"(...) na firmie inwestycyjnej spoczywa ciężar udowodnienia, iż zlecenie klienta detalicznego zostało wykonane prawidłowo; na każde żądanie klienta broker zobowiązany jest udostępnić mu dane i dowody potwierdzające okoliczność, iż przekazane brokerowi do realizacji zlecenie zostało wykonane po najlepszej dostępnej cenie na rynku oraz zgodnie z polityką działania w najlepiej pojętym interesie klienta. Jeżeli zatem klient detaliczny zakwestionuje przed sądem cywilnym prawidłowość wykonania (rozliczenia) zlecenia, wówczas firma inwestycyjna zobowiązana jest przedłożyć dowody na to, że niemożliwym było wykonanie zlecenia po cenie przekazanej przez klienta do realizacji, a cena po której zlecenie zostało wykonane (rozliczone) przez brokera lub podmiot trzeci, któremu przekazano zlecenie do realizacji była najlepszą ceną dostępną na rynku – pod rygorem ujemnych skutków procesowych. Tak więc, w sytuacji gdy broker nie sprosta ciężarowi dowodowemu, sąd cywilny zasądzi na rzecz klienta kwotę stanowiącą różnicę wynikającą z ceny po której zlecenie zostało przekazane do realizacji, a ceny (niekorzystnej) po której zostało rozliczone."
jak kto chce to cały artykul o czarnym czwartku 15.01.2015 znajdziecie na stronce kancelarii ktora prowadzi sprawy przeciwko brokom moze troche ciezko to sie czyta i za dlugie to wszystko ale przynajmniej ktos wreszcie ten cholerny forexowy przekret wyjasnia i to bez ogrodek ja bym dodala od siebie jeszcze pare kwiatkow o dzialaniu tych sku* bo jestem teraz w kontakcie z gosciem ktory pracuje u jednego znanego polskiego broka i zna ten caly syf

http://www.przezdziecki.eu/?p=619