Smart Money, - skąd czerpią informację o SL ?

[Kerad]

Dostarczyciele płynności, wiedzą gdzie dostarczyli płynnośći

Czekaj, kim są owi dostarczyciele płynności i jak niby dostarczają płynność? Chyba nie chcesz powiedzieć, że jak chce kupić X waluty to oni mi ją dają nawet wtedy, gdy stracą...

[fx-emery92]

Największe banki na forexie, normalnie, dają CI drugą stronę transakcji, jak często tracą nie wiem, pewnie bardzo rzadko bo maja sporo kasy i po wybiciu stopów mogą zebrać płynność po drugiej stronie..

[chihuahua]

Przede wszystkim na rynkach nie ma takiego podziału jak grubasy i chudzielcy (?). Jedyny podział to ci którzy zarabiają i ci którzy tracą.

Masz na to jakieś źródła czy tak wierzysz?
Ja wierzę, że zlecenia typu 20 000 lotów i więcej, które się zdarzają dosyć regularnie, nie mogą wychodzić od forexowego kowalskiego. I że większość z tych instytucji nie ma na celu bycie w tej zabawie zarabiającymi czy tracącymi w naszym rozumieniu, ale chce sprzedać duże wolumeny po możliwie najlepszej dla siebie ustalonej cenie, ewentualnie utrzymać ją przed wygaśnięciem interesujących je opcji.

Skoro rynek jest manipulowany - bo fałszywe wybicia z konsoli, a następnie podążanie we "właściwym kierunku" można nazwać chyba manipulacją - to musi być ktoś, kto ma siłę na takie manipulacje.

[Mpapiez]

Wtrące swoje 3 grosze.
Czytałem na forexfactory o facecie który był przez 15 lat traderem w takiej instytucji.

Z jego wypowiedzi wynika tyle że:

- Ich detaliści kompletnie nie interesują. Podobno wykresy który my widzimy to tylko pochodna ich rynku.
Grube ryby walczą tylko i wyłącznie ze sobą i zrozumcie to.

- Facet pisał, że oni mają jakiś dostęp do "order book'a" i widzi gdzie są zlecenia oczekujące. Właśnie w ten sposób robią fałszywe wybicia dla złapania płynności

- Może ciężko w to uwierzyć, ale standardowa wielkość pozycji jaką gość grał to około 500 lotów ( 5 mln dolarów) bez lewara.

- Pisał że jeszcze kilka lat temu wrzucenie 500 lotów pchało kurs o 20 pipsów w danym kierunku.

- Powiedział że ich interesują tylko poziomy S/R i żeby tam szukać śladów, bo to jest "mapa drogowa" ich zleceń i że cena zawsze wraca prędzej czy później do tych samych miejsc.

[RoLudlum]

Nie składa się zlecenia za 2 mlrd taką pozycję się buduje polując także na SLe( pozatym nawet będąc takim grubasem możesz ponieść straty ). Reszta to kwestia definicji z tym że jeśli uczestników rynku zdefiniujesz jako grubasów i resztę w jakiej grupie będziesz? Jeśli zdefiniujesz ich jako zarabiających ( smart money ) i resztę masz wybór w której grupie chcesz być. Niewielka różnica? Tak jak napisałem to kwestia definicji z tym że jeśli uważasz że psychologia ma w tradingu znaczenie to kwestia tego jak widzisz rynek jest fundamentalna. Bo albo uczestniczysz w demonicznej grze grubasów wysysających soki z maluczkich i całych narodów, a to stawia Cię z góry na przegranej pozycji albo rynek to po prostu miejsce w którym różni ludzie mają różne interesy a twoim zadaniem jest je zidentyfikować bo tam pojawi się twój zysk. Proste.

Rynek jest manipulowany? I to jest właśnie różnica, manipulacja, fałszerstwo ja wiem że rynek po prostu tak działa inaczej nie może jeśli chcesz kupić 2 mlrd euro musisz przekonać mnie abym Ci je sprzedał. Innej możliwości nie ma.

Pozdrawiam

Edit: Dokładnie Mpapież, dlatego nie warto dzielić rynku na grubasów i resztę ale na tych którzy zarabiają i tracą i szukać śladów tych którzy zarabiają i miejsca w którym pojawia się ten zysk.

[Fx_boy]

Nie jest czasem tak że dostarczyciele płynności, dostarczają nam płynność, widzą arkusz,
Dostarczyciele płynności, wiedzą gdzie dostarczyli płynność i wydaje mi się ze mają tez arkusz i widzą wszystko co wpływa no rynek

Jaki arkusz?, gdzie właśnie są te "kwity" w rynku, który rzekomo nie jest scentralizowany? . Własnie o to mi chodzi, gdzie
jest ta informacja, jeżeli w ogóle jest.

- Ich detaliści kompletnie nie interesują. Podobno wykresy który my widzimy to tylko pochodna ich rynku.
Grube ryby walczą tylko i wyłącznie ze sobą i zrozumcie to.

Interesują, .. interesują detaliści, pamiętacie zmowę brokerów?, po co mają walczyć między sobą kruszyć kopie jak są dawcy kapitału prawie że bezbronni, jeśli są kwity na SL.

3 mld obrotu dziennie !, wątpię że większościowy udział w tym rynku mają jedynie SM ( zresztą często grają krótkie piłki, kontraktami stymulują forex i dlatego tu ich nie widać , a potem jak rekiny na moment wypływają i koszą ),
podobnie jak w naszym grajdołku, mamy kilkudziesięciu grubasów ( firmy ) a budżet tworzą mali i średni przedsiębiorcy i ich się kosi. Co z tego, że jeden czy dwóch SM otworzy pozycję 10 000 lotów, jak to się ma do armii "tłumu" ( ilu detalistów gra dziennie, czy są takie statystyki, 20 tys. otworzy po 0,5 i już jest równowaga, a przecież dziennie grają miliony leszczy), który gdyby grał do jednej bramki to ich nakryje.

W mojej ocenie (ale co tam ja mały leszcz), nie ma możliwości podglądnięcia na rynku forex, gdzie są ustawione SL, tę wiedzę SM mają z teorii S/R i R/R , .... jeżeli do kolejnego dołka-górki zysk to SL 1/3 tego. Mam wielkie uznanie dla tych osób, które ustawiają SL na poziomie 2-3 pps ( panowie R.G i M.S - propagatorzy VSA ). Własnie ich zagrania inspirują mnie do szukania odpowiedzi na pytanie jak w tytule postu.

[Mpapiez]

@fx_boy

Sorry ale nie lubie czytać bredni...
Jak znasz angielski to łap i sobie poczytaj, bo ten wątek pięknie obala istnienie mitycznego polowania na detalistów, jeszcze raz powtarzam że instytucje handlują między soba, a my oberwujemy rykoszetem:

http://www.forexfactory.com/showthread.php?t=486128

Nick tego faceta to Skenobi. Tam się jeszcze 3 innych traderów instytucyjnych się wypowiada.
Z tego co oni piszą to maksymalne zlecenie jakie wrzucali to 500 lotów (bez lewara), więc daleko do twoich mitycznych 10 000.

No chyba że 20 traderów otworzy w tym samym kierunku to się wtedy uzbiera...

Jako ciekawostkę napiszę, że Skenobi uważa że większość instytucyjnych traderów nie poradziłaby sobie grając na swoim realnym koncie, podobno sa tacy dobrze w te klocki .

Podejrzewam że wynika to z tego, że tam mają mechaniczny MM i chyba nie puszcza ich więcej niż 1% na transakcje.

[Fx_boy]

Nie moje mityczne brednie

Ja wierzę, że zlecenia typu 20 000 lotów i więcej, które się zdarzają dosyć regularnie, nie mogą wychodzić od forexowego kowalskiego.

[ZielonaMgielka]

Na rynku miedzybankowym korzysta sie glownie z dwoch systemow brokerskich - EBS i Thomson Reuters.
To systemy ktore lacza ze soba najwieksze banki i daja wglad do aktualnie dostepnych ofert / plynnosci na rynku.
Oczekujace zlecenia ktorymi czasami dzieli sie forexlive.com pochodza wlasnie z tego zrodla.

Bede sie powtarzal jak zacieta plyta ale naprawde polecam otworzyc konto na platformie futures i samemu zobaczyc jak wyglada ksiazka zlecen na scentralizowanych rynkach zamiast dawac ujscie dzikim spekulacjom.

Tez bylem traderem instytucjonalnym i widzialem duzo roznych ciekawych rzeczy w DOM (Depth of Market - ksiazka zlecen). Z czasem zaczyna sie dostrzegac pewne zaleznosci pomiedzy istotnymi poziomami a aktywnoscia w ksiedze.
Widzialem zlecenia wielkosci 30000 lotow na takich rynkach jak Euribor. Wiekszosc czasu sa to "fejki" stawiane przez automaty ale od czasu do czasu takie zlecenie wchodzi prosto w rynek zmieiajac nieco krajobraz wokol

Zlecen typu Stop nie widac w ksiedze i nie sa one czescia widocznej plynnosci ale widzac sposob w jaki zmienia sie order-flow w kontekscie nadchodzacych informacji nie ciezko odgadnac gdzie sie gromadza.

Gielda walutowa nie jest rynkiem scentralizowanym ale zachowania graczy sa tu bardzo podobne dlatego majac wprawne oko i pewien poglad na to co sie dzieje za kulisami mozna z duza doza prawdopodobienstwa stwierdzic gdzie rezyduja pola plynnosci na rynku fx.

[Mpapiez]

No nieźle, nie wiedziałem że to na forum kogoś takiego mamy ...

A powiedz mi, te 30.000 lotów które widziałeś, to było pojedyncze zlecenie ? Czy zgrupowanie zleceń w 1 miejscu.

Tyle mnie to ciekawi, że na forexfactory skenobi pisze, że mógł rzucać max 5 mln dolarów, na transakcje (bez lewara).


Kolejne pytanie, w której instytucji byłeś traderem ?