Coś na temat golda.
http://www.paulcraigroberts.org/2013/04 ... g-roberts/
Pogaduchy przy porannej kawie
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Znów konspira... za każdym razem jak złoto idzie w dół to FED i wszystkie banki centralne świata interweniują żeby... no właśnie co? Ciężko znaleźć do tego uzasadnienie więc wymyśla się następną konspirę...
Ja wolę to:
"Margin calls are the theme of the day and fundamentals can matter little in times such as these".
http://www.fxbriefs.com/major-currencie ... g-offered/
Fizyczne złoto handlowanie w celach spekulacyjnych to ok 18-20% światowego obrotu. Za to papierowe złoto jest kilkukrotnie większe dzięki lewarowaniu.
Ale jak kto lewaruje to ma zdecydowanie mniejsze pole manewru gdy sprawy idą w złym kierunku.
Na dodatek nie da się dostarczyć całego lewarowanego złota więc ktoś będzie musiał na tym oberwać.
Gdy na rynku zaczyna się robić nerwowo, czekanie na lepsze czasy to jak zaciskanie pętli na szyi więc lepiej od razu wyrzucić karty.
EDIT: to gdzie można by szukać dołka? W tym tempie $1000 osiągnęlibyśmy w 24-28 godzin ale wcale nie jestem pewien czy to tempo się utrzyma.
Ja wolę to:
"Margin calls are the theme of the day and fundamentals can matter little in times such as these".
http://www.fxbriefs.com/major-currencie ... g-offered/
Fizyczne złoto handlowanie w celach spekulacyjnych to ok 18-20% światowego obrotu. Za to papierowe złoto jest kilkukrotnie większe dzięki lewarowaniu.
Ale jak kto lewaruje to ma zdecydowanie mniejsze pole manewru gdy sprawy idą w złym kierunku.
Na dodatek nie da się dostarczyć całego lewarowanego złota więc ktoś będzie musiał na tym oberwać.
Gdy na rynku zaczyna się robić nerwowo, czekanie na lepsze czasy to jak zaciskanie pętli na szyi więc lepiej od razu wyrzucić karty.
EDIT: to gdzie można by szukać dołka? W tym tempie $1000 osiągnęlibyśmy w 24-28 godzin ale wcale nie jestem pewien czy to tempo się utrzyma.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
- Mighty Baz
- Pasjonat
- Posty: 1463
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
na moje oko, powino byc max 1304, te żółte to sa linie wsparcia259 pisze:
EDIT: to gdzie można by szukać dołka? W tym tempie $1000 osiągnęlibyśmy w 24-28 godzin ale wcale nie jestem pewien czy to tempo się utrzyma.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Dzięki za podpowiedź. No to czekamy.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Ależ pospadało. I Kangur, i AUDJPY i co tam jeszcze po kilkaset pip. 5 figur na AJ w przeciągu zaledwie dwóch dni i to bez specjalnych powodów.
Ale to i tak zaledwie nieco połowa ostatnich wzrostów.
Ciekawe kiedy zacznie się kupowanie dołków.
Ale to i tak zaledwie nieco połowa ostatnich wzrostów.
Ciekawe kiedy zacznie się kupowanie dołków.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Chyba nie tak prędko z tymi dołkami - zamach w Bostonie na pewno nikomu nie poprawi humoru.
Aż dziw, że wszystko tylko stoi w miejscu.
Aż dziw, że wszystko tylko stoi w miejscu.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
- zastapmnie
- Pasjonat
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 cze 2012, 23:17
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Jutro będzie bardziej wymowna reakcja, jak przypuszczam. "Wzrost zagrożenia terrorystycznego", podejrzani: Iran, Korea, Al Kaida...i 1.288 na edku jak znalazł:)
Choć może niekoniecznie, trzeba zerknąć na analogiczne wydarzenia w trakcie 11.09.01 i wybuchów w Madrycie i Londynie
Choć może niekoniecznie, trzeba zerknąć na analogiczne wydarzenia w trakcie 11.09.01 i wybuchów w Madrycie i Londynie
Staram się przetrzymywać straty i ciąć zyski, bo tak podobno robi większość, która przecież nie może się mylić...
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Nie da się tego tak porównać. Po pierwsze to nie jest nowe nowe więc nie ma efektu tego pierwszego razu.
Po drugie świat już dawno przyzwyczaił się że co jakiś czas coś gdzieś wybucha.
Owszem, jest pewien akcencik - pierwszy taki przypadek od wielu, wielu lat w USA ale nadal to nie wystarczy do porządnej wyprzedaży. Zwłaszcza po takiej wyprzedaży.
Natomiast wystarczy żeby przyhamować polujących na dołki.
Po drugie świat już dawno przyzwyczaił się że co jakiś czas coś gdzieś wybucha.
Owszem, jest pewien akcencik - pierwszy taki przypadek od wielu, wielu lat w USA ale nadal to nie wystarczy do porządnej wyprzedaży. Zwłaszcza po takiej wyprzedaży.
Natomiast wystarczy żeby przyhamować polujących na dołki.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Azja kupiła dołki 

Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
a my sprzedamy ich górkę...
Wygranym nie jest ten, kto zgarnia pule najczęściej, wygrany to taki, kto zgarnia najwięcej pieniędzy!