Microbi pisze:Esco pisze:Drugim faktem który nie ukrywam ze stanowi dla mnie wręcz fenomen jest to ze istnieją osoby które zarabiają stosując strategie których tak na prawdę nie potrafią do dokładnie sformalizować.
To jest to coś czego nigdy nie będzie miało żadne EA !, a mianowicie doświadczenie, są sytuacje na rynku że tylko człowiek w oparciu o swoje doświadczenie ( ileś godzin spędzonych przed monitorem swoje robi, ludzki umysł potrafi wychwycić pewne zależności których żadne EA nie wychwyci nigdy, i można lać wodę nad wyższością EA nad człowiekiem ale to ładna bajka ). Matka, wg. Ciebie to ja gram na pałę bez strategii, ciekaw jestem jak bys napisał EA na gre na s/r , LT , poziomy które sam sobie wybieram, sam określam które LL czy HH mi pasuje, dlatego uważam że człowiek zawsze będzie miał przewagę. Dodaj do tego wejścia ze sl 8 pips, depozyt 5 tys i wartość lota 0,3-05. wiem , wiem, przypadek, który trwa już dobre kilkanaście miesięcy.
Chodzi o to , że nie można do jednego wora wszystkiego wrzucać. Są strategie na zasadzie tu kliknij tam wyjdź ( ciekawe że na ogół najmniej dochodowe ) jak i te gdzie jest wymagany czynnik ludzki tak zwane doświadczenie.
EA też potrafią zarabiać ale fakt że póki co człowiek ma przewagę nad systemem zautomatyzowanym ponieważ ma np: intuicje czy inteligencje. Inna sprawa że tylko nieliczni potrafią to wykorzystać nie na darmo się mówi że przecietny człowiek wykorzystuje tylko niewielki % możliwosći swojego mózgu to sie tyczy tych wszystkich 90% tracących ;p
matka pisze:Microbi pisze:To jest to coś czego nigdy nie będzie miało żadne EA !, a mianowicie doświadczenie, są sytuacje na rynku że tylko człowiek w oparciu o swoje doświadczenie ( ileś godzin spędzonych przed monitorem swoje robi, ludzki umysł potrafi wychwycić pewne zależności których żadne EA nie wychwyci nigdy, i można lać wodę nad wyższością EA nad człowiekiem ale to ładna bajka ). Matka, wg. Ciebie to ja gram na pałę bez strategii, ciekaw jestem jak bys napisał EA na gre na s/r , LT , poziomy które sam sobie wybieram, sam określam które LL czy HH mi pasuje, dlatego uważam że człowiek zawsze będzie miał przewagę. Dodaj do tego wejścia ze sl 8 pips, depozyt 5 tys i wartość lota 0,3-05. wiem , wiem, przypadek, który trwa już dobre kilkanaście miesięcy.
Microbi wszystko fajnie ale nie nazywaj czegoś zależnością skoro nie potrafisz jej określić, bo to nawet może w ogóle nie być zależność. W zasadzie to już nie chodzi o dyskusję czy człowiek ma przewagę nad maszyną, bo to faktycznie bajkowy temat jak u Lema. Chodzi o to żebyś mógł sam sobie w myślach powiedzieć co robisz i dlaczego, to jest doświadczenie. Nie ciekaw się jak bym napisał EA tylko jak byś Ty, nawet sam sobie, opowiedział co robisz. Na pewno nie jesteś w stanie nic logicznego wymyślić w głowie, patrząc na wykres przez pryzmat tych wszystkich skrótów, które wymieniłeś. To jest zwyczajnie za dużo danych na bieżąco a co dopiero szukać w głowie odwołań do podobnych sytuacji w przeszłości i jak się skończyły. Jeśli radzisz sobie z SL 8 to jestem pełen podziwu i gratuluję, ale nawet gdyby to trwało od 100 lat i nadal nie jesteś w stanie powiedzieć dlaczego, to raczej jest to czysty przypadek, nie wiem jak można tego nie rozumieć. Może chodzi o to, że gdybyś przyjął to do wiadomości, przepadła by cała pewność siebie niezbędna do tego typu gry?
Jeśteś w błędzie logiczne myślenie to tylko połowa sukcesu albo i mniej przeczytaj sobie książke "spekulacja intuicyjna" curtisa faitha tego od żółwii. A co do odwołań podobnych sytuacji z przeszłości to przydaje sie pamięć fotograficzna wiadomo wszystkiego nie da sie zapamietać ale te niektóre zapadają w głowe np: kiedy zaliczyłeś grubą strate czy zysk.
Dodano po 1 godzinach:
Ignac pisze:alinoe pisze:Nie rozumiem tylko, skąd takie podejście wielu osób stosujących EA, że tylko ich sposób podejścia do tradingu ma sens bo muszę przyznać, że to chyba już jakaś mania zwłaszcza informatyków.
Z doświadczenia mojego wynika, że informatycy mają słabą intuicję do traderki, aczkolwiek po dłuższym czasie tworzenia narzędzi do traderki zaczynają coś tam kumać i wykazywać nawet inicjatywę - oczywiście podkreślam, że piszę z własnego doświadczenia. A co do mani to owszem, ja mam manię ale do tego aby rozwijać swoje pomysły i doświadczenie - w pewnym momencie dochodzisz do punktu, w którym bez komputera i programisty będzie bardzo trudno. Więc nie wyolbrzymiaj sytuacji, nie sądzę aby ktoś tu chciał umniejszyć jeden czy drugi rodzaj tradingu.
tacy ludzie używają głównie lewej półkuli mózgowej która jest odpowiedzialna za myslenie analityczne, logiczne a to co napisałeś " że tylko ich sposób podejscia do tradingu ma sens" to już pytanie do psychologa bo to kwestia osobowości chyba danej jednostki
http://www.eioba.pl/a/20zq/uzywasz-praw ... s-myslenia
tutaj jest test "kręcąca się kobieta" test na to czy używamy bardziej półkuli prawej czy lewej mnie ona obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara ale jak zaczynam czytać tekst pod obrazkiem obraca się w lewo polecam jeszcze raz ksiazke spekulacja intuicyjna curtisa faitha wyjaśnia on dlaczego lepiej uzywać całego mózgu w spekulacji niż tylko skupiać sie na logice lewej półkuli polecam ją rownież tym którzy uznają tylko systemy mechaniczne nie warto się ograniczać
Dodano po 1 godzinach 4 minutach:
matka pisze:xpep pisze:dlatego nie rozumiem dlaczego niektorzy sa tak mocno przekonani o byciu fantastycznymi traderami i mysla ze sa w stanie widziec cos na wykresie czego automat nie potrafilby dostrzec
Jestem przekonany, że chodzi o pewność siebie - gdy znika wszystko przepada, coś jak na słynnych filmach o amwayu. Ale im większa pewność siebie, tym większa skłonność do popełniania błędów i nadinterpretacji w celu potwierdzenia założeń, często błędnych lub zwyczajnie głupich. Zobacz na przykład Microbiego, pisze o patternach sr, lt zupełnie ignorując fakt, że nikt nigdy nie wykazał faktycznego związku ich powtarzalności z możliwością zarabiania. Nie ma takich badań i z wiadomych względów nigdy nie będzie, ale Microbiemu to nie przeszkadza że koncept wywala się na samym sobie. Ważne, że wierzy w to co robi, gdyby faktycznie pochylił się i przeanalizował krok po kroku swoje postępowanie stracił by całą wiarę w siebie i możliwość zarabiania.
xpep pisze:a jaki znasz lepszy zapis
Świeczki to już przekształcenie, moim zdaniem powinno się analizować faktyczny zapis.
gubisz sens spekulacji tu własnie chodzi o to żeby zarabiać a nie tłumaczyć sobie dlaczego otworzyłem pozycje i napisać pod to automat liczy się tylko to kto zarabia a kto traci jeden musi mieć system a drugi jedzie na intuicji obaj mają takie same szanse zarabiać jak i tracić
mam wrażenie że umiesz napisac skomplikowanego robota ale nie wiesz jak go zaprogramować (czym) żeby zarabiał natomiast microbi ma to czego ty potrzebujesz bo zarabia tak napisał być może mógłby swoj system udoskonalić ale póki co zarabia więc to on osiagął sukces on może stracić możliwosc a ty dopiero jej szukasz więc z czym do ludzi ? czytając twoje wypowiedzi ma się wrazenie że to ty straciłeś wiare w siebie i nie umiesz zarabiać choć roboty pewnie piszesz piękne

ale co z tego jak nie zarabiają albo wysypują się jak większosc po jakimś czasie
bez urazy nic do ciebie nie mam regauje tylko na to co piszesz i może się mylę ale takie odnosze wrażenie
Dodano po 1 godzinach 9 minutach:
matka pisze:Songo89K pisze:Znajdzie się się nie jeden który powie,że trafienie piłką w poprzeczkę z 30 metrów jest prawie że niemożliwe,z odpowiednimi obliczeniami sprawa wygląda inaczej.
Songo, dobry człowieku, trafiaj sobie piłką w poprzeczkę na jakiś forum sportowym, bardzo proszę.
dobry człowieku a może ty pujdziesz na jakies forum androida napisac jakąś apke bo może i na programowaniu sie znasz ale o "tradingu" to masz mierne pojecie naucz sie jak greenhaze zarabiać i przenieś to do EA w czym problem dla takiego speca jak ty

i dam ci dobrą rade prędzej nauczysz człowieka być jak maszyna niż maszyne być jak człowiek więc jak chcesz nauczyć sie spekulacji to pomyśl nad tym bo innaczej będziesz tylko gonił króliczka
a propo informatyków i ich matrixa

oczywiscie to tylko kawał
Rozmawia dwóch pracowników Microsoftu.
- Jak długo przemawiał Bill Gates?
- Trzy godziny.
- A o czym mówił?
- Tego nie powiedział.
Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta:
- Czy są wolne komputery?
- Nie - mamy same szybkie.