamiętać, że są to poziomy dawno nie spotykane.
Dodajmy jeszcze wypowiedzi członków FED-u, które bywają powściągliwe i stonowane, ale jeśli chodzi o rynek pracy sugerują, że ostatni niski odczyt NFP był nawet zdrowy. Poza tym chyba nie wyobrażacie sobie, że bezrobocie będzie spadało do zera? I potem co, nadal ma spadać?

Dodam tylko, że w październikową podwyżkę też nie wierzę, ale grudniowa wydaje mi się prawdopodobna - zarządzający funduszami zdążą już pobrać swoje prowizje i odwrócić się na rynku.

-- Dodano: sob 24-10-2015, 16:43 --

A na koniec powrócę do wykresu:
Na tygodniowym delikatne wyjście z chmury, która jest całkiem szeroka/wysoka. Prognozuję powrót do niej w przyszłym tygodniu.
Na dziennym mamy delikatne wyjście z kanału wzrostowego, śmiałe przebicie poziomu oporu na 2040 (podobnie śmiało przebili go w sierpniu, tylko w drugą stronę) dotarcie do kolejnego oporu, który tutaj rozpoczyna strefę zasieków. Tym niemniej 2090-2100 jak najbardziej realne przed korektą.
Może akurat do środy wyciągną indeksy do tego poziomu, a może będą do środy lekko korekcić, potem zrobią rurę do góry i tam się odbiją - scenariusz nieco podobny do tego z września.

[karnak]

U nas marazm pod oporem:

[highend]

Brzmi jakby euro mialo spadac az do konca tj. Rozpadu Unii i strefy Euro. Serio taka wizja?

No co Ty?
Zawsze w ekstremach są takie przegięte nastroje.

wiem
aktualnie najbardziej mnie ciekawi czy PLN się umocni po wyborach jak twierdzi 90% tego forum.
Mi taki rajd pachnie dalszym osłabianiem pln...
a wybory to tylko pretekst - pln się osłabia od dawna przecież.

[FxTag]

Brzmi jakby euro mialo spadac az do konca tj. Rozpadu Unii i strefy Euro. Serio taka wizja?

No co Ty?
Zawsze w ekstremach są takie przegięte nastroje.

wiem
aktualnie najbardziej mnie ciekawi czy PLN się umocni po wyborach jak twierdzi 90% tego forum.
Mi taki rajd pachnie dalszym osłabianiem pln...
a wybory to tylko pretekst - pln się osłabia od dawna przecież.

pln z euro idą w parze względem dolara (mniej więcej), Natomiast złotówka powinna tracic mniej do dolara, niż euro.
Tak mi się wydaje.

-- Dodano: 24 paź 2015, 20:16 --

Swoją drogą, jak hipotetycznie wyglądałby dolar , po ujawnieniu nagrań z politykami usa tej samej wagi co u nas.
Na złotówce nie zrobiło to "wrażenia"

[highend]

dokonałem pewnych pomiarów gdzie mnie olśniło na:

EUR/CAD, EUR/AUD i AUD/NZD
wszystkie te krosy są pro-wzrostowe i szukałbym na nich longów.

a zatem EUR power i AUD power, ale EUR bardziej power
w takiej opcji na KIWI bym longów nie grał....

czarne wizje edka na 1.00 się nie spełnią.

W takiej opcji EUR/PLN powinno się umacniac, USD/PLN oslabiać, a GBP/PLN zleciec na ryj.
Ale tu dużo zalezy od złotówki.

póki co są to moje pobożne życzenia, ale z pomiarów tak mi wychodzi. Czy mam rację czy będzie zgoła odwrotnie (antywskaźnik;)) - czas pokaże.

-- Dodano: 24 paź 2015, 20:31 --

Ameryka po korekcie idzie w kierunku nowych szczytów - hossa trwa, jak w 1998:
.

Jak ktoś by chciał łapać S a'la Nowy123 - to tak od 2500 polecam na sp500