Święta prawda.Ja również na scalpingu celuję w 20 pips,bo jest optymalne. Nie za dużo ,nie za małomandrejk pisze:Grając odpowiednim RR to czasami 20p dziennie śmiało wystarczy Smile

Pozdrawiam dobrego trejdera !
Heh skąd ja to znambrother pisze:a tak na serio to mi łatwiej się gra, gdy mam procedurę i nawet jak się pomylę w sensie oceny kierunku, to mój system "usprawiedliwi" to bo statystycznie mam prawo to zrobić, jednak gdzieś w głowie mam jednocześnie świadomość tego, że to co robię jest logiczne i zgodne z tym co wcześniej sobie założyłem. Naprawdę przez dosyć długi okres czas grałem na zasadzie losowych wejść, a potem szarpałem się z samym sobą, żeby miesięczny zysk oddać w jednym trejdzie i patrzeć jak cena potem idzie tam gdzie wstępnie sobie zakładałem, a wszystko to było spowodowane brakiem planu. Teraz nawet przy słabym systemie, a nawet można powiedzieć jego szkielecie jest mi psychicznie o wiele łatwiej bo robię to świadomie i wiem ile mogę stracić.
Bardzo rozsądnie. Jesteś bliżej niż dalej.brother pisze:Madins Systemem się podzielę, ale browara nie oddam:lol: a tak na serio to mi łatwiej się gra, gdy mam procedurę i nawet jak się pomylę w sensie oceny kierunku, to mój system "usprawiedliwi" to bo statystycznie mam prawo to zrobić, jednak gdzieś w głowie mam jednocześnie świadomość tego, że to co robię jest logiczne i zgodne z tym co wcześniej sobie założyłem. Naprawdę przez dosyć długi okres czas grałem na zasadzie losowych wejść, a potem szarpałem się z samym sobą, żeby miesięczny zysk oddać w jednym trejdzie i patrzeć jak cena potem idzie tam gdzie wstępnie sobie zakładałem, a wszystko to było spowodowane brakiem planu. Teraz nawet przy słabym systemie, a nawet można powiedzieć jego szkielecie jest mi psychicznie o wiele łatwiej bo robię to świadomie i wiem ile mogę stracić.
Tak, systemu nie zmieniłem i póki co nie zamierzam tego robić,Midas pisze:Mandrejk, nadal SR + LT ? Próbowałeś np. dzielić pozycje na 2, jedną zamykać na stałym +20 a drugą puszczać dalej? Pytam się, bo powoli sam kształtuję swój system i mm, a parę razy miałem przyjemność z Tobą porozmawiać.
Pozdrawiam, Midas
Oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam, że losowe wejścia to kicz. To, że traciłeś w jednym trejdzie miesięczny zysk to już niestety wina MM. A to co Ty Panie Brother nazywasz systemem ja nazywam po prostu doświadczeniem. Dla mnie ważniejszy od momentu wejścia jest profit... tylebrother pisze:Madins Systemem się podzielę, ale browara nie oddam:lol: a tak na serio to mi łatwiej się gra, gdy mam procedurę i nawet jak się pomylę w sensie oceny kierunku, to mój system "usprawiedliwi" to bo statystycznie mam prawo to zrobić, jednak gdzieś w głowie mam jednocześnie świadomość tego, że to co robię jest logiczne i zgodne z tym co wcześniej sobie założyłem. Naprawdę przez dosyć długi okres czas grałem na zasadzie losowych wejść, a potem szarpałem się z samym sobą, żeby miesięczny zysk oddać w jednym trejdzie i patrzeć jak cena potem idzie tam gdzie wstępnie sobie zakładałem, a wszystko to było spowodowane brakiem planu. Teraz nawet przy słabym systemie, a nawet można powiedzieć jego szkielecie jest mi psychicznie o wiele łatwiej bo robię to świadomie i wiem ile mogę stracić.
nie mam wrogiego nastawienia do FX bo juz dawno bym podziekowal za wspolpracemandrejk pisze:szulczas napisał:
a co to znaczy w przypadku LT i SR ??
Wyrysowanie "krechy" na H1.. H4?? Wiesz doskonale ze sa setupy gdzie H4 zostanie "przeorana" ze nie zdazysz powiedziec "A" Wink ... innym razem wyrysujesz jaka od niechcenia na M5 i moze poleciec z 50p
I badz tu madry w "filtrowaniu" ktoray setup brac... a ktory nie Wink
Bez obrazy Szulczas ale widzę, że nadal jesteś wrogo nastawiony do FX, moje skromne zdanie, Powinieneś zmienić podejście do Rynku a bardziej psychikę i po to między innymi zacząłem pisać o psychologi inwestowania