Inwestujesz na rynku forex? Masz niewielkie szanse na zysk

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
mah1y
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 669
Rejestracja: 30 sty 2011, 22:01

Nieprzeczytany post autor: mah1y »

Mi natomiast podobaja sie posty tych najmoldszych stazem uzytkownikow nawigatora. Ci najmlodsi maja stycznosc z FX od miesiaca czy tam czterech, ale filozofuja najwiecej jakie to oczywiste ze mozna latwo zarabiac na FX i dokladnie wiedza co, gdzie, jak zrobic zeby kosic kasiore z FX.
Ciekawe jak dlugo beda tak pisac. :)

pozdrawiam.

pawelklos
Gaduła
Gaduła
Posty: 353
Rejestracja: 21 sie 2009, 19:09

Nieprzeczytany post autor: pawelklos »

Esco pisze:
brother pisze:
pawelklos pisze:Daleki był bym od stwierdzenia za gra na giełdzie to zawód. To nawet obraza dla słowa zawód.
Dlaczego obraza? jeżeli ktoś handluje na forex tak jak prowadzi firmę to jest zawód proste i logiczne.
Jest różnica natury moralnej pomiędzy traderem/analitykiem a np. sejsmologiem/meteorologiem.

Jeden i drugi zajmuje się w uproszczeniu praca z wykresami prognozowanie.
Jednak jest oczywista różnica - spekulacja to wzajemne dymanie.

To tak jakbyś wiedząc ze wydarzy się trzęsienie ziemi zakładał się ilu ludzi zginie - przypadek tradera indywidualnego.

Dla instytucji to jak powodowania małych trzęsień ziemi i czerpanie z tego zysku.
Ich strata - twój zysk.
Będąc skutecznym spekulantem po prostu skutecznie odbierasz pieniądze innym nic w zamian nie dając.
Bardzo dobrze to podsumowałeś. Chciałem dać kilka porównań aby lepiej naświetlić grę giełdową ale ty dobrze to określiłeś.

Jest jeszcze wiele czynników które wskazują na to że gra na giełdzie to nie biznes.

Po wielu latach mogę stwierdzić że jest to pewna forma kryminału w białych rękawiczkach - czyli legalne. Są też inne formy gry giełdowej w realnym świecie które wyglądają tak samo i dają taki sam efekt tyle że są uważane za nie legalne :wink:

Naprawdę każdy kto siedzi w wykresach 4 lata i dłużej zobaczy wystarczająco dużo aby sobie wyrobić własne zdanie na temat giełd. Kiedyś giełdy były inne.

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

brother

Jasne ja to rozumiem ale spekulacja to dymanie w czystej postaci ponieważ chcesz dać jak najmniej (najlepiej nic) zabierając jak najwięcej.

Dymanie jest po prostu celem samym w sobie. Jeśli miałbym porównać spekulacje do realnej działalności to przychodzą mi do głowy afery solne, łowcy skór itd.

Szczególnie pasuje do do brokerów MM i pseudo ECN.
Złowić nieświadomego "jelenia", zaoferować duże lewarowanie i ogromne zyski po czym odebrać depozyt.

pawelklos
Gaduła
Gaduła
Posty: 353
Rejestracja: 21 sie 2009, 19:09

Nieprzeczytany post autor: pawelklos »

brother pisze:
Esco pisze:Jednak jest oczywista różnica - spekulacja to wzajemne dymanie.
Prowadząc działalność też "dymasz" swoją konkurencję, kupią u ciebie nie kupią u twojego konkurenta, który nie zarobi, potem upadnie zwolni pracowników itd. Biznes to walka i wszędzie są ofiary, lepsi wygrywają słabsi przegrywają.
Widzę że dalej nie rozumiesz pewnej rzeczy.

Jest kilka typów biznesów:

- usługi za pieniądze wykonujesz usługę - ty masz pieniądze ktoś na wykonaną usługę
- handel - ty masz pieniądze ktoś masz przedmiot
- produkcja - ty masz pieniądze ktoś ma przedmiot który idzie na handel


teraz giełda:
- jakie usługi wytwarza giełda?
- handlujesz czym? walutami czy ryzykiem? :)
- no i co giełda produkuje?

Gra na giełdzie to gra która ma na celu przeciąganie kasy z jednego konta na drugie w sposób legalny. Jednak przy stole siedzą grube ryby które kręcą stołem jak im pasuje. W normalnym świecie giełdowym takie określenie nazywa się manipulacją kursów i jest ścigane, nie zawsze jest to łatwe do udowodnienia albo już dużo było spraw w sądzie np. w Polsce za manipulowanie kursami.

Forex to inna bajka bo jest to OTC - tutaj nikt nie sprawuje kontroli tak więc wszystko może się dziać, kiedyś się zapoznawałem z odpowiednimi tabelkami kto kręci kursami i dowiedziałem się że za 80 czy 90% ruchów odpowiada 10 czy 12 banków, reszta to jakieś fundy a traderzy to może z 5%.

Widziałeś kiedyś arkusz zleceń na forex? Jak nie to zobacz ile podczas sesji EU potrzeba kasy bez lewara aby ruszyć rynek o 1pips :lol:

Zresztą to widać najlepiej jak jest bank holidays wtedy masz zmienność 5-6 pips przez cały dzień i widać jak na dłoni na czym polega giełda :)

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2604
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

pawelklos weź wykres z giełdy z ostatnich 60 lat, i pokaz mi gdzie to zaczęło sie mieszać ?, moim zdaniem nigdy nie zaczęło, wykres wyglada tak samo kiedyś jak i teraz, nikt nikogo celowo nie dyma, nikt nie podciaga wykresu, NIE MA SIŁ MROCZNYCH na giełdzie, chcących zawladnac światem, gdzies był artykuł ze goldman kieruje rynkiem hmm... No ok, pózniej jest artykuł ze goldman zaliczył stop loss... Hmm... Jak to kieruje rynkiem, dlacego nie zawrócił rynku przed swoim stopem??? Bo nim nie kieruje , na rynku jest tyle instytucji, tyle banków , tyle funduszy ze walczą miedzy sobą, nie przeciwko tobie, nie przeciwko trejdera, ale przeciwko innym grubasa, to ze AF sie tobie nie zgadza nie znaczy ze AF nie zgadza sie dla grubasa, on nie musi tego tak samo interpretować jak ty

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

Ink. pisze:pawelklos weź wykres z giełdy z ostatnich 60 lat, i pokaz mi gdzie to zaczęło sie mieszać ?, moim zdaniem nigdy nie zaczęło, wykres wyglada tak samo kiedyś jak i teraz, nikt nikogo celowo nie dyma, nikt nie podciaga wykresu, NIE MA SIŁ MROCZNYCH na giełdzie, chcących zawladnac światem
Ink spójrz na nasze gpw i np wykres Pterola albo jakiegoś krzaka z NC zobacz jakie tam dodruki idą, firmy nawet działalności nie prowadzą, a wycen idą po 1000% do góry przed debiutami, żeby potem wywalać papier w rynek w 1 dzień debiutu, zalegalizowane drukarnie pieniędzy.
mah1y pisze:Mi natomiast podobaja sie posty tych najmoldszych stazem uzytkownikow nawigatora. Ci najmlodsi maja stycznosc z FX od miesiaca czy tam czterech, ale filozofuja najwiecej jakie to oczywiste ze mozna latwo zarabiac na FX i dokladnie wiedza co, gdzie, jak zrobic zeby kosic kasiore z FX.
Ciekawe jak dlugo beda tak pisac
Mah1y nie patrz na datę rejestracji bo są osoby które rejestrowały się w 2006 i pytają o podstawowe kwestie, albo grają do tej pory na mikrolotach :wink: liczy się wiedza i doświadczenie w realu.
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Awatar użytkownika
Ink.
Moderator
Moderator
Posty: 2604
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

brother spółki smieciowe, robione dla przekrętu były są i bedą bo to łatwy pieniądz

Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

pawelklos pisze:Zresztą to widać najlepiej jak jest bank holidays wtedy masz zmienność 5-6 pips przez cały dzień i widać jak na dłoni na czym polega giełda
To w takim razie jaki model wymiany walut zamiast forex byś zaproponował żeby do tych manipulacji nie dochodziło?
Certyfikaty i Zaświadczenia Potwierdzam rzetelność szkolenia każdy poziom. Dołącz do nas zostań autoryzowanym szkoleniowcem na terenie EU szczegóły na stronie http://piv.pivpiv.dk/

Michal87
Gaduła
Gaduła
Posty: 143
Rejestracja: 05 mar 2012, 14:21

Nieprzeczytany post autor: Michal87 »

Przecież forex u podstaw to był system międzybankowy służący wymianie walut. Od kilku lat jest większy udział podmiotów , który bierze udział w handlu . Nie jest zatem możliwe , prawdopodobne żeby Mietek z Polski był w stanie ruszyć forexem.
Na wigu dzieją się jaja niespotykane nigdzie poza kartoflanymi republikami . Jest zaledwie kilka spółek z "jakaś" płynnością a reszta pływa w zimnym Bałtyku .
Na giełdach towarowych widać czy jestesmy w recesji czy mamy zielone światełko , na indeksach również widać cykle .

pawelklos
Gaduła
Gaduła
Posty: 353
Rejestracja: 21 sie 2009, 19:09

Nieprzeczytany post autor: pawelklos »

Ink. pisze:spółki smieciowe, robione dla przekrętu były są i bedą bo to łatwy pieniądz
No i już pomału dochodzisz do sedna giełdy. Na twój poprzedni post odpiszę za chwilę albo troszkę później bo to jest szeroki temat na który można napisać książkę. Było i jest nadal wielu mądrych ludzi którzy napisali dużo na temat giełd i czym są naprawdę i jak to wygląda poprzez obiektywne oko.

Narazie dam ci pytanie: czy zmieni się coś w twoim życiu jak sp500 będzie mieć 15 tys pkt? A czy zmieni się coś w twoim życiu jak sp500 będzie mieć tylko 10pkt?

Bo w moim życiu nic się nie zmieni. :D

Dodano po 5 minutach:
brother pisze:
pawelklos pisze:Zresztą to widać najlepiej jak jest bank holidays wtedy masz zmienność 5-6 pips przez cały dzień i widać jak na dłoni na czym polega giełda
To w takim razie jaki model wymiany walut zamiast forex byś zaproponował żeby do tych manipulacji nie dochodziło?
Nie ma takiej możliwość bo to OTC, ale jeżeli pytasz co by poprawiło handel to napewno rynek walutowy regulowany.

Np. Widły np. maksymalne dzienne odchylenie ceny w pipsach np. 50 na dobę lub % od ogólnej wartości.

W przypadku ich pięknych szpilek z których chętnie korzystają w miejscach niskiej płynności notowania zostają zwieszone i rynek jest równoważony.

Samo to już skutecznie powstrzyma zapędy niektórych instytucji.

ODPOWIEDZ