Smart Money, - skąd czerpią informację o SL ?

[trader]

Hedge jak dla mnie jest zbyt 'pracochłonny' dlatego wole SL.

Martyngałowi zdecydowanie mówię NIE!

Właśnie w przypadku gdy podchodzi się do tradingu jak do pracy (a nie zabawy) to po zajęciu pozycji należy reagować na zmieniającą się cenę a nie w dalszym ciągu przewidywać jej kierunek. Jeżeli pójdzie w dobrą stronę to warto zabezpieczyć na np. BE, jeżeli w złą to warto szybko uciąć stratę.

Samo wejście w pozycję jest oczywiście loterią i przewidywaniem ale tego elementu nie da się wyeliminować

[profession]

po zajęciu pozycji należy reagować na zmieniającą się cenę a nie w dalszym ciągu przewidywać jej kierunek

Nadal wydaje mi się coś tu jest nie tak. Ja przynajmniej rozumuję w inny sposób Może podzielisz się w jaki sposób chcesz zarabiać skoro nie wiesz gdzie jest większa szansa statystyczna, że cena pójdzie?

Jak dal mnie trading to właśnie przewidywanie statystycznych szans. Cena dochodzi do Punktu X i teraz mam szanse 60%, że spadnie i 40, że wzrośnie przy np. RR 1:1 lub. Szanse są mniejsze np 50% 50% ale rekompensujemy to dużym R:R np. 1:3.

Czyli zawsze musimy przewidzieć albo:
-w którą stronę będzie ruch
lub
-po której stronie zgarniemy więcej pipsów (R:R)choć częściej ruch będzie przeciw nam.

Czyli zawsze musisz przewidywać zachowanie ceny.

Jak chcesz zarabiać na losowych pozycjach (moim zdaniem nierealna ściema )

[trader]

Szanse zawsze są 50%/50%

Dlatego operuję R:R.

[chihuahua]

Szanse zawsze są 50%/50%

Dlatego operuję R:R.

Jaki jest sens w takim wypadku jakiejkolwiek analizy przed wejściem, skoro każde wejście to 50/50?
Jak można operować R:R w sposób nielosowy, skoro szanse na zatrzymaniu się ceny w każdym miejscu dalej są zupełnie losowe?

[profession]

Szanse zawsze są 50%/50%

Dlatego operuję R:R.

Jaki jest sens w takim wypadku jakiejkolwiek analizy przed wejściem, skoro każde wejście to 50/50?
Jak można operować R:R w sposób nielosowy, skoro szanse na zatrzymaniu się ceny w każdym miejscu dalej są zupełnie losowe?

Kolega gra na fuksa nie słuchaj go (bez urazy)

Moim zdaniem doświadczony trader w dobrych dniach może przewidywać kierunek z około 80-90% skutecznością. Zawsze mamy nieco gorszy czy lepszy dzień. Nie każda z sesja wykona odpowiednie ruchy i pokona poziomy z dni poprzednich wtedy mamy bardzo zawężony rynek. I trudniej o dobre wejścia.

*Przy czym nie mówię o przewidywaniu każdego wahnięcia. 90% pipsów dziennych(90% czasu każdego dnia) to często "loteria" jednak jest takie 10% ruchów które można przewidzieć wręcz idealnie

[chihuahua]

Kolega gra na fuksa nie słuchaj go (bez urazy)

Nie można podchodzić z góry z takim założeniem Bądźmy dobrej wiary
Może ma jakąś modyfikację np. metody Monte Carlo albo jest mega-brain quantem, który stworzył metodę "z 50% zawsze wycisnę 51%".
Może się jakoś ciekawie to rozwinie. Ja w każdym razie jestem ciekaw jak w ogóle można twierdzić i udowodnić, że wchodząc w dowolnym miejscu, na dowolnej parze ma się 50/50 na góra lub dół. Chyba, że mówimy o 1 pipsie, może ticku.
Przez praktykę jestem już w tym tak zryty, że mogę się zgodzić, że w pewnych miejscach (silnych wsparciach, oporach) można zakładać 50/50, ale nie w każdym miejscu i każdym czasie.

*Przy czym nie mówię o przewidywaniu każdego wahnięcia. 90% pipsów dziennych(90% czasu każdego dnia) to często "loteria" jednak jest takie 10% ruchów które można przewidzieć wręcz idealnie

Tego właśnie nie uczą w żadnej AT. Nie że działa, ale kiedy działa.

[kaiju]

Szanse zawsze są 50%/50%

Dlatego operuję R:R.

Mógłby kolega rozwinąć jak operować R:R? Bo jeśli zakladasz, ze szanse są 50/50% to znaczy, że jak masz R:R 1:3 to teoretycznie prawdopodobieństwo złapania stop lossa wynosi 75% (o ile się nie myle, jak coś to wyprowadzcie mnie z błędu) zaś prawdopodobieństwo zaliczenia profitu tylko 25%. Zakładając oczywiście ruch jak w rzucie monetą (50/50%).

[Kazik]

Szanse zawsze są 50%/50%

Dlatego operuję R:R.

To jedna z większych głupot jakie można tu przeczytać.
Dlaczego? Dlatego, że każda "zabawa" FX, Giełda, jest
"grą" o sumie ujemnej a nie zerowej jak propagują
durnym leszczom brokerzy, różnej maści.
Przy 50/50 musisz przegrać.

Gdyby tak było jak piszesz to nie masz szans na zarabianie.
(Prawo wielkich liczb) Bernulliego.

Można zarobić tylko w jednym przypadku. "Grając z trendem" bo prawdopodobieństwo
kontynuacji jest ok. 70/30.
Dlatego tyko nieliczni mogą zarabiać, ci którzy to skoomali.

[chihuahua]

Zgadzam się, wyleczyłem się z wszelkich teorii spiskowych FX , polowań na stopy manipulacji kursami itd juz dawno temu, po co ktoś miałby to robić jak i tak 95% graczy traci

Sprawa stara, bo z grudnia, ale akurat pojawiło się jej odświeżenie.
http://forsal.pl/artykuly/870742,wielki ... prace.html

Inwestorzy BP mieli dostęp do informacji z banków o nadchodzących transakcjach, danych klientów czy stop-lossach – wynika ze zdobytych i przeanalizowanych przez Bloomberga transkryptów.

I chyba każdy, kto czyta od czasu do czasu wiadomości z rynków domyśla się, że sprawa wyszła na jaw dlatego, że była za gruba i za dużo ludzi o niej wiedziało. Ci, którzy mogą, dalej kręcą swoje lody.
To tak samo jak mówić, że w PSLu nie ma już nepotyzmu, bo jakiś czas temu wyszła na jaw sprawa zatrudnienia 24-letniej wiceprezeski i nagle każdy partyjniak zaczął posypywać głowę popiołem.

[Fx_boy]

Transkrypty , własnie o coś takiego mi chodziło od początku, - kwity potwierdzające dostęp do SL tłumu nie Smart Money. Tyle tylko, że na nie regulownym rynku forex - jak są tworzone?, jeżeli w ogóle są ?.