Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

DigitalSmoke pisze:Trochę o złocie i Indiach:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,141 ... portu.html
Teraz już wiesz dlaczego nie należy lekceważyć biednych hindusów? Zwłaszcza od jesieni do wiosny?
To pytanie retoryczne :-)

Z tym że w tym kawałku nie ma nic o tym, że rząd Indyjski od zeszłego już roku mocno ciśnie popyt.
Tytuł - sensacyjka wręcz sugeruje, że ten temat jest autorowi całkowicie obcy.
Indie wprowadziły cła na import. Wprowadzili ograniczenia obrotu dla wszystkich kanałów.
Hurtownik nie może zamówić złota, jeżeli nie ma zamówień od jubilerów. Jubilerów zaś nie stać na to, żeby zamawiać ile wlezie.
Teraz złoto jest tanie i teoretycznie mogliby się obkupić ale sezon się skończył, następny za parę miesięcy, towar jeszcze zalega magazyny (ostro kupowali w kwietniu/maju), kto będzie teraz zamrażał kasę?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

A u mnie -40 pip na Kangurze...
To było parę minut temu:

Kod: Zaznacz cały

Gaps 30 Jun 2013 19:10 GMT
Pair	Now	Friday Close	Gap
AUDJPY	90.52	90.72	-20
AUDUSD	0.9116	0.9153	-37
EURAUD	1.4265	1.4207	58
EURCHF	1.2298	1.2292	6
EURGBP	0.8551	0.8550	1
EURJPY	129.20	128.95	25
EURUSD	1.3008	1.3008	0
GBPJPY	151.05	150.78	27
GBPUSD	1.5209	1.5211	-2
NZDUSD	0.7719	0.7736	-17
USDCAD	1.0527	1.0518	9
USDCHF	0.9454	0.9449	5
USDJPY	99.32	99.12	20
EDIT: ale na samym otwarciu te luki były zdecydowanie mniejsze - ta tabelka nie pokazuje już luk tylko o ile bieżąca cena różni się od piątkowego zamknięcia.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2013, 21:25 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

ZielonaMgielka pisze:
259 pisze: Krótki był ten "kryzys", nie?
PBOC w koncu sie ugial ale widac coraz wiecej porownan do sytuacji w US sprzed 2008. Niebawem sie pewnie okaze czy byla to tylko chwilowa czkawka :)
Nie jestem pewien czy to można tak określić. Co innego gry gdzieś pęknie rura i nie ma z tego powodu wody, a co innego gdy jej nie ma bo ktoś z premedytacją zakręcił kurek...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

777
Obrazek
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Blackjack :564:
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Za to Izba Lordów wzięła się za wstydliwą sprawę niezbyt reprezentacyjnych toalet.
Zarówno lokalizacja jak i powaga parlamentu mają swoje wymagania więc i cena remontu nie będzie mała.
Po naszemu:
http://www.rp.pl/artykul/30,1024963-Rem ... untow.html
Po angielsku ale za to z wieloma detalami i smaczkami:
http://news.sky.com/story/1109798/house ... ew-toilets
Jeden z tych detali dotyczy wielkości tych toalet - rzekłbym, że raczej małe to pomieszczenia. Za to cena...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

QTrader
Gaduła
Gaduła
Posty: 223
Rejestracja: 27 lut 2013, 17:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: QTrader »

259 pisze:
QTrader pisze: A czy właściwie cała ludzkość nie jest właściwie jedną wielka piramidą czy jak kto woli bańką?
W ten sposób zaraz dojdziemy do tego, że jesteśmy wrzodem na tyłku świata i powinniśmy wszyscy popełnić masowe seppuku.
Co rozwiązałoby wszystkie problemy za jednym razem z ZUSem, OFE i Rostowskim włącznie.
O ile oczywiście nikt się nie wyłamie ;-)
Raczej miałem na myśli że potrzebna jest kolejna rewolucja technologiczna na prawdę dużego kalibru. Nie jakieś tam facebooki, iphony czy nowe derawatywy ale coś jak silnik parowy, elektryczność czy antybiotyki.
Pozdrawiam

QTrader
Gaduła
Gaduła
Posty: 223
Rejestracja: 27 lut 2013, 17:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: QTrader »

259 pisze:Za to Izba Lordów wzięła się za wstydliwą sprawę niezbyt reprezentacyjnych toalet.
Zarówno lokalizacja jak i powaga parlamentu mają swoje wymagania więc i cena remontu nie będzie mała.
Po naszemu:
http://www.rp.pl/artykul/30,1024963-Rem ... untow.html
Po angielsku ale za to z wieloma detalami i smaczkami:
http://news.sky.com/story/1109798/house ... ew-toilets
Jeden z tych detali dotyczy wielkości tych toalet - rzekłbym, że raczej małe to pomieszczenia. Za to cena...
Lepiej nie wiedzieć ile realnie kosztują stawiane u nas na potęgę fontanny w ramach powszechnych rewitalizacji
Pozdrawiam

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

QTrader pisze:Raczej miałem na myśli że potrzebna jest kolejna rewolucja technologiczna na prawdę dużego kalibru. Nie jakieś tam facebooki, iphony czy nowe derawatywy ale coś jak silnik parowy, elektryczność czy antybiotyki.
Taka rewolucja już się dzieje tylko powoli i po cichu (żadna konspira, po prostu nie wzbudza wielkich emocji).
Obawiam się jednak, że dobrze na tym nie wyjdziemy. No ale żelaznego konia też się kiedyś bali, nie?

Chyba że nagle zabraknie prądu i szlag trafi cały internet, banki, biura, fabryki i kasy fiskalne i co tam jeszcze elektronami pędzone i nagle się okaże, że jest mnóstwo do odrobienia za to nie ma za co bo nikt nie ma w kieszeni nic wartościowego czym mógłby zapłacić za kawałek chleba. Dopiero byłoby co odrabiać...
Ale taki scenariusz na początku dla wielu byłby tragiczny. Bardzo nie polecam nawet wrogom.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Aż przetłumaczyłem:
Kiepski angielski uratował Japońskich bankierów

Tak sądzi Taro Aso, japoński Minister Finansów i Wicepremier. Powiedział, że Japonia nie była w stanie zrozumieć skomplikowanych instrumentów finansowych które ciążyły globalnym graczom więc ich nie kupiła.

Ten jednorazowy premier powiedział w Styczniu, że osoby starsze powinie mieć możliwość "pospieszenia się ze śmiercią" zamiast obciążać rząd wydatkami na dozgonną opiekę medyczną.

W 2007 roku musiał przepraszać za głupawe dowcipy na temat pacjentów z Alzheimerem i za lekceważenie zniszczeń spowodowanych przez powódź w środkowej Japonii.

Ale jaki wicepremier, który jest również znany ze świetnie dobranego ubioru i często widziany w fantazyjnie przekręconym kapeluszu, chwalił się w Piątek, że od czasu jak Shizno Abe został premierem, udaje mu się powstrzymywać od zawstydzających komentarzy.

Ale to jest tylko kwestia czasu aż zrobi to ponownie. Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę się doczekać jego następnych wypowiedzi dla prasy
http://www.fxbriefs.com/major-currencie ... al-crisis/

A mówią, że to tylko u nas języki latają bez opamiętania... :mrgreen:
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany