Złoty graal
-
- Bywalec
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2013, 13:28
Re: Złoty graal
offff przeczytałem wszystko od rana i dopiero teraz skończyłem... mózg mi trochę zlasowało ale chciałem poznać roczną historię traidowania hehe.
No coż ja gram całkiem inaczej i pewnie nie jestem w stanie się przestawić na taką strategię. ale nie o to mi chodzi....
Jedno pytanie tylko mi się ciśnie na myśl.....a mianowicie. od tak długiego czasu nie korciło cię aby zacząć (chociażby na uboczu gdzieć na innym demo na przykład) zobaczyć jak się zachowują jakieś wskaźniki? czy z czegoś nie dało by się skorzystać i mogło pomóc w trejdowaniu? zamiast tyle czasu tracić na analizę na tylu parach. jeden rzut oka i przynajmniej wiem w którą stronę jest jakiś potencjał?...
bynajmniej się o nic nie rzucam czy komus coś zarzucam....tylko pytam z ciekawości czy nigdy nie sprawdzałeś/testowałeś wskaźników?
Z mojej strony pozatym pełny szacunek.... sam wiem jak jest ciężko na rynku sie utrzymać....od 8lat walczę...z różnymi skutkami, mega zyskami.....woda sodowa w głowie....jeszcze większymi mega stratami.....3 real kontami....dłuższymi przerwami.... stresem co rozwala nie tylko psychicznie ale i fizycznie gdzie po mega stresach nawet ma się ból mięśni od napięcia że na drugi i trzeci dzień nie można zrobić kroku.... bo się walczyło na rynku aby zamknąć dzień na +1p.... obecnie mam przerwę dłuższą i zbieranie kasy po tym jak dałem kopa swojemu szefowi 3 lata temu bo już myślałem że wszystko wiem i nic mnie nie zaskoczy...a jednak.... no i teraz mam więcej czasu więc pomyślałem że poczytam jak tam inni walczą bo nigdy nie czytałem forum....
pozdrawiam
No coż ja gram całkiem inaczej i pewnie nie jestem w stanie się przestawić na taką strategię. ale nie o to mi chodzi....
Jedno pytanie tylko mi się ciśnie na myśl.....a mianowicie. od tak długiego czasu nie korciło cię aby zacząć (chociażby na uboczu gdzieć na innym demo na przykład) zobaczyć jak się zachowują jakieś wskaźniki? czy z czegoś nie dało by się skorzystać i mogło pomóc w trejdowaniu? zamiast tyle czasu tracić na analizę na tylu parach. jeden rzut oka i przynajmniej wiem w którą stronę jest jakiś potencjał?...
bynajmniej się o nic nie rzucam czy komus coś zarzucam....tylko pytam z ciekawości czy nigdy nie sprawdzałeś/testowałeś wskaźników?
Z mojej strony pozatym pełny szacunek.... sam wiem jak jest ciężko na rynku sie utrzymać....od 8lat walczę...z różnymi skutkami, mega zyskami.....woda sodowa w głowie....jeszcze większymi mega stratami.....3 real kontami....dłuższymi przerwami.... stresem co rozwala nie tylko psychicznie ale i fizycznie gdzie po mega stresach nawet ma się ból mięśni od napięcia że na drugi i trzeci dzień nie można zrobić kroku.... bo się walczyło na rynku aby zamknąć dzień na +1p.... obecnie mam przerwę dłuższą i zbieranie kasy po tym jak dałem kopa swojemu szefowi 3 lata temu bo już myślałem że wszystko wiem i nic mnie nie zaskoczy...a jednak.... no i teraz mam więcej czasu więc pomyślałem że poczytam jak tam inni walczą bo nigdy nie czytałem forum....
pozdrawiam
Re: Złoty graal
Za bardzo emocjonalnie podchodzisz do tego wszystkiego. Ty masz mieć strategie, spisane zasady i masz ją po prostu wykonywać. Nie łamać zasad (typu odrabianie na siłę, ja mam 3 straty i koniec). Masz być takim robotem jeśli chodzi o emocje z pewną dozą uznaniowości
Moim zdaniem to Forex ma Ci sprawiać przyjemność a przy okazji dawać pieniądze. Oczywiście każdy czasem się wkurwi, ale chyba nie ma rzeczy w życiu, która czasem nie doprowadza do kurwicy, jednak mi się to zdarza sporadycznie, w momentach kiedy np. wyjebie mnie co do 0.1p, a mnie akurat nie ma przy kompie i nie mam jak ponowić a cena w 10 minut leci do tp+60... Z tego co czytam to co napisałeś, to brzmi jakbyś budził się rano się cały spięty i wkurwiony na życie, siadał wkurwiony i z presją na zarobki i popełniał głupie błędy spowodowane głównie stresem. To nie ma sensu moim zdaniem. Spróbuj tak sobie ustawić życie, żeby ten forex Cię tak nie obciążał, inaczej to ja nie wróżę sukcesów.
A co do wskaźników.. Oczywiście, że testowałem ale zanim ten dziennik otworzyłem. Z tym, że wtedy to było takie testowanie, że wiesz.. W ogóle nie trzymałem się zasad danego systemu. Nie zmienia to faktu, że jakoś na tyle wierzę w możliwości PA, że nie chce mi się grzebać w innych rzeczach
Dziś jak na razie bez wejścia, niestety jestem głupi i nie wszedłem w ładny setup S na geju. Trzeba czekać.
Pozdro
edit. SL 10p na kablu

A co do wskaźników.. Oczywiście, że testowałem ale zanim ten dziennik otworzyłem. Z tym, że wtedy to było takie testowanie, że wiesz.. W ogóle nie trzymałem się zasad danego systemu. Nie zmienia to faktu, że jakoś na tyle wierzę w możliwości PA, że nie chce mi się grzebać w innych rzeczach

Dziś jak na razie bez wejścia, niestety jestem głupi i nie wszedłem w ładny setup S na geju. Trzeba czekać.
Pozdro
edit. SL 10p na kablu
Re: Złoty graal
+17 ejek - opis na screenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Bywalec
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2013, 13:28
Re: Złoty graal
Teraz to już wiem...ten stres wtedy to był kompletnie niepotrzebny....bez sensu.... trzymanie pozycji beznadziejnych i czekanie na jakiś cud....no bo jak się stanie to a to to wtedy to a to i może będzie ok albo no innej skali czasowej jest jeszcze ok..... ale ja byłem kretyn wtedy.
następny mój etap na foreksie to robienie tak jak pokazują się sygnały.... ale niestety wybieranie na oko ten coś mi źle wygląda to odpuszczam (oczywiście był zysk super) no to może wejdę na innym, może ten sygnał... no i dupa..... no i następna... no i się znowu wykończyłem.
teraz moje podejście się zmieniło i byłem zdania że brać sygnały po kolei jak leci jeden za drugim od 8mej rana.... nawet całkiem nieźle to wyglądało (jeśli nie łamałem swoich zasad) ale też mam trochę problem aby mieć już włączony komp o 8mej. hmm ale kolega zrobił mi EA do tego systemu i to też nie działa... chociaż może grając ręcznie było by lepiej....
teraz trochę staram się wygładzać tą strategię za pomocą innego wskaźnika i wygląda nawet obiecująco. ale muszę to testować jak to rzeczywiście będzie.
więc pomysłałem że Ty też mógłbyć wrzycić sobie wskażnik na wykres który śledzi trend i niektóre setupy sobie pominąć...być może ty masz już sygnał w twojej strategi ale na wskaźnikach nie ma jeszcze potwierdzenia/sygnału...szczególnie jak rynek jest już trochę naciągniety.... (dużo instytucji patrzy na wskaźniki) więc zanim rynek ruszy w twoją strone jeszcze się dość męczy...jeszcze są odbicia i zamyka na SL tymbardziej że Twoje SL są bardzo ciasne (przynajmniej mi się tak wydaje, bo ja nie dał bym rady na nich) o może można by zwiększyć skuteczność poprzez wskaźnik. nie mówię że rezygnować i zmieniać swoją strategię tylko parę sygnałów odfiltrować a wszystko dopracowywać tak jak do tej pory. być może będą to te wejścia których nie powinno być....
Pozdrawiam
następny mój etap na foreksie to robienie tak jak pokazują się sygnały.... ale niestety wybieranie na oko ten coś mi źle wygląda to odpuszczam (oczywiście był zysk super) no to może wejdę na innym, może ten sygnał... no i dupa..... no i następna... no i się znowu wykończyłem.
teraz moje podejście się zmieniło i byłem zdania że brać sygnały po kolei jak leci jeden za drugim od 8mej rana.... nawet całkiem nieźle to wyglądało (jeśli nie łamałem swoich zasad) ale też mam trochę problem aby mieć już włączony komp o 8mej. hmm ale kolega zrobił mi EA do tego systemu i to też nie działa... chociaż może grając ręcznie było by lepiej....
teraz trochę staram się wygładzać tą strategię za pomocą innego wskaźnika i wygląda nawet obiecująco. ale muszę to testować jak to rzeczywiście będzie.
więc pomysłałem że Ty też mógłbyć wrzycić sobie wskażnik na wykres który śledzi trend i niektóre setupy sobie pominąć...być może ty masz już sygnał w twojej strategi ale na wskaźnikach nie ma jeszcze potwierdzenia/sygnału...szczególnie jak rynek jest już trochę naciągniety.... (dużo instytucji patrzy na wskaźniki) więc zanim rynek ruszy w twoją strone jeszcze się dość męczy...jeszcze są odbicia i zamyka na SL tymbardziej że Twoje SL są bardzo ciasne (przynajmniej mi się tak wydaje, bo ja nie dał bym rady na nich) o może można by zwiększyć skuteczność poprzez wskaźnik. nie mówię że rezygnować i zmieniać swoją strategię tylko parę sygnałów odfiltrować a wszystko dopracowywać tak jak do tej pory. być może będą to te wejścia których nie powinno być....
Pozdrawiam
Re: Złoty graal
Kurwa ale dałem dupy, żal mi samego siebie.
-13 na edku, łącznie dzień na -6, nie gram więcej bo się wkurwiłem strasznie i wiem, że teraz byłoby tylko na większy minus... Niestety nie było mnie w domu i nie zagrałem tego pięknego setupy z 13;40 (godzina platformy)
Pozdrawiam
Edit. Ale ja jestem niesamowicie głupi. 4 minuty po napisaniu "nie gram więcej bo się wkurwiłem strasznie i wiem, że teraz byłoby tylko na większy minus... " Oczywiście zagrałem, i -8 (x2) = -16
Dzień na -24p, kolejna kara za debilizm.
-13 na edku, łącznie dzień na -6, nie gram więcej bo się wkurwiłem strasznie i wiem, że teraz byłoby tylko na większy minus... Niestety nie było mnie w domu i nie zagrałem tego pięknego setupy z 13;40 (godzina platformy)

Pozdrawiam
Edit. Ale ja jestem niesamowicie głupi. 4 minuty po napisaniu "nie gram więcej bo się wkurwiłem strasznie i wiem, że teraz byłoby tylko na większy minus... " Oczywiście zagrałem, i -8 (x2) = -16

- adamkaluza
- Pasjonat
- Posty: 1049
- Rejestracja: 16 kwie 2011, 11:59
Re: Złoty graal
Fajne zagranie. Wyraźnie widać impuls spadkowy - korekta - znowu spadki.Midas pisze:+17 ejek - opis na screenie.
Pomyśl co powinna zrobić cena żeby zabrać ci pieniądze. Ona to zrobi!
Re: Złoty graal
Midas pisze:
Niestety nie było mnie w domu i nie zagrałem tego pięknego setupy z 13;40 (godzina platformy)
Pozdrawiam
Czasami zastanawiam sie co jest gorsze, zlapac maly SL czy przegapic transakcje na kilkadziesiat pips.
Na szczescie rynek porusza sie non stop i na pewno to odrobisz.
Pozdro.
Re: Złoty graal
Najgorzej jest przegapić transakcje na kilkadziesiąt pipsów po czym trafić np. 2 sl'e. Nic u mnie nie wywołuje w tradingu większego stresu i wkurwienia niż właśnie taka sytuacja jak to, że przegapię setup, bo mnie nie ma lub po prostu nie zagram z jakiegoś dziwnego powodu po czym trafiam SL'a, tak jak dziś. Dzień powinien być na ponad +50, a jest na -24... Jeszcze w dodatku napisałem, że koniec, bo będą straty.. I ZAGRAŁEM. Noż kur** czysty debilizm z mojej strony
Takie coś najbardziej boli. No ale będzie kolejny dzień, będą kolejne pipsy
Ważne, że od 3 tygodni już jest stabilnie na plus. Są błędy, czasem łamanie zasad, ale nie ma już tragedii. W sumie samo to, że jest na plus, pokazuje, że jest dobrze
A oby było tylko lepiej. Zaczynam dochodzić do taich przemyśleń, że te 20% miesięcznie to wcale nie jest dużo. Nawet przy tak małym ryzyku jak u mnie (1-1.6%) to wcale nie jest problem. Ten miesiąc mam skończony na około +11%, gdyby nie parę błędów i np. paru transakcji "z nudów, bo to demo" (niestety od czasu do czasu miałem takie wyłamanie, że uznawałem "a chuj, to przecież demo, mogę trzasnąć pozycję" po czym wchodził SL i było "A przecież miałem to traktować jak realne konto") to byłoby spokojnie 30%+. Tak czy inaczej jest już dobrze, a będzie znacznie lepiej. W przeciągu paru tygodni wracam na real.
Pozdrawiam, Midas



Pozdrawiam, Midas
Re: Złoty graal
Na pocieszenie moge ci powiedziec ze gdy wrocilem na fx z ''ostateczną strategią'' to zaczelo mi isc lepiej niz na demo bo tam jednak ciezko bylo sie zmobilizowac, poswiecic i przede wszystkim zdyscyplinowac tak jak to robie wlasnie w realu. Z tą strategią którą stosujesz z palcem w tylku bedziesz robil okolo 100% konta miesiecznie. Im wiecej czasu spedzisz na realu tak grając tym jestes lepszy. Jak ze wszystkim. Trening czyni mistrza.
Pozdro
Pozdro
Re: Złoty graal
Dzisiaj znów to samo. Zagrałem dokładnie na odwrót niż powinienem. Teraz będę szukał shorta na edku 3087
/ejku 121.27 jeżeli zamkną h1 takimi pinami.
/ejku 121.27 jeżeli zamkną h1 takimi pinami.