jeśli chodzi o mnie to straciłem dosyć sporą sume pamiętnego 15 stycznia u brytyjskiego borkera, ktory tak postanowil rozliczyc sobie moja transakcje ze zrobil mi horrendalny debet na koncie i w zaden sensowny sposob nie byl w stanie wyjasnic dlaczego wlasnie tak sobie moja transakcje rozliczyl i po takich absurdalnych cenach
przez pol roku zastraszali mnie pismami i wezwaniami do zaplaty, żona po nocach spac nie mogla bo bala sie ze mieszkanie mozemy stracic jak komornik wejdzie
w koncu poszedlem do adwokata, ktory specjalizuje sie w tych sprawach forexowych i co sie okazalo... ze nie podpisali ze mna nawet umowy na pismie i wszystkie moje transakcje sa nieważne z mocy prawa...
adwokat poboksowal sie pare misiecy z brokiem, powymieniali trochę pism i w ubieglym tygodniu zawarlismy w koncu ugode - brok anuluje caly debet a ja nie mam do niego wiecej roszczen, chociaz mysle ze powinienem... ale trudno, juz zwyczajnie szkoda mi nerwow dalej sie szarpac
takze mysle ze rowniez wasza kasa jest do odzyskania, trzeba tylko troche przycisnac irona i postraszyc sądem/prokuratorem, moze pozew zlozyc w polsce, bo inaczej to na bank nic nie odzyskacie a KNF jak zawsze chowa glowe w piasek i jeszcze zadnemu traderowi w tym kraju w niczym nie pomogla, coz "taki mamy klimat" jak to jedna pani ministra rzekla
zapodaje linka o odzyskiwaniu kasy od brokow:
http://www.przezdziecki.eu/?p=619
u mnie bardzo skutecznie zadzialali (choc troche to kosztowalo nie ukrywam), postraszyli delikwentow pozwem, sprawa karna o oszustwo i nagle brok stwierdzil ze pasuje i oddaje pieniadze ! kumplowi mojemu tez pomogli. wiem ze walcza z paroma znanymi polskimi brokami i to juz naprawde o grube miliony idzie... sprawy poki co w sadach warszawskich
takze powodzenia wszystkim oszukanym przez irona, nie dawajcie sie robic w h* !