Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
JAREK67
Maniak
Maniak
Posty: 2143
Rejestracja: 13 lip 2006, 11:21

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: JAREK67 »

Ja porzuciłem właściwie nadzieję, że jeszcze wrócą na forum "stare dobre czasy". Już nie pamiętam kiedy pojawił się tu jakiś wpis/dziennik, który by mnie jakoś zainteresował, zainspirował do dalszych własnych dociekań, poszukiwań itd.
Same "żółtodzioby" wciąż pytają i piszą o tym samym (bez urazy dla nikogo). Nawet pomagać się już odechciewa.
Na innych forach też bez rewelacji.
Widocznie jest to naturalna droga ewolucji i trzeba się z tym pogodzić.
Zaglądam tu bo mam cholernie dużo czasu w ciągu dnia i właściwie wciąż siedzę przed ekranem. :wink:

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Jones »

staż na forum mam słaby może nie powinienem pisać ale na forex spory
moim zdaniem warto grać
co do forum to faktycznie im mniej tym lepiej
hej
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

Foregin pisze:Songo89K, tak na pierwszy rzut oka niezle wyglada, oczywiscie ze sadzac tylko po wykresu trudno ujawnic szczegoly handlu, taki na przeklad jak czy nie uzywasz przypadkiem martyngalu, albo czy zawsze stawiasz SL w kazdym zleceniu i t.p.. Jesli ten wynik osiagnety przy twardym money management i w odpowiadaniu z system, to dobrze. Tak, czesto bywa tak, ze najlepiej robia proste rzeci. Czasami z dodawaniem kolejnych parametrow mozna powiekszyc wynik zbyt duzo, ale w innym razie z tym 'tuningowaniem' jak by nie przegiac, najlepsze - wrog dobrego.

Czy nie lepiej isc po drodzie drugiej - korzystac 'dzwignie inwestorow'. Nie wiem jak w innych, ale z doswiadczenia badania w ciagu 8 lat kontow PAMM w Alpari powiem ze obecne mialbys w zarzadzaniu co najmniej od 100K $, tak przykladowo od 100 do 200K (mozliwe i wieksze). Nie czekaj na czasy lepsze, zarabiaj teraz, dopoki system dobrze idzie, trzeba kuc zelazo kiedy jest ono gorace.
Niestety nie jest aż tak kolorowo właśnie, jak zapewne wiesz. Miewam swoje gorsze dni, a na forex gorszy dzień może wyczyścić wszystko. Dlatego czasem się zastanawiam, czy na obecnym etapie nie robić po 200-300% i od nowa. Ale na dzień dzisiejszy próbuje wychwycić jak najwięcej informacji z wykresu, a z czasem może będę mógł wyselekcjonować, które setupy grać "grubo" a kiedy lepiej odpuścić.

profession pisze:Panowie może założymy temat "spojrzenie na forex po 5 czy 8 latach" i każdy napisze jakie ma wnioski. Do czego doszedł lub, że nie doszedł do niczego i jego zdaniem nie ma co tracić czasu na forex. 8)

Co Wy na to?
Od paru tygodnii też to mam w głowie. Ale ja nie jestem tym, który "pociągnie" resztę. Może Profession Ty zaczniesz?
Jeśli nie byłby to problem, to również byłbym wdzięczny(i pewnie nie tylko ja), jak sobie z pewnymi sprawami poradziliście(stres, zbyt szybki zarobek, zbyt szybka obsuwa kapitału, mimo klikania codziennie miesiąc na sporym minusie,....)

Ciekawe ilu z Was już żyje tylko z forexu, albo mogłaby żyć tylko z forexu. Czy zawdzięczacie swój sukces głownie dzięki wiedzy z forum, czy może szkolenia/mentor?

EDIT:
Również ciekawi mnie czy rady z forum(często od ludzi, którzy dalej nei zarabiają) będą się pokrywały z tymi od ludzi "sukcesu"?

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

profession pisze:A jak forex wpłynął na was? Raczej wspominacie go jako przekleństwo czy coś pozytywnego? :564:
Oczywiście że jako coś pozytywnego, w przeciwnym wypadku po co tracić czas.

Dużo osób przeniosło się na Comparic, bo to forum jest po prostu słabe.
Songo89K pisze:Ciekawe ilu z Was już żyje tylko z forexu, albo mogłaby żyć tylko z forexu. Czy zawdzięczacie swój sukces głownie dzięki wiedzy z forum, czy może szkolenia/mentor?

EDIT:
Również ciekawi mnie czy rady z forum(często od ludzi, którzy dalej nei zarabiają) będą się pokrywały z tymi od ludzi "sukcesu"?
Jak czytam takie coś to od razu wiem dlaczego tutaj regularnie nie zaglądam, bo tylko można się zdenerwować niepotrzebnie. No przecież wiadomo, że nikt nie zarobił większych pieniędzy dzięki wiedzy z forum, bo przeważnie pisze się tutaj idiotyzmy, a wypowiadają się przeważnie ludzie przegrani. Co doświadczony przegrywający może nauczyć początkującego przegrywającego? Szkolenia tym bardziej są nieprzydatne, 95% to wielkie gówno i wyciąganie kasy.

To jest przecież podstawowa zasada inwestowania na giełdzie, że do sukcesu dochodzi się w dużym stopniu samodzielnie, a nie "dzięki komuś".

Znikam stąd bo szkoda mojego czasu. Bez urazy. Zapraszam na Comparic.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

Jason,
Tak jak kojarzę Cię, że potrafiłeś czasem coś ciekawego napisać, tak ten post mi do Ciebie nie pasuje.

"No przecież wiadomo, że nikt nie zarobił większych pieniędzy dzięki wiedzy z forum, bo przeważnie pisze się tutaj idiotyzmy, a wypowiadają się przeważnie ludzie przegrani.

Nikt nie wygrał nigdy w lotto, bo przeważnie się traci. Nikt nie jest sławnym sportowcem, bo przeważnie kończy się na kontuzji przed rozpoczęciem kariery....
Czyli forum jest nic nie warto, bo przez ponad 10 lat nikt nic ciekawego nie wniósł, czy problemem dla Ciebie jest, że 10% wiedzy jest dobre a 90 trzeba wywalić?

Większość doświadczonych osób, jak dobrze kojarzę, zgadzała się co do tego, że tutaj znajdzie się wszystko co jest potrzebne do zarabiania, i mam takie same wrażenie.
PA, psychika, MM, jaki wpływ mają dane na cenę, EA,... i można by tego wymieniać i wymieniać, według mnie zostało opisane wielokrotnie, w sposób jaki się tylko dało. Ludzie latami się produkowali, i kwitujesz to:
"No przecież wiadomo, że nikt nie zarobił większych pieniędzy dzięki wiedzy z forum",

Może mógłbyś się podzielić, o jakiej wiedzy Ty mówisz, czego tutaj nie znajdziemy? Podkreślę, że użyłem słowa "głównie".

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

Proszę bardzo, w tej choćby książce dla początkujących jest 10 razy więcej wiedzy jak zarobić niż na forum.

http://comparic.pl/alexander-elder-zawo ... -recenzja/

A książka jakaś wybitna nie jest, chociaż na początek ok. Tu naprawdę nie ma co dumać latami, tylko wziąć się do roboty i kasę tłuc.
Songo89K pisze:Ludzie latami się produkowali, i kwitujesz to: "No przecież wiadomo, że nikt nie zarobił większych pieniędzy dzięki wiedzy z forum"
To bez znaczenia ile lat ktoś się produkuje, znaczenie mają przede wszystkim efekty.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
Janek Trader
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 507
Rejestracja: 03 maja 2006, 15:54

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Janek Trader »

jasonbourne pisze:Proszę bardzo, w tej choćby książce dla początkujących jest 10 razy więcej wiedzy jak zarobić niż na forum.

http://comparic.pl/alexander-elder-zawo ... -recenzja/

A książka jakaś wybitna nie jest, chociaż na początek ok. Tu naprawdę nie ma co dumać latami, tylko wziąć się do roboty i kasę tłuc.
Rynki się zmieniają, czy Elder dalej uczestniczy w tradingu, czy już tylko "sprzedaje swoją wiedzę" ?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Forex - wielka zmanipulowana szulernia

Jakby co, to jestem po spożyciu legalnych napojów........
http://www.youtube.com/watch?v=mOB-LTL4jjg

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

jasonbourne pisze:(...)
To bez znaczenia ile lat ktoś się produkuje, znaczenie mają przede wszystkim efekty.
Miałem na myśli, że przez te 10 lat zostało powiedzane bardzo dużo, a może i nawet prawie wszystko co potrzeba. Wiedza, która tu jest to nie tylko to co znajdziemy w książkach, ale i pewne "dodatki" których Nam przyjdzie szukać na wykresie.

Napisałeś:
"Tu naprawdę nie ma co dumać latami, tylko wziąć się do roboty i kasę tłuc."

Tym bardziej, nie wiem jakiej wiedzy oczekujesz od forum?

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

JAREK67 pisze: Widocznie jest to naturalna droga ewolucji i trzeba się z tym pogodzić.
Zaglądam tu bo mam cholernie dużo czasu w ciągu dnia i właściwie wciąż siedzę przed ekranem. :wink:
Jak większość. Ile można odpowiadać na te same pytania.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

CarlosFX
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 27
Rejestracja: 27 sty 2016, 08:49

Re: Wpadłem po kilku latach nieobecności na forum...

Nieprzeczytany post autor: CarlosFX »

Dla niezaznajomionych w temacie jasonbourne = Witold Stelmach. Jeden wielki ściemniacz. Umoczył sporo na giełdzie i zaczął się lansować jako guru by trzepać kasę ze sprzedaży pseudowiedzy. Gość niewiarygodny i potrafiący kłamać w żywe oczy.

Rzekomo zarabia 2000% na tym swoim systemie. Uważajcie na Stelmacha. Ja mam z nim bardzo złe doświadczenia.

ODPOWIEDZ