Scalping w innym wydaniu...

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
TeXs
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 886
Rejestracja: 09 maja 2007, 13:57

Nieprzeczytany post autor: TeXs »

mandrejk pisze: coś zaczyna się dziać dziwnego z moją psychiką :evil:
zobacz, że wejścia masz praktycznie jedno po drugim
koniecznie chcesz być na rynku, koniecznie chcesz odrobić stratę ...

a gdzie przerwy :)

Awatar użytkownika
mandrejk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 928
Rejestracja: 03 mar 2011, 22:16

Nieprzeczytany post autor: mandrejk »

TeXs pisze:
mandrejk pisze: coś zaczyna się dziać dziwnego z moją psychiką :evil:
zobacz, że wejścia masz praktycznie jedno po drugim
koniecznie chcesz być na rynku, koniecznie chcesz odrobić stratę ...

a gdzie przerwy :)
Wiem ,wiem, i to jest mój problem z kórym się borykam ostatnio.

podsumowanie:
tydzień zamykam na 137p na plus, jest to niezły wynik ale muszę popracować w ciszy nad sobą, w związku z powyższym zamykam dziennik na kilka lub kilkanaście dni
Niezależnie od tego, czy spędzamy nasze życie śmiejąc się, czy płacząc (smucąc się) - to zawsze jest ten sam czas życia...

banaszko

Nieprzeczytany post autor: banaszko »

mandrejk powiedz tak wogole skad SL Twoje wynosi 8 pipsów? dlaczego akurat tyle?

Awatar użytkownika
mandrejk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 928
Rejestracja: 03 mar 2011, 22:16

Nieprzeczytany post autor: mandrejk »

Witam, postanowiłem wrócić do pisania dziennika publicznie z kilku powodów,


Żurnal piszę od 11 miesięcy ale jest to blog zamknięty nikt nie mógł wydawać żadnych opinii, a nic tak nie buduje jak opinia innych ludzi :)
Ok., wracając do tematu, trochę zasad:
Metoda to skalp rzecz jasna SL 8 p a TP 20p
Dlaczego tak? Bo staram się robić wejścia dokładne stawiam na jakość a nie na ilość, jak coś idzie nie po mojemu to zamykam a więc SL raczej jest tylko dlatego ,że jak bym nie zdążył zareagować no to wiadomo o co chodzi.
TP ma być raczej stałe, moje skromne doświadczenie jak i analiza większość moich zagrań podpowiada mi ,że mniej znaczy więcej ,większość setup’ów szła 20p po czym zawracała i wywalało mnie na BE a więc TP raczej sztywny ale mogę je przestawić jak widzę potencjał do ruchu.

Robię do czterech setap’ów dziennie , jeśli mam 15p na minusie to w tym dniu nie gram
Jak mam dwa dni po kolei stratę to robię sobie dzień wolny od gry.
Gram między 8.00-11.00 a 1400.-18.00


Teraz najważniejsza rzecz to psychika, na forum większość postów pisana jest na rzecz metod gry a na temat psychiki raczej mało kto pisze w swoim dzienniku dlatego chciałem podzielić się z Wami na temat psychologii inwestowania bo jak wiadomo jest to 70% sukcesu na FX.
Kiedy gram a kiedy odpuszczam sobie:
Gram wtedy kiedy czuję się dobrze nic mnie nie boli , nie mam jakiegoś stresu. Zauważyłem ,że często grałem kiedy miałem jakieś złe emocje, aby poprawić sobie humor to grałem , oczywiście jak szło po mojemu to ok, ale w większości przypadków było do bani a wtedy więcej traciłem i gorzej się dołowałem, więc doszedłem do wniosku ,że lepiej sobie odpuścić iść na spacer, przeczytać dobrą książkę lub coś w tym stylu.
Bardzo ważną sprawą są przerwy po każdym setup’ie minimum 15 min. Dla mnie to podstawa.
- kolejna sprawa to „chęć bycia na rynku” czuć cały czas dreszczyk adrenaliny , gra bez SL , no teraz jak nie weszło do zaraz się odegram i wyjdę na swoje, nic bardziej mylnego, wielokrotnie to przerabiałem i ZAWSZE kończyło się tak samo czyli strata kapitału i rozwalenie psychiki .
Odbijało się to na najbliższych i negatywnej relacji z innymi ludźmi.
Przestałem forex traktować jak hazard , FX ma być pracą w moim przypadku dodatkiem do mojego biznesu, bo głównym moim dochodem jest firma , z której się utrzymuję ale mam sporo czasu wolnego ,który wykorzystuje na Forex.
Gdzieś czytałem ,żeby zarabiać na FX to forex trzeba traktować jak coś w rodzaju pasji, nie bardzo mogę się z tym zgodzić (być może tylko jak tak mam) dlatego ,że jakieś hobby (pasja) często uzależnia może przerodzić się to w coś uzależniającego w przypadku FX to HAZARD a to już się robi niebezpieczne. Więc forex wole traktować jak jakąś powiedzmy przyjemną rzecz ale nie dokończa hobby czy pasję, podkreślam jest to tylko moje odczucie.
Kolejna rzecz to umiejętność czekania na odpowiedni setup. Odpowiednie trzymanie się planu to co sobie założyłem tego się mam trzymać ,koniec kropka , często bywało tak ,że grałem z nudów albo na pałę aby być na rynku, już o tym pisałem.
Następna rzecz to powiedzenie sobie prawdy NIE STATĘ SIĘ MILJONEREM W JEDEN ROK nawet już przestałem o tym myśleć ,forex to trudny zawód , nawet bym powiedział jeden z trudniejszych.
Na przykład prawnik , lekarz piekarz czy hydraulik , raczej nie da się tych zawodów opanować w rok.
Podobnie jest z forexem do póki sobie tego nie uświadomiłem to tkwiłem w moim błędnym myśleniu, że jestem w stanie b.szybko zdobyć dużo kasy w krótkim terminie.
Jeszcze raz nie mogę być pazernym mam brać z rynku co moje i tyle, to ,że poleciało jeszcze 50punktów więcej jak bym nie zamknął to mnie nie interesuje tak sobie załączyłem i wykonałem plan, przestaje się tym dołować bo to był spory błąd.
Przestałem oszukiwać samego siebie bo to jest najważniejsza rzecz w całej psychologi inwestowania
Rzecz ważna aby nie siedzieć non stop przy kompie ,akurat z tym nie mam większego problemu.

Kolejna ważna dla mnie sprawa to sport w zdrowym ciele zdrowy duch a więc dużo czasu zacząłem poświęcać na jazdę rowerem ,pływanie , trening w domu na orbitku, no i sauna jest moje uzależnienie tzw. Pozytywne :) Jeśli „trzeźwo myślę mam wypoczęty umysł wtedy mam większą szanse na odpowiednie podejście do rynku.
Kolejną moją wadą jest nadgorliwość i pośpiech , muszę nad tym pracować i to robie.
Ok. na pewno wszystkiego nie napisałem, jak coś mi się przypomni to na pewno dodam a tym czasem biorę się powoli :) do roboty.

Nadal moje motto to, czytaj stopkę :)

Zachęcam Wszystkich do dzielenia się swoim doświadczeniem pod względem psychiki inwestowania
Niezależnie od tego, czy spędzamy nasze życie śmiejąc się, czy płacząc (smucąc się) - to zawsze jest ten sam czas życia...

Awatar użytkownika
mandrejk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 928
Rejestracja: 03 mar 2011, 22:16

Nieprzeczytany post autor: mandrejk »

Wejście na edku chyba na siłę bo dziś był ładny dzień na FX ale nie grałem, nie miałem czasu, i właśnie poniosły mnie trochę emocję, zamknięte z palucha na -4p
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Niezależnie od tego, czy spędzamy nasze życie śmiejąc się, czy płacząc (smucąc się) - to zawsze jest ten sam czas życia...

Awatar użytkownika
szulczas
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 436
Rejestracja: 03 maja 2010, 12:21

Nieprzeczytany post autor: szulczas »

Witam :)
mandrejk pisze:Kolejna rzecz to umiejętność czekania na odpowiedni setup

a co to znaczy w przypadku LT i SR ??

Wyrysowanie "krechy" na H1.. H4?? Wiesz doskonale ze sa setupy gdzie H4 zostanie "przeorana" ze nie zdazysz powiedziec "A" ;) ... innym razem wyrysujesz jaka od niechcenia na M5 i moze poleciec z 50p

I badz tu madry w "filtrowaniu" ktoray setup brac... a ktory nie ;)

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2608
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

mandrejk grasz na LT czy używasz również s/r?

MkubuxK
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1051
Rejestracja: 20 maja 2009, 18:27

Nieprzeczytany post autor: MkubuxK »

mandrejk pisze:Wejście na edku chyba na siłę bo dziś był ładny dzień na FX ale nie grałem, nie miałem czasu, i właśnie poniosły mnie trochę emocję, zamknięte z palucha na -4p

Post jak najbardziej wartościowy ( na temat psychologii ) ale osobiście im dłużej siedzę na rynku z tym większą dozą pewności mogę stwierdzić że to co robi większość graczy to loteria. Jak przy rzucie monetą:

czasem trafi się seria 10 orłów pod rząd i 10 reszek.

Większość graczy nazywa takie momenty dobrą lub złą passą a jest to po prostu statystyka. Mówi się że system to 30 ( 10 lub inna urojona liczba ) procent. Ja mówię, że system to 100% a psychika nie ma tu nic do rzeczy. Chyba że zaczyna się działać wbrew systemowi.

Co do rysunku. Była LT, była. Nie można przeginać w drugą stronę. Strata również się zdarza. W ten weekend będę w Wwy także zapraszam na saune i rozmowę o fx ! :)

Czy jesteś w stanie powiedzieć jaką skuteczność ma Twój system ? Jaki DD ? Jaki Profit Factor ? Inne parametry ? Jeśli nie oznacza to że systemu wciąż nie ma a działasz w obszarze na pograniczu losowości. Przetestuj się w testerze strategii, symulatorze. Z pewnością zyskasz na pewności siebie dzięki temu. Pod warunkiem że wynik będzie dodatni ( w testerze nie ma czegoś takiego jak psychika więc wynik będzie reprezentatywny ). Jak wyjdziesz na minus oznaczać to będzie że to jednak system nie psychika.

Powodzenia w prowadzeniu dziennika :)
fx-forum

Awatar użytkownika
arcio
Gaduła
Gaduła
Posty: 100
Rejestracja: 13 lut 2010, 19:44

Nieprzeczytany post autor: arcio »

cześć Mandrejk :)
bardzo fajnie, że postanowiłeś reaktywować dziennik - na pewno z miłą chęcią będzie się śledziło Twoje poczynania :)
.. a skoro
mandrejk pisze:nic tak nie buduje jak opinia innych ludzi
, to postanowiłem, że też coś napiszę, skoro i tak nie mam się do kogo odezwać narazie :wink:
co do zasad, mam takie zapytanie, jaki jest Twój dzienny cel w pipsach, bo maks dzienna strata to -15... i od razu może pytanie psychologiczne - czy np. po ugraniu tego celu o godz. 8:30 próbujesz coś jeszcze kombinować, czy olewasz to co będzie się działo później w ciągu dnia, co mówi Ci statystyka na ten temat (cel dzienny zrobiony i koniec czy niekoniecznie)?
ustawiasz TP na wejściu czy nie? (chodzi mi o to, że jak masz ustalony TP z góry to jesteś mniej podatny na sytuacje typu "no to zamykać czy nie, a może nie zamknę i dojdzie tam to zarobię tyle" - jak dla mnie TP z góry jest (narazie fajniejszy, bo mnie odciąża psychicznie) :)
mandrejk pisze:Jak mam dwa dni po kolei stratę to robię sobie dzień wolny od gry
to mnie zaciekawiło, zobaczę jak by to u mnie wyglądało - narazie tylko robiłem stop po 3 SL'ach :)
dobrze, że skupiłeś się głównie na Swojej psychice w tym dzienniku, bo o systemach to mamy chyba całą resztę dzienników, także tym bardziej będzie to wartościowy dziennik - taka mała sugestia, to może zamiast kilka słów o wejściu to kilka słów o emocjach jakie Ci towarzyszyły (a może trochę tego i tego) ? :D
mandrejk pisze:Bardzo ważną sprawą są przerwy po każdym setup’ie minimum 15 min
tego się nauczyłem od Ciebie, i z pewnością jest to pozytywne dla psychiki :wink:
mandrejk pisze:gra bez SL
masz jeszcze takie sytuacje?
mandrejk pisze:FX ma być pracą w moim przypadku
i tutaj bardzo ważny psychologiczny aspekt, jaki mam cel? czy jest to np. dążenie do tego, że FX to ma być moje stałe źródło utrzymania, czy tylko dorabiam kilka procent do innego dochodu, itp., jak dla mnie głupim podejściem jest, że FX traktuję jako zabawę - co w tym śmiesznego/fajnego? jest dużo więcej ciekawszych rzeczy do zrobienia, które mogę bawić, ale raczej nie gapienie się w słupki 8h przed monitorem... trzeba do tego podejść profesjonalnie, a nie na zasadzie "a może teraz mi się uda to sobie kliknę sell", takie moje zdanie i wydaje mi, się że tylko takie podejście ma sens..
mandrejk pisze:b.szybko zdobyć dużo kasy w krótkim terminie
to niewątpliwie wymaga, doświadczenia i wypracowania w sobie właśnie odpowiedniej psychiki, ale ugrać już np. 2000 zł miesięcznie na FX jest jak najbardziej możliwe, i nie wymaga mega depozytu, a co najważniejsze dla mnie nie wystawiam się na takie teksty: "no pan to nic nie robi tylko się opier****" ... :twisted:
mandrejk pisze:że poleciało jeszcze 50punktów więcej jak bym nie zamknął to mnie nie interesuje
jak dla mnie to chyba podstawowa zasada, jeśli chodzi o utrzymanie psychiki w dobrej kondycji :D
mandrejk pisze:nie siedzieć non stop przy kompie
mandrejk pisze:w zdrowym ciele zdrowy duch
jak kiedyś u Kogoś to przeczytałem, to mi się chciało śmiać - jak mam nie siedzieć przy kompie, przecież ucieknie mi długo wyczekiwany ruch na x pips... muszę być przy monitorze.... nic bardziej mylnego im mniej tym skuteczniej (wyznaczenie sobie godzin gry - tak naprawdę tylko w niektórych godzinach się coś dzieje)...
sport - jeśli chodzi o mnie - wt, śr, pt siłownia i czw basen - daje mi to "czystość umysłu i świeże spojrzenie na rynek" a nie napierdzielanie od rana do wieczora, bo przegapię... nie gram też, jak czuję że mój mózg zaczyna zamulać - bardzo ważne, bo przez to nie radzę sobie ze stresem i robię różne głupie rzeczy :wink:
jeśli chodzi o emocje to dla mnie głównie chciwość i strach są głównymi problemami - ten pierwszy rozwiązuję przez z góry określony TP, wolę mniej, skuteczniej i częściej, niż liczyć że to będzie moja transakcja życia :D patrzę również na wykres i zastanawiam się co czuje osoba, która wlazła w różnych momentach.. kiedy się boi, na co liczy, czy już włączyła mu się chciwość czy jeszcze nie.. polecam takie spojrzenie na wykresik....

Pozdrawiam i życzę powodzenia :D

P.S. czemu edek? edek jest głupi :D kabelek i ejek są o wiele dokładniejsze i konkretniejsze (oczywiście jeśli np. ktoś potrafi znaleźć umiar)....
zastanawiałem się nad tym dlaczego tak dużo osób traci (ostatnio opublikowane badania) i to sobie tłumaczę (w wolnym tłumaczeniu :wink: ) właśnie dlatego, że większość osób gra na EUR/USD :wink:

P.S. 2. Autor prosi, o dyskusję o psychologii i oczywiście teksty czy to sr czy lt, czy odbicie... Ludzie myślcie czasami.

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

MkubuxK pisze:Ja mówię, że system to 100% a psychika nie ma tu nic do rzeczy. Chyba że zaczyna się działać wbrew systemowi.
Też mam dosyć czytania o psychice, jak się strzela to potem fakt trzeba polegać na psychice i dorabiać teorie do braku powtarzalności i strategii.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

ODPOWIEDZ