tak wyglada piramidka na zlocie, BE zabezpieczone
Pogaduchy przy porannej kawie
- Mighty Baz
 - Pasjonat

 - Posty: 1463
 - Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
 
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
jak widac na obrazku czekamy grzecznie na przebicie poziomu 1700 
tak wyglada piramidka na zlocie, BE zabezpieczone
			
			
						tak wyglada piramidka na zlocie, BE zabezpieczone
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
			
									DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
						powodzenia, kilometrow pips wam zycze
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Znów $1700? Nudą wieje. Złotem dobrze kryje się inne straty.
Podobno w tym roku money managers wypadli bardzo blado - ponad połowa znacznie gorzej niż S&P500.
Podobno wielu potknęło się na Euro - myśleli że będzie leciało w w dół w nieskończoność ;-)
EDIT: Obama będzie przemawiał do maluczkich o 18:00 - temat ten sam co zawsze: fiscal cliff.
			
			
									
									Podobno w tym roku money managers wypadli bardzo blado - ponad połowa znacznie gorzej niż S&P500.
Podobno wielu potknęło się na Euro - myśleli że będzie leciało w w dół w nieskończoność ;-)
EDIT: Obama będzie przemawiał do maluczkich o 18:00 - temat ten sam co zawsze: fiscal cliff.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
						A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
- Mighty Baz
 - Pasjonat

 - Posty: 1463
 - Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33
 
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
jedni graja inni czytaja newsy,
			
			
									
									DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze
						powodzenia, kilometrow pips wam zycze
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Ja już ten miesiąc zrobiłem w nocy z niedzieli na poniedziałek - 42.46%
Więc teraz się nudzę i czytam co mi wpadnie w oczy...
Ew. skubnę coś małego ale nic więcej - też muszę dbać o to co udało mi się zarobić ;-)
			
			
													Więc teraz się nudzę i czytam co mi wpadnie w oczy...
Ew. skubnę coś małego ale nic więcej - też muszę dbać o to co udało mi się zarobić ;-)
					Ostatnio zmieniony 30 lis 2012, 17:37 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
						A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
1. USDPLN, bo większa zmienność i łatwiej o ruch. [podąża za EURUSD także]259 pisze:1200 pip na EURPLN to dużo?
Nie mój temat więc nie wiem... z tego co widzę to dzienny atr(14) wychodzi ze 250?
Czyli jakby porównać do Edka gdzie jest 75 to wyszłoby z 360? To i tak sporo
A ile to wyszło jako % konta?
PS: 75 pip dzienny atr na Edku za ostatnie dwa tygodnie? To jakby spokojne lustro jeziora w letni wieczór...
Gdzie te czasy jak 140 było normą?
2. Na EURPLN nie gram obecnie - bo to tak jakby grać na "maśle maślanym" Euro i gorsze euro.
3. Warto szukać okazji na danych z Polski i NBP
Ile procent konta? Dużo. Powiedzmy, że byłem pewien tego, że złoty się osłabi po bardzo słabych wynikach...
Natomiast oczekiwałem dużo mocniejszego ruchu... - może tak ma być - w końcu się oderwał od podłogi.
Dziś na chwilę obecną wskaźnik pokazuje 6387+ pips tyle tylko składają się na to też GBPJPY, EURJPY, EURUSD.
Nieco inny pokazuje chyba bardziej prawdziwe wartości Netto - 733pips na USDPLN, (7groszy) 32pips EURJPY, 3pips EURUSD.
Quo Vadis? Już wiesz ?
"Rynek nagradza cierpliwych"
↱↴↱↴ więc siedź na dupie i czekaj↱↴↱↴↴↴
						"Rynek nagradza cierpliwych"
↱↴↱↴ więc siedź na dupie i czekaj↱↴↱↴↴↴
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
No to żeś natłukł tego... nie wiem czy nie więcej niż sfora ogarów Mike 
			
			
									
									Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
						A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
hehe znów będzie pyskówka: o 18:00 Obama, o 18:45 Boehner
Wczoraj Obama powiedział, że został osiągnięty znaczny postęp w rozmowach z republikanami i mieliśmy risk on, a chwilę później wystąpił właśnie Boehner i powiedział, że nic takiego a nawet gorzej - postęp jest żaden. I rynek skasował cały dzień wzrostów. A potem jedni przez drugich obrzucali się błotem.
Dzisiaj powtórka? Tyle że dzisiaj już nikt się na to nie nabierze...
			
			
									
									Wczoraj Obama powiedział, że został osiągnięty znaczny postęp w rozmowach z republikanami i mieliśmy risk on, a chwilę później wystąpił właśnie Boehner i powiedział, że nic takiego a nawet gorzej - postęp jest żaden. I rynek skasował cały dzień wzrostów. A potem jedni przez drugich obrzucali się błotem.
Dzisiaj powtórka? Tyle że dzisiaj już nikt się na to nie nabierze...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
						A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Ogary dziś osowiałe. Za małe, a w zasadzie za wolne zmiany. Musiałem trochę popychać. W sumie otwarcia z automatów prowokowane, potem kontrola ręczna. 17% w zasadzie tylko na edku (jedna sierota z kanady sie zamkła po latach). Jedna na edku krótka kontrolnie jeszcze wisi. Coś mi ekg mówi, że to sie może 297 skończyć.
			
			
									
									Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
						- 
				
				expedient warzywniaka
 
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Skąd masz takie informacje?259 pisze:o 18:00 Obama, o 18:45 Boehner
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Ransquawk, Forexlive.
EDIT: i Talking-Forex (który jest "dzieckiem" Ransquawk):
			
			
						EDIT: i Talking-Forex (który jest "dzieckiem" Ransquawk):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
			
									Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
						A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
							