Młody87 specialy for you.
Recepta na mój sukces:
1. Dopasowanie gry na FOREX pod swój charakter, temperament
Jak dla mnie bardzo ważny element całej tej układanki. Osoba z ADHD nie może działać na wyższych interwałach i czekać na płynące po kilku godzinach sygnały. Określ się czy jesteś "żółwiem", a może lubisz "szybko". Nie kłóć się ze swoim temperamentem. To trochę jak z seksem

.
2. Specjalizacja
U nas wielokrotnie wyśmiewano się ze ścisłej specjalizacji. Może to kwestia błędów edukacyjnych z lat 70 i 80 XX wieku. Nasze podstawówki, licea, technika to bardzo dużo wiedzy ogólnej. A to z kolei nie pozwalało odpowiednio wcześnie złapać właściwej specjalizacji. Nie szukało się talentów u dzieci. Dlatego ja zawsze miałem bardzo ograniczone "stadko" instrumentów do wyboru. Wtedy łatwiej poznać specyfikę instrumentu, odszukać cykliczne zachowania, w końcu poczuć jak chodzi "cena". Ponadto wtedy musisz spędzić o wiele mniej czasu na zdobywaniu aktualnych informacji o danych makro, które mogą wpływać na twoją walutę.
3. Wybór odpowiedniego time frame (TF)
Wiąże się to z pkt 1. Ale ten wybór determinują również inne kwestie. Ile posiadasz czasu w ciągu dnia. Czy ten czas jest rozproszony, czy raczej skupia się w określonych porach dnia. Czy pracujesz na etacie, czy jesteś niezależny. Wybór odpowiedniego TF to również wybór tego czy chcesz mieć więcej okazji, czy mniej.
4. Wybór strategii manualnej, czy automatycznej
Dla mnie ten wybór od jakiegoś czasu jest jasny. Moja strategia nie "hula" na automacie, gdyż ma pewną dozę ludzkiej interpretacji

. Do tego kompletnie nie znam się na programowaniu a inni, nie mogą w pełni zrozumieć tego co im pisałem, tłumaczyłem.
5. Podejście do inwestycji
Pomimo, iż wielokrotnie na forum używam słowa "gra" to nie traktuję tego jako gry. Traktuję to jako swoją pracę. Nie mogę sobie pozwolić na to, że nagle poprzez niepoważne podejście do tematu, poprzez eksperymenty stracę kapitał swojej rodziny. Ja po prostu z tego żyję.
6. Odpowiednie money managment (MM)
Uważam, że jest to jeden z najczęściej lekceważonych przez traderów temat. Mało tego posunę się dalej. Spora część ludzi o wiele szybciej wpada na profitowy system. lecz niewłaściwe MM zabija system i znika w otchłani porzuconych maszynek do robienia pieniędzy. Niewłaściwe MM jest cichym zabójcą waszych odkryć. A czemu?
- bo duża część traderów chce szybkiego zarobku, który widać w konkursach
- bo traktują to jak wyścig, konkurs
Odpowiedni MM, z wielu porzuconych systemów uczyni zyskowne. Nie zabijajcie swoich dzieci. Jak będziesz miał dobrze ustawione MM duże zyski w końcu przyjdą i jedyne kogo będą szokować to ludzi z zewnątrz a nie ciebie.
7. Ciągła obserwacja wykresów
Zawsze to powtarzam i będę powtarzał. To jak w strzelaniu. Im częściej tym robisz tym bardziej wyrabia się pamięć mięśniowa ( w naszym przypadku pamięciowa). Nasze oko wychwytuje określone zachowania kursu. Pokazuje kiedy ma siłę, kiedy coś się rodzi.
8. Demo a real
Im szybciej przetnie się ten mit tym lepiej. Zbyt długi pobyt na demo to krok w złym kierunku. Na DEMO bądźmy tylko po to, by poznać dana platformę. Wszystko inne to fikcja i kryptoreklama. Fikcja? Bo inne warunku panują w realu. Już wiele osób z forum się o tym przekonało. Na demo warunki są prawie idealne, płynność o różnych godzinach nie ma kompletnie znaczenia.
Rynek i brokerzy oferują mikroloty, nanoloty i od kilku dolarów możecie już przeżywać emocje towarzyszące traderom grającym realną gotówką.
Czasami miałem wrażenie, że brokerzy specjalnie tworzą idealne dla gracza demo, by ten wpłacał większe pieniądze na start na realu. To moje odczucie.

To trochę tak jak z grą w trzy karty.
9. Ciągłe podnoszenie wiedzy na temat rynku, instrumentów, narzędzi
Wiedzy nigdy za wiele. Ale właśnie tej wiedzy specjalistycznej. ja uczę się cały czas i nie wstydzę się tego.
10. Codzienne przygotowanie do tradingu
Wieczorem i rano czytam prasę specjalistyczną. Sprawdzam jakie dane o której godzinie będą publikowane. Sprawdzam rangę tych danych. Patrzę kiedy będą jakieś wystąpienia przedstawicieli banków centralnych, ważnych polityków na tematy gospodarcze.
11. Nie gram pod dane
Wiem, że istnieją systemy grające pod dane. jednak ja tak wysokiego ryzyka nie akceptuję i wolę stracić okazję, stracić trejda, niż stracić kasę, którą mogę wydać w Grand Nosalowy Dwór w Zakopanem.

Zagram kilka minut później i jest z tego jakiś pieniądz.
12. Stosowanie zleceń obronnych
Stosuję zlecenia obronne choć wśród polskich traderów nie jest to popularne. I te argumentacje:
- a bo zawsze muska mi SL i idzie w innym kierunku (to zmodyfikuj system, albo szukaj nowego)
- a bo robią bad ticki pod SL
- a bo grubasy zbierają SL
W takim razie musi być coś nie tak z systemie, albo najzwyczajniej w świecie ten system nie będzie zarabiał i czas szukać nowego.

Ja w swoim sysie stosuję SL w zależności od sytuacji na poziomie od 70 do 100 pipsów. Czemu aż tak odległy? Powiązane jest to z pkt 13.
13. Realizacja zysków, czy szybkie zwiększanie pracującego kapitału.
Jak dla mnie wiąże się to ściśle z cierpliwością. Reklamy dotyczące rynku FOREX robią wielu osobom sieczkę z mózgu. Szybka kasa, szybkie wzbogacenie, szybkie fury. A zazwyczaj jest to film "szybcy i martwi" (sorry Paul

).
Ja robię to w inny sposób. Po prostu regularnie wypłacam część zysków. I to już nie wraca na FOREX. W ciągu roku z kilku kont robią się to już na prawdę ładne pieniądze. W ten sposób ewentualna, nieplanowana wtopa nie będzie robiła już na was az tak dużego wrażenia. Pokaże wam to na przykładzie tego rachunku mikrolotowego, którym posługuję si e tutaj. Od nowego roku tak jak na innych rachunkach co tydzień będę sobie wypłacał połowę tygodniowego zysku. Reszta zostanie na rachunku. Z czasem będzie pozwalało to na otwieranie co raz większych pozycji (zobaczymy co na to powie broker

).
Dla tego odłożone w ciągu roku pieniądze pozwalają na luksus odleglejszego SL.
