Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Coluche
Gaduła
Gaduła
Posty: 337
Rejestracja: 17 kwie 2012, 12:43

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Coluche »

259 pisze:To ten sam Kuczyński?
http://forex-nawigator.biz/forum/pogadu ... ki#p594344
Jeżeli tak to może byłbyś łaskaw nas objaśnić co takiego udało mu się powiedzieć, że warto poświęcić na to chwilę czasu?
Tak to się można każdego czepiać no chyba że ty jesteś nieomylny.
Mówi że pierwsza propozycja w sprawie OFE jest raczej dobra i ja się zgadzam.
W sprawie Goldmana to samo.
Jeszcze parę rzeczy.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Mighty Baz pisze:The “QE Trade” effectively created the biggest bond bubble of a generation...

Jak BoE i FED uruchamiały pierwsze QE to też było mnóstwo bicia piany jaka to zaraz katastrofa z tego wyniknie. Dolar miał zniknąć, zastąpiony złotem, ktoś jeszcze pamięta?
Jakoś nic takiego się nie stało, za to udało się uniknąć jednej za to zupełnie realnej - kompletnej zapaści systemu bankowego i to w większości świata.

Na dodatek FED robił i początek i koniec QE już dwa razy i jakoś żadna bańka nie pękła.
Za to po jakimś czasie okazywało się, że gospodarka nie kręci się tak jak mieli zamiar i trzeba było jeszcze raz.

Owszem, gdy wprowadza się jakieś sztuczne zmiany to powstaje nierównowaga i zamieszanie.
Ale prędzej czy później to się uspokaja. I bardzo dużo zależy od tego jak to się robi.
Komentatorzy wieszczący katastrofy nie chcą jakoś pamiętać o tym, że Fed zapowiada zmiany z dużym wyprzedzeniem aby dać wszystkim czas na dopasowanie nawet jeżeli wywoła to zamieszanie zamiast ich zaskakiwać wywołując trzęsienie ziemi.
W efekcie to zamieszanie, a potem przebalansowanie następuje zanim taka zmiana zostanie wprowadzona w o wiele łagodniejszy sposób. Jak już rozpoczyna się akcja, wszyscy są elegancko przygotowani i przebiega w miarę spokojnie.
A teraz jeszcze mamy taki niuansik, że FED może ale nie musi - ostawił wiele warunków, żaden nie jest ostry, a ogólna poprzeczka ustawiona wysoko i wcale nie musi do tego dojść tak szybko.

Jedyny "problem" jest taki, że katastroficzne wizje dobrze się sprzedają ;-)

Z jednym jednak mogę się zgodzić: nadal jest nadzieja, że Fed "zaraz zacznie" wśród krótkoterminowej spekuły i będzie ona starać się grać mocnego dolara kupując dołki. Co na tradycyjnie mało płynnym wakacyjnym rynku może robić jakieś małe zamieszania.

EDIT: a co do tej bańki, to Fed wcale nie musi nic z tym robić - wystarczy poczekać aż naturalnie wygasną. Fed nie ma żadnych ograniczeń czasowych. Może czekać z całym tym towarem zaparkowanym na koncie.
O wiele większy problem ma ichszy Skarb Państwa który potrzebuje pieniędzy żeby ten dług obsłużyć ;-)
Ostatnio zmieniony 30 cze 2013, 12:16 przez 259, łącznie zmieniany 2 razy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Coluche pisze:
259 pisze:To ten sam Kuczyński?
http://forex-nawigator.biz/forum/pogadu ... ki#p594344
Jeżeli tak to może byłbyś łaskaw nas objaśnić co takiego udało mu się powiedzieć, że warto poświęcić na to chwilę czasu?
Tak to się można każdego czepiać no chyba że ty jesteś nieomylny.
Mówi że pierwsza propozycja w sprawie OFE jest raczej dobra i ja się zgadzam.
W sprawie Goldmana to samo.
Jeszcze parę rzeczy.
Ten pan słynie z jakby tu powiedzieć… kontrowersyjnych opinii, dlatego pytam.

Tym niemniej on wcale nie powiedział, że pierwsza opcja (zabranie/upłynnienie tych 120 miliardów złotych) jest dobra. W sensie dobra dla wszystkich, a szczególnie dla najbardziej zainteresowanych czyli właścicieli składek za które te obligacje zostały kupione.
On powiedział, że byłaby dobra dla GPW, czyli że akcje poszłyby w górę.
Cały czas on mówił o tym w kontekście GPW czyli o jednym tylko aspekcie technicznym jaki by mógł z tego wyniknąć. Co też jest kontrowersyjne bo porównywanie rynku długu do rynku akcji to jak porównywania zawodnika Sumo do judoki - gdzie on chce upchnąć te 120 miliardów?
Ale mniejsza z tym, on też wyraźnie zaznaczył, że ta opcja jest nacjonalizacją, wątpliwa prawnie i w ogóle nie jest dla nas dobra.

A co do GS to nie wiem czy jest jeszcze kto się przejmuje tym co oni mówią publicznie? Generalnie wszyscy wiedzą, że GS przoduje w robieniu wszystkich w trąbę swoimi analizami czy rekomendacjami.
Nie śledzę naszej piaskownicy, ale podejrzewam, że rzeczywiście może on mieć rację, że łączenie wyprzedaży na tak małym rynku z raportem GS nt. OFE jest naciągane. Prędzej to ma coś wspólnego z wycofywaniem pieniędzy z rynków wschodzących.

EDIT: teraz ja coś pokręciłem. On powiedział, że duża wyprzedaż była spowodowana raportem GS. Jakoś tego nie widzę: raport na temat raportu który dopiero jest jest jakimś wstępem i to tak kontrowersyjnym, że wszystko może potoczyć się zupełnie inaczej. Nie mówiąc o czasie jakiego to wymaga. Może to był tylko pretekst. Nie sądzę aby duże fundusze rodzime i zagraniczne ruszyły nagle sprzedawać z takiego powodu. Bo chyba tej przeceny nie zrobili mali spekulanci?
Ostatnio zmieniony 30 cze 2013, 12:45 przez 259, łącznie zmieniany 3 razy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Kuczyn ma więcej doświadczenia, niż co najmniej połowę uczestników navigatora łącznie. Kiedyś też nie brałem na poważnie jego zdania. Do 2007 roku.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

259 pisze: Ten pan słynie z jakby tu powiedzieć… kontrowersyjnych opinii, dlatego pytam.
tylko zapomniał dodać, że obowiązkowa odprowadzana składka na wydzielone konta bankowe stałaby się para-podatkiem, zagrabionym przez aktualny rząd w celu pokrycia bieżących zobowiązań budżetowych oraz konieczności raportowania do Eurostatu, obowiązkowych statystyk, o do tej pory ukrytym zadłużeniu, z powodu zdyskontowanych wypłat emerytur w przyszłości. Innymi słowy, zamach na oszczędności obywateli, bo to są oszczędności, które jak na razie, są naszą własnością wydaną w zarządzenie przez OFE. To jest dokładnie taki sam patent jaki próbowano wykonać na Cyprze opodatkowując zdeponowane pieniądze na prywatnych kontach bankowych, tyle że kwoty jakie chcą ukraść w Polsce są nieporównywalnie większe.


edit:

najgorsze jest to, że dając "pod rozwagę" 3 gówno warte warianty, dyskusja w narodzie rozwija się, czy też jest sprytnie moderowana, aby później rząd mógł sprzedać kolejną bzdurę, że przecież każdy wybrał jak chciał... z podsuniętych wcześniej opcji
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Aż tak to nie - on na wstępie wyraźnie powiedział co o tym sądzi. Zarówno o OFE jako takich jak i o tych niby propozycjach. I nie była to bynajmniej pochlebna opinia, szczególnie dla tych propozycji. Ale potem przeszedł do tematu czyli jak to się ma/nie ma do GPW - najmniejszego z rynków w naszym kraju :-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Coluche
Gaduła
Gaduła
Posty: 337
Rejestracja: 17 kwie 2012, 12:43

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Coluche »

mike_05 pisze:Kuczyn ma więcej doświadczenia, niż co najmniej połowę uczestników navigatora łącznie. Kiedyś też nie brałem na poważnie jego zdania. Do 2007 roku.

Cała prawda.

Coluche
Gaduła
Gaduła
Posty: 337
Rejestracja: 17 kwie 2012, 12:43

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Coluche »

259 pisze:Aż tak to nie - on na wstępie wyraźnie powiedział co o tym sądzi. Zarówno o OFE jako takich jak i o tych niby propozycjach. I nie była to bynajmniej pochlebna opinia, szczególnie dla tych propozycji. Ale potem przeszedł do tematu czyli jak to się ma/nie ma do GPW - najmniejszego z rynków w naszym kraju :-)
Każdy średnio rozgarniety wie że OFE skonstruowane w takiej formie jak to zrobiono na początku to było wielkie oszustwo i że chodziło tylko i wyłącznie o dobranie się przez zachód do kasy emerytów.Taki Buzek to nie miał zielonego pojęcia w jaki przekręt wprowadza nasz kraj.Powinien za to sedzieć w pierdlu.
Teraz Rostkowski który jest oczywiście jeszcze większym oszustem próbuje z tego wybrnąć.
Jeśli te groszowe procenty które zostaną przelewane do OFE i będą one mogły inwestować agresywnie w akcje to ja oczywiście zostanę przy tym.
Jednak jak dla mnie to najważniejsze to byłoby przekazywanie prowizji tylko i wyłącznie od zysku.
I mogło by to być nawet 20%.

Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

259 pisze:Ten pan słynie z jakby tu powiedzieć… kontrowersyjnych opinii, dlatego pytam.
zwróćcie uwagę, że najbardziej i najczęściej używanym zwrotem/zdaniem od jednego do drugiego wystąpienia w tv tego pana jest: "a nie mówiłem..." :d

fajnie go się słucha, ale jak każdy analityk widząc lewą stronę wykresu po jakimś czasie, jest w stanie i potrafi tak to opowiedzieć jakby faktycznie z dużym wyprzedzeniem trafnie przepowiadał przyszłość za każdym razem a prawa strona się zrobiła dokładnie tak jak on myślał, choć przekaz w danej chwili jest nijaki... :D

mike_05 pisze:Kuczyn ma więcej doświadczenia, niż co najmniej połowę uczestników navigatora łącznie. Kiedyś też nie brałem na poważnie jego zdania. Do 2007 roku.
tu się muszę z Tobą bezwzględnie zgodzić, bo wiedzę ma ogromną, ale co do "reko/wizji" to dobrze wiecie jak to jest w tym temacie, więc zazwyczaj lepiej do tego podchodzić z delikatnym przymrużeniem oczka :wink:
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

259 pisze:
Mighty Baz pisze:The “QE Trade” effectively created the biggest bond bubble of a generation...
Jak BoE i FED uruchamiały pierwsze QE to też było mnóstwo bicia piany jaka to zaraz katastrofa z tego wyniknie. Dolar miał zniknąć, zastąpiony złotem, ktoś jeszcze pamięta?
mamy jeszcze:
QE made in Japan
QE made in EBC
pytanie czy Ludowy Bank Chin nie wstrzyknie trochę yuanów do obiegu, by jednak zareagować na spadek płynności w ichniejszym systemie bankowym.

także, mamy inne otocznie niż 2007-8, jest wiele rzeczy pozamiatanych pod dywan, aby tylko przesunąć widmo krachu poza kolejne wybory.
PIIGS wcale nie ma się lepiej, zaś o QE made in USA mówi się otwarcie, że nie dało oczekiwanych rezultatów, to co trąbią w mediach o ukochanym FED, który ratuje Amerykę wpisuje się tylko w tło propagandowe rodem z komiksów o superbohaterach broniących biednych obywateli przed katastrofą. Jeszcze raz powtórzę, bo nam umyka w argumentowaniu, FED nie jest bankiem centralnym USA, jak NBP w Polsce. Tylko jest bankierem USA, i tylko tak warto w ogóle rozpatrywać jakąkolwiek politykę monetarną za oceanem. Raczej szukałbym odpowiedzi, co FED zamierza zrobić z zakupionymi aktywami, za dodrukowane dolary? W stratę bilansową?
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

Zablokowany