[USDJPY]
Hmm no ja jestem nowy w grze na Forexie,narazie gram na demie. Stąd moje pytanie,czy jest szansa,że po "gwałtownym" spadku z godziny 13.43-13.51 (około),jest szansa że w najbliższym czasie USD/JPY podniesie sie do poziomu 105,30 ?
Mój dziennik i zaczątki analizy:
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 31&start=0
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 31&start=0
Rynkiem teraz bardziej rządzą emocje niż analiza techniczna. Dolar będzie się raczej umacniał gdyż USA zawsze się wyżywi a kryzys dotyka inne części świata i one najbardziej ucierpią. Tak więc 105,30 powinno być prędzej niż później.guzik116 pisze:Hmm no ja jestem nowy w grze na Forexie,narazie gram na demie. Stąd moje pytanie,czy jest szansa,że po "gwałtownym" spadku z godziny 13.43-13.51 (około),jest szansa że w najbliższym czasie USD/JPY podniesie sie do poziomu 105,30 ?
szanse zawsze są, małe aczkolwiek są, ja do rana spodziewam się kolejnych spadków grubo poniżej 104 , zobaczymy co to będzie.guzik116 pisze:Hmm no ja jestem nowy w grze na Forexie,narazie gram na demie. Stąd moje pytanie,czy jest szansa,że po "gwałtownym" spadku z godziny 13.43-13.51 (około),jest szansa że w najbliższym czasie USD/JPY podniesie sie do poziomu 105,30 ?
- bartek1916
- Pasjonat

- Posty: 817
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:27
Może i będą dalsze spadki, ale ja zamknąłem na razie. Poczekamy, zobaczymy. Swoją drogą miałem niesamowite szczęście, technicznie wszedłem od 105,15 i w ciągu następnej pół godziny zrobiło większość ruchu, o ile wiem po decyzji senatu.
No cóż, wydaje mi się, że wchodzimy w prawdziwy kryzys dopiero teraz - o ile jeszcze kilka miesięcy temu sądziłem, że kryzys jest przereklamowany i lobby żydowskie (Soros+Greenspan
) napędza sobie pieniążki histerycznymi wypowiedziami, to ostatnie wydarzenia wskazują, że będzie źle, czas zacząć się bać.
Tym bardziej, że przy rosnącym interwencjonizmie w Stanach dolar może zacząć skakać na zasadzie od oświadczenia do oświadczenia, co trochę psuje (przynajmniej mnie) przyjemność z gry. Gdzie te czasy, kiedy wystarczyło czytać kalendarz forexfactory, żeby wiedzieć o wszystkich ważniejszych figurach
. Teraz bez kitu trzeba mieć rękę na pulsie, a najlepiej Reutersa.
No cóż, wydaje mi się, że wchodzimy w prawdziwy kryzys dopiero teraz - o ile jeszcze kilka miesięcy temu sądziłem, że kryzys jest przereklamowany i lobby żydowskie (Soros+Greenspan
Tym bardziej, że przy rosnącym interwencjonizmie w Stanach dolar może zacząć skakać na zasadzie od oświadczenia do oświadczenia, co trochę psuje (przynajmniej mnie) przyjemność z gry. Gdzie te czasy, kiedy wystarczyło czytać kalendarz forexfactory, żeby wiedzieć o wszystkich ważniejszych figurach
Noob tzn mi chodziło o to jedynie że kurs osiągnął 103,5 idealnie , niestety ja przed spaniem przestawiłem swoje eSy ze 103.5 na 102 , "zabawiłem się" w kasyno , jak widać nie opłaciło się bo kurs o dziwo zdecydowanie odbił w miejsce gdzie idealnie powinno się wejść w kolejny eSy ..Noob pisze:U mnie nie siadło na 103,5.
Wchodzę teraz z shortem z okolic 105,15, pół do 104,10, pół do 103,6.
Dodano po 5 godzinach 28 minutach:
zaraz mi łeb wybuchnie, co za ścierwo ten dolar. Wczoraj spadek na tej parze 300 p , a dziś już wzrost 270p, jeszcze "lepiej" jest na EU , co się do ciężkiej pyty dzieje ?



