Nowy123 pisze:drukarnie dzialaja..a kto pozniej za to zaplaci ty ja spoleczenstwo danego kraju a im jest inflacja bankstera potrzebna w jednym celu

jak i polityka by wizualnie zmniejszyć dlug panstw a placi kowalski chory sytem

Dla mnie to pachnie teoriami spiskowymi. Uciemiężony lud spłaca długi złym banksterom. No spłaca, państwa mają deficyty, ale nikt tego i tak nigdy nie spłaci. To jest kwestia umowy, ważne, żeby wszystko jakoś tam działało. W innym systemie spłacalibyśmy komuś innemu i też byłoby źle.
Ale dobra, to nie temat na DT. Zobaczymy, może masz rację, bo bańki oczywiście były i będą. Po prostu ja uważam, że drukowanie nie skończy się krachem, przy którym "2008 to pikuś". Poza tym z tego, co czytałem C/Z w Stanach wcale nie jest jakiś kosmiczny wbrew pozorom, mimo ciągle rosnących indeksów, czyli zyski też rosną. Jest dość wysoki, ale bez przesady.
Nowy123 pisze:
nie trfiles tutaj nigdy w historii drukowanie pustego papiera nie konczylo sie dobrze
Masz na myśli jakieś konkretne przykłady? Pytam zupełnie poważnie, intuicyjnie wiadomo, że takie działania są podejrzane, ale kiedy tak było? Przyznaję, że nie mam zbyt dużej wiedzy na ten temat, chętnie poczytam.
Nowy123 pisze:
zarabia sie zarabia przeciez pokazywalem gdzie leci edek jak bedzie cieci stop i jeszcze jakies LTRO

Ok, to najważniejsze.
Ale jaja na EDku. Kwiecień pisał, że taka bomba ze strony ECB, bardzo negatywne, a tu taki knot i na plusa wyszli. No i co teraz? Wzrosty?

No to w takim razie moje S na SP500 chyba może jeszcze zarobić. Czekam do jutra, ostatnio po NFP zawsze była podbitka, a potem większe spadki.