http://www.marketwatch.com/story/as-yen ... atest_news
Ciekawy artykul o tym co bylo w nawiazaniu do tego co jest. Gdzies w podswiadomosci tli mi sie mysl 'akcja-reakcja' I falowosc rynku. Moze sie wkrotce okazac ze to jednak mocne wstrzasy. Spekula pewnie juz wietrzy krew
Pogaduchy przy porannej kawie
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
PFSOFT Protrader. Kompleksowa, wielozadaniowa platforma tradingowa.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
http://www.fxstreet.com/news/forex-news ... street.com (Barcelona) - Eurogroup head Jeroen Dijsselbloem told reporters today that Ireland and Portugal will most probably be granted a 7-year extension on the maturities of their bailout loans, during the meeting of EU finance ministers due to begin on Friday.
“The intention is very positive,” Mr Dijsselbloem said. “I hope that we will be able to finalize that tomorrow.”
This move would help the countries return to full market financing.[/quote]
To chyba powód kondycji edka. Wszyscy liczą na klepniecie tego dealu.
“The intention is very positive,” Mr Dijsselbloem said. “I hope that we will be able to finalize that tomorrow.”
This move would help the countries return to full market financing.[/quote]
To chyba powód kondycji edka. Wszyscy liczą na klepniecie tego dealu.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
A tutaj jak robi się lody na naprawdę światową skalę:
http://www.forexlive.com/blog/2013/04/1 ... er-market/
I jak tutaj teraz wierzyć w ceny miedzi jako wyznacznik globalnej koniunktury?
Ciekawe ile trzeba zgromadzić żeby można było rzeczywiście wpływać na rynek. Chińczycy kiedyś to robili i była w to zaangażowana armia bo tylko oni mieli wtedy wystarczające środki transportu i magazynowania...
No ale jeżeli można przekupić kapitana statku żeby zamiast wpłynąć do portu i rozładować krążył po oceanie to sprawy stają się nieco prostsze.
Z tego co pamiętam to magazynowanie na statkach pływających w kółko po morzach to też był chyba chiński pomysł? Taki pływający magazyn ma wiele zalet: nie tylko mobilność ale jeszcze kto go tam sprawdzi ile czego on ma? Albo raczej już nie ma? ;-)
http://www.forexlive.com/blog/2013/04/1 ... er-market/
I jak tutaj teraz wierzyć w ceny miedzi jako wyznacznik globalnej koniunktury?
Ciekawe ile trzeba zgromadzić żeby można było rzeczywiście wpływać na rynek. Chińczycy kiedyś to robili i była w to zaangażowana armia bo tylko oni mieli wtedy wystarczające środki transportu i magazynowania...
No ale jeżeli można przekupić kapitana statku żeby zamiast wpłynąć do portu i rozładować krążył po oceanie to sprawy stają się nieco prostsze.
Z tego co pamiętam to magazynowanie na statkach pływających w kółko po morzach to też był chyba chiński pomysł? Taki pływający magazyn ma wiele zalet: nie tylko mobilność ale jeszcze kto go tam sprawdzi ile czego on ma? Albo raczej już nie ma? ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Wygląda na to, że "wszyscy" czekają na przełom: kiedy wreszcie padnie setka na UJ? (Uniwersytet Jagielloński? ;-) )
Jest mnóstwo chętnych do kupienia powyżej. Jest sporo chętnych do sprzedania odbicia i odwrócenia rynku na fali zawodu/kasowania zysków.
EDIT: źle napisałem: jest trochę chętnych do sprzedania, dużo więcej do kasowania i znacznie więcej do kupienia dołka co mogłoby się przełożyć na szybki spadek, zwrot i znów do setki.
Ale czy są chętni żeby zrobić ten przełom? Bo sam z siebie się nie zrobi.
Może dzisiaj US Retail Sales coś pomoże w tym temacie.
Ten raport ma dwie gwiazdki u naszego rodaka łapiącego szpilki newsowe.
Co oznacza, że jest w stanie wygenerować z 15-25 pip ale prawdopodobieństwo jest mniejsze niż przeciętne. Choć na tyle duże, że warto zapolować. Według niego oczywiście. Jak to biorę jako wskaźnik możliwej zmienności rynku, nie okazję do łapania szpilek.
Łapanie szpilek to zupełnie oddzielna rzecz, przeciętny zjadacz chleba nie ma szans bez specjalnego oprogramowania i infrastruktury. No może mieć trochę szczęścia stawijąc zlecenia oczekujące ale równie dobrze może go nie mieć lub stracić cały zysk zanim zdąży go skasować.
Jest mnóstwo chętnych do kupienia powyżej. Jest sporo chętnych do sprzedania odbicia i odwrócenia rynku na fali zawodu/kasowania zysków.
EDIT: źle napisałem: jest trochę chętnych do sprzedania, dużo więcej do kasowania i znacznie więcej do kupienia dołka co mogłoby się przełożyć na szybki spadek, zwrot i znów do setki.
Ale czy są chętni żeby zrobić ten przełom? Bo sam z siebie się nie zrobi.
Może dzisiaj US Retail Sales coś pomoże w tym temacie.
Ten raport ma dwie gwiazdki u naszego rodaka łapiącego szpilki newsowe.
Co oznacza, że jest w stanie wygenerować z 15-25 pip ale prawdopodobieństwo jest mniejsze niż przeciętne. Choć na tyle duże, że warto zapolować. Według niego oczywiście. Jak to biorę jako wskaźnik możliwej zmienności rynku, nie okazję do łapania szpilek.
Łapanie szpilek to zupełnie oddzielna rzecz, przeciętny zjadacz chleba nie ma szans bez specjalnego oprogramowania i infrastruktury. No może mieć trochę szczęścia stawijąc zlecenia oczekujące ale równie dobrze może go nie mieć lub stracić cały zysk zanim zdąży go skasować.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Z niekłamaną satysfakcją wklejam wykres z lutego ze złotkiem. Jak dojedziemy do 1470 i przebijemy to będzie strasznie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Kudos SildraSildra pisze:Z niekłamaną satysfakcją wklejam wykres z lutego ze złotkiem. Jak dojedziemy do 1470 i przebijemy to będzie strasznie
Resztki byków obgryzają właśnie paznokcie lub sięgają po coś mocniejszego widzą te straszne 14 na początku zamiast 15 jak było zaledwie jeszcze parę godzin. I otchłań w dół..
Mówią, że to przez Cypr - ma sprzedać z 10 ton złota żeby pokryć dziury. A właściwie jego wierzyciele mają to sprzedać.
Ale co to jest 10 ton... raczej pretekst. No ale coś muszą mówić, nie?
I to na dodatek po kiepskim NFP, kiepskiej serii danych, słabej sprzedaży w USA - wszystko co normalnie spowodowałoby rajd w górę.
A tu..
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Dzięki, nie wiem co prawda co to kudos, ale pewnie smaczne
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
będzie 1414Sildra pisze:Z niekłamaną satysfakcją wklejam wykres z lutego ze złotkiem. Jak dojedziemy do 1470 i przebijemy to będzie strasznie
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Mike, faktycznie rzuca się w oczy ten poziom i pewnie zadziała jak magnesss
Sky is the limit
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
No to zamiast setuchny mamy realizację zysków przed weekendem. Kiedyś trzeba, a piątek po południu aż się prosi
Mówię o UJ i reszcie.
Ja tam też trochę zamknąłem trochę ustawilem na łapanie dołków i czas na
Mówię o UJ i reszcie.
Ja tam też trochę zamknąłem trochę ustawilem na łapanie dołków i czas na
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)