@autor. średnie te zagrania, chyba sam widzisz? ... pytanie merytoryczne odnośnie gridu, i Twojego stylu itp... dlaczego dopiero/akurat w tym miescu na kablu dwa zlecenia? ... pozdro
Jutro też jest dzień.
Trend is Your Friend... a setup Twoja stara!
Witam wszystkich serdecznie. Prawda jest taka, że trzeba być nieźle ukierunkowanym debilem, żeby zarobić milion dolarów. - A. Ostrowski
Mam świadomość, że większość moich zagrań jest średnich z pkt widzenia normalnego trejdera. Ale dla mnie najwazniejsze jest, by zarabiać i żyć z tego. Wszelkie zmiany w moim wieku sa raczej nie wskazane. Wiem, że większość trejdów moglaby przynosić o wiele większe profity, gdybym choć kilkanaście minut dłużej potrzymał. Ale jak gdzies wychodzę, robię coś innego to zamykam wszystko co mam i tyle.
To wejście na tej świecy momentum to porażka, ale chciałem agresywnie zagrac mniejszym lotem. Inne wejścia na krotkich konsolidacjach.
Adrianoforex pisze:Mam świadomość, że większość moich zagrań jest średnich z pkt widzenia normalnego trejdera. Ale dla mnie najwazniejsze jest, by zarabiać i żyć z tego. Wszelkie zmiany w moim wieku sa raczej nie wskazane. Wiem, że większość trejdów moglaby przynosić o wiele większe profity, gdybym choć kilkanaście minut dłużej potrzymał. Ale jak gdzies wychodzę, robię coś innego to zamykam wszystko co mam i tyle.
To wejście na tej świecy momentum to porażka, ale chciałem agresywnie zagrac mniejszym lotem. Inne wejścia na krotkich konsolidacjach.
Utwierdziłem się, że to kompletnie nie moja bajka : ) Za dużo chaosu i przypadkowości... A poza tym, trzeba mieć duży depozyt, żeby z 5-10 pipsów zysku na gridzie wykręcić jakiś sensowny wynik finansowy.
Nie mniej jednak, powodzenia
Jutro też jest dzień.
Trend is Your Friend... a setup Twoja stara!
Witam wszystkich serdecznie. Prawda jest taka, że trzeba być nieźle ukierunkowanym debilem, żeby zarobić milion dolarów. - A. Ostrowski
Zacznę może od małego żartu który może coś Ci uzmysłowi
Czerwiec 2014.....
Adrianoforex pisze:
Hej wrzucam obiecane foto nowego auta
A1.jpg
Niestety miało być jedyne w kraju a są już 3 ale mój jest wyjątkowy i udało się okazyjnie kupić za 2,4 miliona, oczywiście gotówką dostarczyłem w reklamówce
Przy okazji żonie znudził się już Nisan GTR więc też musieliśmy znaleźć coś nowego
Kolor trochę nie w moim stylu ale wiecie jak to z kobietami już jest
Doha-PinkLambo-1.jpg
Dla wszystkich niedowiarków wrzucam krzywą kapitału
a2.jpg
Miejsce zaznaczone 1 to oczywiście wypłata kapitału, pamiętajcie !!! wypłaty i ryzyko na poziomie 0,00003% na transakcje to podstawa
W przypadku 2 akurat zabrakło mi na paliwo do nowej S klasy AMG i musiałem szybko zrobić przelew
Ale jak widać krzywa stabilnie i bez obsunięć do góry !! Wszystko tu wyraźnie widać
Już od sierpnia wrzucę podgląd do historii konta z ostatnich 40 lat, udało mi się przerobić zapiski z zeszytu konika na krzywą widoczną w MyFxbook przy pomocy bardzo miłej pani kelnerki w restauracji gdzie jadłem dziś śniadanie i wtedy już zobaczycie wszystko, oczywiście musicie na PW napisać swoje dane, numer buta oraz wkleić drzewo genealogiczne 6 pokoleń wstecz Bardzo dziwna sytuacja z tą kelnerką, osoba po 16 fakultetach, znająca 22 języki pracuje w zwykłej restauracji serwującej polędwicę z krokodyla nowo zelandzkiego w sosie z hodowanych na dachu pałacu kultury truffli
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przyczepiłeś się do mojej gry na realnej gotówce, gdzie przez pół roku każdy mógł na żywo zobaczyć prawie 1000 wejść, często popartych screenami i tłumaczeniem czemu tak a nie inaczej. Bywało bardzo dobrze, bywało też bardzo źle, wszyscy popełniamy błędy...
Natomiast spójrz na to z boku i zastanów się co Ty prezentujesz ? Mój lekko prześmiewczy post pokazuje esencję tego dziennika od jakiś 80 stron... 2 razy wrzuciłeś listę zagrań, z poziomem wejścia i wielkością pozycji i w obu przypadkach wypunktowałem Ci, że ryzyko o jakim mówisz nie ma nic wspólnego z tym co rzeczywiście robisz, w przypadku zagrania z początku dziennika MC był 40 pipsów od wejścia, w przypadku grudniowego strzału na EUR/USD też doszło do obsówy rzędu kilkunastu tyś po to żeby zamknąć pozycję na +500zł.
Teraz sprawa najważniejsza... nie neguje tego, że w taki sposób można zarabiać, przy bardzo częstych wypłatach większości zysku i przyjęciu do świadomości tego, że MC zaliczysz raz na jakis czas ma to może sens... Ale Ty usilnie wmawiasz wszystkim, że ryzykujesz max 5% na transakcję, 15% jeżeli jest "super okazja".
Twój system jest ciężki do opisania, to racja bo tak naprawdę go nie ma. Po prostu po wystrzale w którąś stronę zaczynasz ładować zlecenia przeciwne dokładając tak długo jak spadnie o kilka pipsów i tyle. I tu powstaje problem, bo jeżeli rzeczywiście potrafisz udowodnić, że w taki sposób można w długim terminie ( kilku lat) uwzględniając wypłaty i ewentualne MC raz na jakiś czas zarabiać to chylę czoła...
Stąd może już czas skończyć gierki i pokazać coś więcej ?
Tak jak już ktoś napisał, jak narazie to stwarzasz złudną iluzję która może komuś zrobić krzywdę jeżeli uwierzy, że ten biznes jest tak prosty i wystarczy ładować się gridem bez żadnych punktów zaczepienia żeby zarabiać na każdym wejściu.
[quote="Szwajcar"]No, bo 27 grudnia ledwo co wybroniłeś się i poszedłeś pić alkohol (jakby nie zawróciło to czekałbyś przed Empikiem na schodach???). A 23 stycznia jak był mocny wzrost na EurUsd bez korekt 200 pips miałeś rano wypadek. Jak teraz idzie GRID???
[quote]
jak tam styczeń się zamknal?
Wicks reject areas and bodies explore them-MightyOne
Nie ważne czy miałeś rację czy nie,ważne jak dużo zarobiłeś posiadając rację i jak mało straciłeś, myląc się.
Wuza pisze:Natomiast spójrz na to z boku i zastanów się co Ty prezentujesz ?
Wuza pisze:2 razy wrzuciłeś listę zagrań, z poziomem wejścia i wielkością pozycji i w obu przypadkach wypunktowałem Ci, że ryzyko o jakim mówisz nie ma nic wspólnego z tym co rzeczywiście robisz, w przypadku zagrania z początku dziennika MC był 40 pipsów od wejścia, w przypadku grudniowego strzału na EUR/USD też doszło do obsówy rzędu kilkunastu tyś po to żeby zamknąć pozycję na +500zł.
Wuza pisze:Twój system jest ciężki do opisania, to racja bo tak naprawdę go nie ma. Po prostu po wystrzale w którąś stronę zaczynasz ładować zlecenia przeciwne dokładając tak długo jak spadnie o kilka pipsów i tyle.
Wuza ale ty mu zazdrościsz haha-hahahhahahahaha-hahahahaha-hahahahaha-ha-ha-ha
on-a-horse-600x200.jpg
Ale jak już tak wszyscy zazdrościmy uświadomił by mnie ktoś czego, tak naprawdę?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."
Wuza tam był konkurs a nie zarządzanie realnymi pieniędzmi. Musisz się z tym pogodzić. Mało tego nie ty wpłaciłeś te "pieniądze".
- mogłeś wpłacać lub wypłacać środki w trakcie konkursu? NIE!
- jaki zapłaciłeś podatek od zysków kapitałowych czy od wygranej? Stawiam, że od wygranej
- a na realnym rachunku jak widze dramat goni dramat