Ale Buffet kupuje znaczne pakiety akcji, dzięki temu ma jakiś tam wpływ na zarządzanie daną spółką.lucek pisze:http://www.forum.traderteam.pl/viewtopic.php?t=127Marius pisze:Zawsze mnie intrygowali ludzie którzy tak usilnie próbują udowadniać, że z forexu/giełdy można żyć. Ja np. jestem przedsiębiorcą który w ciągu ostatnich 3 lat zarobił fajną kasę na pewnym biznesie i spróbujcie wyobrazić sobie taką sytuację, że opisuję na forach szczegóły swojego biznesu Popatrzcie! Na tym można zarobić super kasę albo nie daj boże jeszcze otworzyłbym dziennik internetowy i opisywał wszystkie moje transakcje z kontrahentami, rynki zbytu itd. No ludzie litości![]()
Mieszkam w jednym ze słynnych warszawskich wieżowców obok Hiltona, gdzie znajduje się kilkaset mieszkań. Mamy tam basen, siłownię, saunę więc jest okazja żeby pogadać z innymi mieszkańcami. Znam aktorów, piosenkarzy, senatorów, sportowców, przedsiębiorców ale o kimś kto żyje z forexu/giełdy to jeszcze nie słyszałem...
Myślę że osoby prowadzące internetowe dzienniki doskonale wiedzą, że na Forexie można wstrzelić się w okres kiedy to można zarabiać. Otwiera taki jegomość dziennik i myśli "a może się uda, wtedy zacznę sprzedawać systemy", i niektórym się udaje... taka prawda...
Osobiście uważam, że jakieś tam pewniaki na forexie są ale współczynnik zysk/ryzyko jest mizerny w porównaniu z innymi biznesami.
przeciętny trader może jedynie gapić się na wykresy nie mając żadnego wpływu na ich tworzenie.
-- Dodano: pn 10-03-2014, 13:32 --
internet uzależnia, forex takżelucek pisze:Wielu z Was pisze, że na forexie nie da się zarabiać - więc pytanie z mojej strony? Po co tutaj jesteście? Tracicie czas na czytaniu forum o tematyce której nie lubicie. Nie lepiej spędzić ten czas z rodziną? wycieczki? przyjemności?
Z ankiety wychodzi, że 9 osób zarabia regularnie na forexie - więc jest bardzo dobrze!

to taka odskocznia od codzienności