Bingo!_/_/Dariusz_/_/ pisze:Chyba jest to suma wszystkich intencji i strachów.
I dlatego też nie ma jak dobra plota żeby spróbować popędzić rynek w swoją stronę - teraz już wiesz dlaczego powstają i są wrzucane gdzie trzeba ;-)
Czy wydarzenia popychają rynek cenę? Tak. Ale w różny sposób. Wydarzenia które jeszcze się nie wydarzyły też popychają cenę poprzez oczekiwania co do wyniku wydarzenia. W końcu o 99% wiadomo że się wydarzy tylko nie wiadomo jak to będzie wyglądać i rozpoczyna się gra pod takie wydarzenie - w końcu to jest spekulacja.
Stąd może powstawać wrażenie, że cena napędza wydarzenie, a to nie cena tylko jak słusznie zauważyłeś albo intencja, albo strach.
Niespodziewane wydarzenia mają swoją wdzięczną nazwę "tape bomb" i takie też wywołują reakcje ;-) (od papierowej taśmy schodzącej z teleksu na której pojawiały się kolejne nagłówki... teraz mamy nagłówki na ekranie terminala, ale to nadal odzwierciedlenie tej taśmy)
Jest jeden szczególny przypadek gdy wszystko kompletnie się rozjeżdża, przynajmniej w pierwszym momencie: gdy wszyscy są zupełnie zgodni co do wyniku jakiegoś wydarzenia, zazwyczaj wydarza się coś innego ;-)
Efekt jest jeszcze mocniejszy niż tape bomb bo ci wszyscy się na coś przygotowali, a tiu i zawód i niespodzianka i szlag wszystko trafia.
Aha, i na koniec - brak wydarzeń też jest wydarzeniem: skoro nie ma czego się spodziewać, można pograć sobie stałe elementy gry
