Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

_/_/Dariusz_/_/ pisze:Parafrazując Twoją Stforex stopkę ;-)

Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku do naszego wagonu - Polskie Koleje Państwowe.

Wczoraj była informacja, że dla komfortu podróżnych wprowadzono szczotki w toaletach w wagonach, aby wspólnie wraz z pasażerami dbać o czystość i przyjemny zapach. Oczywiście część szczotek już nie ma lub została zniszczona, lecz rzeczniczka PKP oświadczyła, że będą niezwłocznie uzupełniać braki. :d
Naprawdę? No to mamy prawdziwy ustęp, err postęp ;-)
Ja bym dorzucił im jeszcze szmaty, przepraszam, teraz mówi się mopy, i w ogóle samobieżny zestaw do czyszczenia wnętrz żeby pasażerowie w ramach zabijania nudy posprzątali sobie wszystko sami, a dla zachęty zniżkę z 1% na bilet - na pewno będzie taniej, lepiej, czysto i pachnąco :-D
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

259: to co piszesz o racjonalnym rynku, to piekna teoria lansowana mniej wiecej pol wieku przez kraje najwyzej rozwiniete. Te same kraje, ktore przez poprzednie 4 czy 5 wiekow nakladaly cla zaporowe i chronily wlasne wytworstwo... lacznie ze wspanialymi, wolnymi, liberalnymi stanami zjednoczonymi... merkantylizmu ;)
No wiec w dobie masowej produkcji i duzej przewagi technologicznej trzeba bylo szukac rynkow zbytu. Taknpowstala WTO i mrzonka o wolnyhm handlu. Ten wolny handel to po prostu drenaz i upychanie produkcji do slabych oglupionych 'wolnoscia' krajow. No wiec wolny rynek i swobodny handel sa spoko.... dopoki na tym korzystamy. A tak to clami ich. Tak tak, polityka miedzynarodowa rzadzi sie tymi samymi prawami i taka sama hipokryzja co rozumowanie naszego czarnego kolezki z czarnego ladu z pewnej ksiazki. A teraz swiat sie zmienil, chiny produkuja duzo i tanio.. no wiec wolny handel to juz przezytek. Niech wypieprzaja z naszej piaskownicy... czy bajorka... atlantyckiego.

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

A nie mówiłem, że znajomym i przyjaciołom królika to się nie spodoba? ;-)

Wiem, wiem, idealista ze mnie... a ty wystarczy popatrzeć za okno i od razu wraca się do parteru.
Kiedyś na mojej ulicy był blisko sklep spożywczy i drogeria i parę takich pożytecznych rzeczy.
A teraz... ulica bankowa. I apteki. Jeden bank za drugim przetykany apteką przez dobry kilometr i to po obu stronach.
Chociaż żadne to centrum czy jakaś strefa komercyjna.
Ludzie dookoła raczej biedni niż bogaci. To skąd i po co te banki? Kto ich tyle potrzebuje? Apteki może bym jeszcze zrozumiał bo ludzie schorowani (choć jakoś dziwne jest to, że jak jest potrzebne coś innego niż aspiryna to dzwonią po hurtowniach i zamawiają na jutro...)
Za to jak trzeba kupić chociażby dziecku loda to nie ma gdzie i trzeba gnać gdzieś daleko. A takich chętnych do kupowania i tych lodów i bardziej przyziemnych rzeczy jest sporo co widać w nielicznych niedobitkach sklepów na peryferiach tych banków.
I gdzie tu wolny rynek? Podaż/popyt? Te oddziały bankowe powinny już dawno upaść - świecą pustkami...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
ForexTig3r
Maniak
Maniak
Posty: 2462
Rejestracja: 15 maja 2012, 13:47

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: ForexTig3r »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przedstawione, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autora i nie mają charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte i z wykorzystaniem wniosków w nich zawartych, ponosi inwestor.
subsilver2 趋势线

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

większość z tych bankow w miastach to "oddzialy" w oparciu franczyze, wystarczy 100k na start w dobrym miejscu, trochę kredytobiorców i jakoś sie kreci, pewnie tez upadną bo ceny najmów rosną, oraz kryteria dla nowych klientów również.

btw, Draghi nic nowego nie powiedzial, oprocz mzoe jednej ciekawej rzeczy, ze europejski bank inwestycyjny przygotowuje jakis wspomagajacy pakiet dla sektora SMB, tyle ze nie w tym roku :(
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

ForexTig3r pisze:(...)
hmm... tyle tego że nie wiem czy jest tam coś do czytania czy nie?
Jakieś podsumowanie?
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: brother »

259 pisze:
ForexTig3r pisze:(...)
hmm... tyle tego że nie wiem czy jest tam coś do czytania czy nie?
Jakieś podsumowanie?
Media nie doczekały się zdania o ujemnych stopach depozytowych, a pytali się M.D o to samo z 15 razy :roll:
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Nie miałem okazji śledzić na bieżąco ale z tego co widzę to te dwa skróty są wystarczające żeby wpędzić euroniedźwiedzie w podły nastrój:

2 hours ago | June 6th, 2013 13:21:32 GMT
Draghi: No discussion on cutting rates

by Ryan Littlestone

Discussion was on whether the data formed a basis for changing monetary policy
Consensus was that changes were not sufficiently one-directional to warrant action
Inaczej mówiąc dyskusja była na temat czy jest potrzeba cokolwiek robić czy nie i doszli do wniosku że nie ma takiej potrzeby. Mówiąc prościej że nie jest tak źle żeby trzeba było grzebać w silniku = nie ma czego się obawiać w EZ :)
Co zawiodło wszystkich robiących rozmaite wygibasy na temat tego co ECB miałby niby zrobić. EDIT: w tym przede wszystkim te media brother :)
Ale nie zawiodło wszystkich - spora cześć kupowała Euro już wcześniej. Ta która patrzyła nieco szerzej niż tylko to co spływa w trakcie dnia z teleksu.. nie ma już teleksu - z nagłówków na ekranie.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

jak_zyc
Gaduła
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: 30 maja 2012, 11:43

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: jak_zyc »

The carnage is not over yet

by Ryan Littlestone

97.00 now under pressure. Excuse the language but f**k me this is mental.
ja przeklinałem przy stratach tylko w pierwszym roku, a tu po 20 latach styczności z FX :shock:
Jebie go to psychicznie?? :564:
Wygranym nie jest ten, kto zgarnia pule najczęściej, wygrany to taki, kto zgarnia najwięcej pieniędzy!

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Dobry komentator musi grać na emocjach :-)

Ja bym się nie nastawiał na to, że te rajdy przerodzą się w jakiś trend.
Mam na myśli Edka, Kangura itp.
USDJPY i USDCHF wyglądają paskudnie. Tak paskudnie, że może się znaleźć ktoś kto... kupi :)
Choć przed NFP to ruletka...

Pięknie widać na złocie gdzie siedzi popyt, a gdzie podaż - w sumie nic się nie zmieniło od paru tygodni. Choć niby mamy coraz wyższe dołki.
Ja bym się wcale nie zdziwił, gdyby ci co sprzedają od góry papierowe złoto byli tymi samymi co kupują od dołu prawdziwe złoto.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany