robsoy pisze:wychodzi na to ,że 1,3260 może być dobrym momentem na małą S z ciasnym SL 1.3270 ,krótką w czasie ,co myślicie ?
ja mysle ze dzisiaj to lepiej dac sobie spokoj. Pozamykac pozycje i odpoczywac przy weekendzie.
robsoy pisze:wychodzi na to ,że 1,3260 może być dobrym momentem na małą S z ciasnym SL 1.3270 ,krótką w czasie ,co myślicie ?
teraz juz takie nie,ale zasieg korekty jest widoczny,a po korekcie cel jak najbardziej,,,ja pisalem o niej jak prawe ramie rysowali,kto wszedl ten zarobil....Nowy123 pisze:kazdy t owidzi i nie bedzie to takie prostejak na rysunku
menago pisze:teraz juz takie nie,ale zasieg korekty jest widoczny,a po korekcie cel jak najbardziej,,,ja pisalem o niej jak prawe ramie rysowali,kto wszedl ten zarobil....Nowy123 pisze:kazdy t owidzi i nie bedzie to takie prostejak na rysunku
zalezy gdzie kto wszedlmenago pisze:teraz juz takie nie,ale zasieg korekty jest widoczny,a po korekcie cel jak najbardziej,,,ja pisalem o niej jak prawe ramie rysowali,kto wszedl ten zarobil....Nowy123 pisze:kazdy t owidzi i nie bedzie to takie prostejak na rysunku
BOCZEK pisze:Nowy123, moim zdaniem kasy trzeba dodrukowywać, bo jak realnej kasy (tej w papierkach i monetach) jest 790 milordów (to o euro), a serek ziarnisty, mleko, chleb i masło z roku an rok kosztują te 2% więcej, to z roku na rok możesz za tą samą kasę wyprodukować te 2% serka mniej; wiec na mój inżyniera rozum opcje są trzy
1 - albo zahamować infalacje ( konsekwentne zero% inflacji)
2 - dodrukować kasy
3 - zwiększyć płynność, nie wiem czy płynność to dobre słowo, ale zwiększyć prędkość przesyłu kasy, by każdy ją miał na czas
coś jeszcze?
a co do kreacji pieniądza, to w końcu z mojej kasy (bo mam oszczędnościowo w banku na lokacie) udzielane są kredyty, paro krotonie większe kredyty, więc ma mój chłopko-inżynierski rozum, to wszytko co jest na kredyty, jest tych którzy dali możliwości na kreację, czyli właścieli lokat.
no ale jak kasy jest ciągle tyle samo, a inflacja występuje, to skąd wziąć ten hajc? przyjmijmy jeszcze ze społeczeństwo się powiększa, czyli więcej żołądków do napełnienia za coraz droższy serek.
ktoś mi to wyjaśni?