Zaufanie do rynku forex po Szwajcarskiej masakrze

[Konklawe]

Skoro transakcje zostaly zamykane po pewnych kursach sporo ponizej otwarcia na usdchf i eurchf to jednak ktos tam kupowal.

A jak po drugiej stronie byl to broker MM? Nie mozliwe? A jednak broker mogl resetowac rachunki.

[forexpolska]

Ja wam powiem, że do takiego brokera bym już nie radził się pchać co każe debety spłacać. Narobili problemów to niech płacą długi. Klient płaci długi do wysokości depozytu. Klient by nie dostał więcej kasy niż by było to zabezpieczone depozytem.

[Xet]

Tak żeby usestymatyzować, stracili Ci co nie mieli stop lossów czy większość ? Jak dużo stop lossów zadziałało. Rynek jednak spadał kilka minut zanim pojawiła się luka, można było zamknąć szybciej ?

[grzelulukas]

Tak żeby usestymatyzować, stracili Ci co nie mieli stop lossów czy większość ? Jak dużo stop lossów zadziałało. Rynek jednak spadał kilka minut zanim pojawiła się luka, można było zamknąć szybciej ?

"Wszyscy", SLe pozamykane grubo poniżej, 4 cyfrowe spready itd

[jasonbourne]

Kerad - dobrze napisane. Chociaż nie uważam za dobre to, co się stało na CHF lub raczej wolałbym, żeby cały ten proces przebiegł łagodniej. Skala "zniszczeń" jest szokująca...

wiad,

Stop-out to nie cudowny wynalazek, który ma nas chronić co by się nie działo na rynku i jakiej głupoty byśmy my nie popełnili. To automat, który zamyka nasze zlecenia najszybciej jak to możliwe. Ale żeby je zamknąć to ktoś musi chcieć je odkupić, a do tego potrzeba ustalić cenę. Tak było tydzień temu, jak i 8 lat temu. Mimo, że wtedy nie wydarzyła się żadna "masakra" to i tak wszyscy wiedzieli (a przynajmniej powinni wiedzieć, a sami brokerzy tego nie ukrywali), że może wystąpić na koncie debet. Zdarzały się one nawet po danych makro typu indeks ZEW. Duża dźwignia, strzał o 100 pips i luka cenowa. Ot, mamy debet. Wtedy nikt nie krzyczał, bo i skala wydarzenia była mniejsza, a debet do przełknięcia. To samo z przetrzymywaniem pozycji przez weekend, podczas, gdy wiadomo, że będzie posiedzenie G7, a my mamy czasy kryzysu subprime. Luka 100 pips przy naszej tracącej pozycji? Mamy debet. Sami się o to prosiliśmy.

Zmierzam bardziej do tego, że przez tyle lat ryzyko powstania debetu było cały czas takie samo. Natomiast skala debetów jaka teraz miała miejsce to akurat ewenement na parędziesiąt lat. Rajdy na rublu czy PLNie nie mogą się z tym równać .

No tak, ale jak ktoś sobie zrobi debet poprzez ruch 100 pips, to jest sam sobie winien.

Natomiast jak jest strzał 3000 pips i akurat masz pozycję, to każdemu zrobi debet, choćby nie wiem jak ktoś ostrożnie grał.

Jak dla mnie to jest sprawa dla KNF, coś powinni z tym zrobić, bo to przecież w takiej sytuacji strach otwierać pozycje, przynajmniej jak się gra w Polsce.

Rozwiązaniem problemu mógłby być masowy bojkot polskich brokerów i przenoszenie kapitału za granicę. Oni przecież żyją z Naszych strat, jak by co niektórym zabrakło na pensje, bardzo szybko znalazłoby się rozwiązanie kwestii debetów.

[psychologtlumu]

KNF jak na razie milczy. A sprawa jakby nie było jest ważniejsza niż samo zmniejszanie dźwigni finansowej. Zachowanie polskich brokerów jest błędem i to wizerunkowym. Stracą klientów, stracą kasę w dłuższej perspektywie.

[Xet]

Tak żeby usestymatyzować, stracili Ci co nie mieli stop lossów czy większość ? Jak dużo stop lossów zadziałało. Rynek jednak spadał kilka minut zanim pojawiła się luka, można było zamknąć szybciej ?

"Wszyscy", SLe pozamykane grubo poniżej, 4 cyfrowe spready itd

Masakra, byłem akurat przy kompie i widziałem to na własne oczy.

Pytanie jeszcze czy tak samo było na eur/chf i np. usd/chf ? na innych walutach niz euro również nie zamykało stop lossów ? Czytałem tutaj na forum, że jednak komuś SL działały. Strach grać na walutach. Można by zrobić jakieś podsumowanie, co musi się stać aby był taki ruch cen. Dużym idexom jak np. DAX takie skoki raczej nie grożą ? Musiała by tam chyba bomba atomowa wybuchnąć.

Część brokerów gwarantuje przecież SL ( wiem, że easy forex chyba tak robi ) więc tam musiał zadziałać. Może jednak warto patrzeć też na tą gwarancje stop lossa niż na sam spread ?

[raposo]

Decyzja SNB to taki rodzaj finansowej bomby atomowej. Po zamachu 11 września wszystko zwariowało więc takie jazdy czysto teoretycznie mogą wydarzyć się na wszystkim. Praktycznie jest to bardzo rzadkie i maloprawdopodobne. Ale nie niemożliwe.

Co do gwarancji SL - warto przeczytać regulamin brokera, bo zazwyczaj są tam takie warunki, że ta gwarancja jest bezużyteczna i robi za chwyt marketingowy.

[grzelulukas]

Z tymi wszystkimi to oczywiście skrót myślowy miałem raczej na myśli, że problem dotknął wszystkie nazwijmy to grupy. Bo nie jeden trader się znajdzie co mu ładnie SL zadziałał. Ja też bym nie demonizował znowu bo ta sytuacja z tym frankiem była specyficzna, cała masa zleceń sprzedaży ustawiona pod kreską zadziałała jak kula śniegowa do tego SLe z długich zleceń. Z drugiej strony czy SBC mogło postąpić inaczej? Najlepiej trzymać się najbardziej płynnych par, pomijać weekendy, a jak amerykańce walną na Bruksele atomówke to już nic nie poradzimy.

[Xet]

grałem sobie od 1 do 14 stycznie na usd/ch longi bo ładnie rosło i akurat 15 nic nie robiłem na franku bo się cofał i taka bomba, równie dobrze SBC mógł ogłosić to dzień wcześniej i bym popłynął jakby stop loss nie zadziałał prawidłowo. IMO cały świat powinien napiętnować to SBC bo zachowali się skrajnie nieodpowiedzialnie. Powinni też zrobić jakąś reformę rynku walutowego, żeby takie gwałtowne strzały były niemożliwe.