Cyb pisze:Nie chcę nic mówić ale pewne rzeczy są możliwe do wyleczenia ... Są odpowiednie medykamenty...
1) Jeżeli twierdzicie że broker może manipulować ceną gdy ta jest blisko mojego TP - zgadzam się.
2) Jeżeli twierdzicie że broker może manipulować cena gdy ta jest blisko mojego SL - zgadzam się.
Jeżeli twierdzicie że broker zna cenę za X dni to w tym momencie polecam dobrego lekarza. Bo jeżeli ja znałbym cenę która będzie za X dni na jakiejkolwiek parze, byłbym najbogatszym człowiekiem na świecie.
I chodzi mi tylko o tą jedna i jedyną sytuację. W momencie gdy ktokolwiek składa zlecenie na rynku, broker nie wie czy te zlecenie będzie zyskowne, czy też stratne ( chyba że ma SL 0,1 pips i akurat o tą kwotę zmieniła się cena w momencie składania zlecenia ).
Tak więc proszę o rzeczową dyskusję. Jeżeli pytam czy broker wie jaka cena będzie za 3, 5 , 10 czy 12 dni , a ktoś odpowiada że tak - proszę o dowody. Za wróżenie z fusów podziękuję.
Ja nie rozumiem tego systemu myślenia. Bo to czy broker "wie/nie wie" jest jego bazową sprawą w kwestii zarządzania ryzyka.Nie po to się bada konta klientów,bo nie ma co robić. Nie wiem w jakim % w PL firmach realizuje się ten aspekt. Pracownicy krótkotrwali mają dostęp do historii konta klienta z zleceniami do miesiąca częściej tygodnia. Wyższy pion analizuje i grupuje dogłębniej i składa portfolio - profile klientów. Stopień realizacji TP,SL,egzekucja market,modyfikacja SL,aktywność na rynku,on-line time,feed stream..
I jeśli jest taki pionek trader.. co powiedzmy gra kontre do fundamentów.. powiedzmy shorty na JPY z dużym TP, SL który na pewno wyczyszony zostanie,a sytuacja na rynku mówi,że cena zrobi ruch na 1000 pips i więcej.. (BoJ twardo deklaruję działania) to
jak broker może nie wiedzieć czy pozycja będzie stratna? Po co mu znać dokładnie cenę,bo o to chodzi? Co do pipsa. Wystarczy kierunek. Wystarczy,że ty,też zakładasz long,ale ile razy robisz buy,to requot.. w końcu psychologicznie miekniesz (dotyczy nowych,którzy nie znają tej strony i notorycznie ten błąd popełniają) i odpuszczają na chwilę handel. Znów za 5 min.. próba i kto wie, znów odpuści.. pójdzie na inny instrument, albo a co tam to teraz sprzedam (bez requot).. no i cena podskoczy w górę (klientów ze słabymi podstawami inwestycyjnymi jest od groma) ,ekspozycja z takimi klientami w pozytywnym ryzyku wzrasta opłaca się ich sprzedawać. Klient myslli.. eee wróci.. to tylko - 5pips, o - 10 pips.. fak.. - 20pis.. ja pier.. - 40. Teraz sprawa taka,że wielu nie robi tego typu analiz u siebie,gdyż coverage jest outside.. W końcy przyszło STP i pseudo ECN (anonymous).. z tym,że teraz główni LP posiadają zaawansowane możliwości hedge. Dla broków, którzy kupili inny model to o czym piszę, jest obce albo dziwne albo śmieszne.
Detal wg mnie widzi 1-2% tego co robi rynek.Ciągle myśli matching, pokrywanie. A LPs to myślicie z czego kasę robi. No i tak.. sprawa sporna "zna cenę" - w najtrudniejszych momentach rynkowych NFP itp przy dobrym wkręceniu w rynek moje strzały TP są co pipsa lub kilku. Jednych to śmieszy,a ja powiem, że się da i tak się to robi. Z tym lekarzem.. tak samo można się śmiać ze SL 5pips..
FX na CME w pewnym sensie jest regulowany.Podobnie na Interbanku Spot Fx - nie ECN (EBS,CNX,Integral). Istnieją twarde regulaminy matchowania.Zawodzą.Fx fxowi nie równy. Nieregulowany jest OTC - pochodne (cfd,opcje etc).
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)