zaccny pisze:Hm.... Widzisz ciężko jest rozmawiać na ten temat. Są plusy i minusy pracy na etacie w porównaniu do Forex. Otóż moja praca strasznie absorbuje czas i raczej musze się na niej skupiać i ciężko jest gdzieś wcisnąć wykresy choć w wolnych chwilach jak najbardziej spoglądam. Dodatkowo jestem człowiekiem który chce czerpać z życia jak najwięcej tzn podróże uprawianie różnych sportów itd a tak jak mówiłem praca moja absorbuje znaczna część mojego dnia. Dlatego chciałbym (chcieć nie oznacza móc) iść w stronę niezależności finansowej poprzez handel na Forex. Wiem ze to wykonalne ale wiem też ze to dość długi proces i pełno wyrzeczeń
Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
To jest jak najbardziej wykonalne. Znam sporo osób, które porzuciły etaty. Być może to szokuje, ale można z tego spokojnie żyć i realizować marzenia. Właśnie teraz siedzimy całą rodzinką i planujemy tegoroczne, szalone wakacje. najpierw Bieszczady stamtąd ciut Słowacji, kawałek Rumunii i w końcu Chorwacja a potem promem do Włoch i powrót przez Rzym, Wenecję. Dla takich chwil właśnie warto to robić.
FOREX i giełda to ciężki kawałek chleba, ale jak odpowiednio je popieścić to odwdzięczają się na maxa.
Co do długości tego procesu to wcale nie musi być szmat czasu. Niektórym wystarczy rok innym cztery lata. Ale na prawdę warto. Potem co miesiąc z części zysku wypłacasz sobie regularną pensję.