Today’s orderboard
Written by Pete Jackson
October 26, 2012 at 05:52 GMT
EUR/USD: Bids/tech supp 1.2920/30, sell stops through 1.2915 ahead of bids 1.2900/10 (barrier 1.2900). Offers 1.2970/80 and 1.3000/20 (supranational, SNB and sovereign) possible buy stops above through 1.3025 ahead of congestion area 1.3050/70.
GBP/USD: Bids 1.6100/10, 1.6070/80 and 1.6025/35. Sell stops through 1.6025. Offers 1.6135/45 and tech res 1.6175/80 (1.6178 Oct 17 high)
EUR/GBP: Offers 0.8035/45, tech res 0.8100/10 (0.8105- 200 day MA) and 0.8135/45. Bids 0.8020/30 sell stops below ahead of bids 0.7990/10 (cloud top 0.8007, 55 day MA 0.7993) and tech support 0.7969 (100 day MA)
USD/JPY: Bids 80.00/10, 79.70/80 and 79.50/60 (200 day MA79.50), sell stops below ahead of strong bids 79.00/20 and larger sell stops below. Offers 80.30/50 (exporters, barrier 80.50) possible buy stops ahead of tech res 80.55/65 (80.57/63- 22/25 June highs)
EUR/JPY: Bids 103.50/60(200 hr MA 103.56) likely sell stops just below ahead of bids 103.00/10 with more sell stops below. Offers 104.00/10 (exporters) and 104.50/60, buy stops just above ahead of tech res up at 104.75/80 (61.8% retracement of March-July drop around 104.80)
AUD/JPY: Sell stops through 82.50 ahead of bids/tech supp below (200 day MA 82.19), likely sell stops through 82.00. Offers 82.90/00, buy stops up through 83.10 ahead of offers 83.50/60 (Aug 21 high 83.57)
AUD/USD: Offers /tech res 1.0340/50 ( 200 day MA1.0343), tech res 1.0360/70 (55 day MA at 1.0364) ahead of stronger offers 1.0390/00 with buy stops through 1.0410. Bids 1.0300/10 sell stops down through 1.0280 ahead of stronger bids 1.0230/50 (Tues low 1.0236) and 1.0200/10 (barrier 1.0200) .
EUR/AUD: Bids 1.2490/00 sell stops below ahead of tech support bids 1.2420/30 (Oct 2 lows) and 200 day MA at 1.2409. Offers 1.2540/50 and 1.2590/00
Pogaduchy przy porannej kawie
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
W tę Niedzielę jest zmiana czasu.
Zmieni to dynamikę dnia:
- sesja Azjatycka będzie się dla nas zaczynać o godzinę wcześniej (09:00 Tokyo = 01:00 Warszawa),
- oraz kończyć o godzinę wcześniej co da dłuższy okres przejściowy do sesji Europejskiej, szczególnie do Londynu,
- za to ponieważ USA przechodzi na DST dwa tygodnie później, skraca się czas przejścia pomiędzy Londynem i Nowym Jorkiem.
Krótszy okres przejściowy powoduje zazwyczaj bardziej dynamiczne korekty i odwrotnie. Zazwyczaj - to nie znaczy zawsze ;-)
Zmieni to dynamikę dnia:
- sesja Azjatycka będzie się dla nas zaczynać o godzinę wcześniej (09:00 Tokyo = 01:00 Warszawa),
- oraz kończyć o godzinę wcześniej co da dłuższy okres przejściowy do sesji Europejskiej, szczególnie do Londynu,
- za to ponieważ USA przechodzi na DST dwa tygodnie później, skraca się czas przejścia pomiędzy Londynem i Nowym Jorkiem.
Krótszy okres przejściowy powoduje zazwyczaj bardziej dynamiczne korekty i odwrotnie. Zazwyczaj - to nie znaczy zawsze ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Oops, Australia siedzi na minie... (po polsku w przenośni, po angielsku bardziej dosłownie)
http://english.caixin.com/2012-10-25/100452177.html
Nie jest dobrze...
http://english.caixin.com/2012-10-25/100452177.html
Nie jest dobrze...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Czyli że jak klient w restauracji nie dostanie paragonu fiskalnego to może odejść bez płacenia... za to musi mu się jeszcze udać wyjść w miarę cało ;-)Eat in Greece and do a ‘runner’ !
Written by Pete Jackson
October 26, 2012 at 09:28 GMT
The Development Ministry in Greece is pushing for a regulation whereby if patrons of bars, restaurants and cafes don’t receive a receipt they can leave without paying. The move is designed to reduce tax evasion which is costing the country so much…
Should be interesting to see how they’ll enforce it as it’s supposed to come into play next week
More... ekathimerini
http://www.ekathimerini.com/4dcgi/_w_ar ... 012_467476
Jak ktoś był w Grecji to wie o co chodzi.
A jak nie, to chodzi o to, że paragon fiskalny przy rachunku w restauracji czy barze to naprawdę rzadkość.
Z drugiej strony na rachunkach (rachunek za zamówienie i paragon to dwie różne rzeczy) pojawiają się rozmaite dziwne rzeczy wypisane płynną greką. I tu objawia swoją przewagę umiejętność posługiwania się językami obcymi (umiejętność posługiwania się językiem to niekoniecznie to samo co znajomość tego języka ;-) ): jak nie umie się tego odczytać to można zapłacić i za siebie i za sąsiada

Trzeba za każdym razem sprawdzać pozycja po pozycji, nawet jeżeli miałoby to być porównywanie piktogramów z menu. I zaczyna się odpisywanie:
- jest wino, ale ja nie zamawiałem wina, greckie wina smakują jak szmaty - "nie było wina" mówię, "nie było wina" mówi z uśmiechem kelner i skreśla,
- jest chleb, ale chleb jest za darmo do posiłku, "chleb za darmo" mówię, "za darmo" znów z uśmiechem kiwa głowa kelner i wykreśla,
- woda, woda też za darmo…
A grek stoi, uśmiecha się szeroko, skreśla i... udaje greka że to nie on to tam wpisał

Ostatnio zmieniony 26 paź 2012, 13:07 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
- DigitalSmoke
- Pasjonat
- Posty: 598
- Rejestracja: 17 gru 2011, 23:39
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Poważnie? To brzmi jak obrazek z polsatowskiego hitu "Pamiętniki z wakacji". 

- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Re: Pogaduchy przy porannej kawie

Alfabet znam teraz trzeba będzie się coś poduczyć z podstawowych zwrotów.
"nie płacę" "miało być za darmo" "nie zamawiałem"

"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
W Hiszpanii jest dokładnie tak samo i nie ma znaczenia, czy to mała knajpka czy pięciogwiazdkowy hotel. Byliśmy dziesięć lat temu na szkoleniu korporacyjnym w Barcelonie i przy wypisywaniu się każdy miał korzystanie z płatnej telewizji. Chyba z defaultu to każdemu wciskaliDigitalSmoke pisze:Poważnie? To brzmi jak obrazek z polsatowskiego hitu "Pamiętniki z wakacji".


Pod tym względem bliżej południowcom do krajów islamskich niż do europejskiej cywilizacji.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
W Polsce paragony fiskalne zaczynają być już trochę widoczne... po prawie 20 latach259 pisze:[...] paragon fiskalny przy rachunku w restauracji czy barze to naprawdę rzadkość.

Świece japońskie: http://forex-nawigator.biz/forum/swiece ... ml#p527248
Filmy: youtube.com/user/WirusFX
Forum: http://forex-nawigator.biz/forum/linki- ... ml#p520592
Filmy: youtube.com/user/WirusFX
Forum: http://forex-nawigator.biz/forum/linki- ... ml#p520592
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Za to u nas wszyscy są bardzo kreatywni.Wirus pisze:W Polsce paragony fiskalne zaczynają być już trochę widoczne... po prawie 20 latach259 pisze:[...] paragon fiskalny przy rachunku w restauracji czy barze to naprawdę rzadkość.Wprowadzając VAT zrobiono u nas parę głupot, np. podział na faktury i rachunki uproszczone.
Np. kierownicy urzędów skarbowych - żeby poprawić wyniki i zarobić bonusy najłatwiej jest ścigać małych za paragon. Najlepiej w lecie.
Wysyła ludzi do sklepów z przykazem ile mają dziennie "wyrobić". A wyrabia się tak:
jest sklep, najlepiej warzywniak albo inny taki gdzie jest jeden sprzedawca który musi każdego klienta obsłużyć indywidualnie, teraz potrzebne są ze dwie, trzy osoby w kolejce i zjawia się nowy "klient" który bierze np. lizaka za złotówkę.
Idzie z tym lizakiem do kasy przy której ktoś właśnie marudzi czy szynkę pokroić w grube czy cienkie plasterki, kładzie tę swoją złotówkę na kasie, mówi do zajętego sprzedawcy "to za lizaka" i natychmiast odchodzi zanim sprzedawca zdąży cokolwiek zrobić. Za chwilę wraca, ale tym razem ma w ręku legitymację i mówi, że sprzedawca popełnił przestępstwo przeciwko VAT bo nie nabił na kasę i nie wydał paragonu…
Więc w drugą stronę wygląda to np. tak:
powstaje nowy kebab, nie ma kasy fiskalnej bo jeszcze nie zrobił limitów. Po jakiś trzech-sześciu miesiącach (w zależności od popularności) zwija interes, ale za chwilę pojawia się tam nowy kebab tylko twarze jakieś te same. Tym niemniej jest to nowa firma która rozpoczyna od zera więc kasy nie potrzebuje. Po jakiś trzech-sześciu miesiącach… loop.
Tak, wiem - kupując lody czy w kramach z letnim barachłem też kasy fiskalnej jak na lekarstwo ;-)
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
O, jakie ładne odbicie 
Newsy, newsy...
EDIT: zwłaszacza, że przez zaskoczenie - spodziewano się kiepskich wyników.
PS: a'propos tego poprzedniego wątku o kasach i kreatywności: o tym, że w budżecie państwa jest wpisana kwota spodziewanych wpływów z kar to wiecie? Inaczej mówiąc: jest plan karania do wykonania, a jak nie będzie wykonany to ktoś będzie się musiał z tego tłumaczyć więc lepiej do dzieła urzędnicy bo jak nie to po premii ;-)

Newsy, newsy...
Risk onUS advance Q3 GDP 2.0% vs 1.9% exp
Written by Adam Button
October 26, 2012 at 12:30 GMT
Final Q2 reading was 1.3% (annualized)
Sales +2.1% vs +1.5% exp - WOW! (to moje wow)
Consumer spending +2.0%
GDP deflator 2.9% vs 2.0% exp
PCE prices 1.8% vs 1.7% exp
[Corporate profits revised down from 2009 through 2011 (Bloomberg retracts)] - to zostało wykreślone
Business investment -1.3%
Home investment +14.4% - odbijamy, odbijamy...
Inventories cut approx 0.1 percentage points from GDP while Federal spending added 0.7 percentage points.

PS: a'propos tego poprzedniego wątku o kasach i kreatywności: o tym, że w budżecie państwa jest wpisana kwota spodziewanych wpływów z kar to wiecie? Inaczej mówiąc: jest plan karania do wykonania, a jak nie będzie wykonany to ktoś będzie się musiał z tego tłumaczyć więc lepiej do dzieła urzędnicy bo jak nie to po premii ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)