Przeprowadzka na stałe do innego kraju.

[Cadermo]

Ciągle myślę o przeprowadzce na stałe do innego kraju ze względów klimatu .Gdy sobie pomyślę ,że ludzie sobie żyją na świecie w miejscach,gdzie jest przez cały rok ładna pogoda ,cieplutko ,a na ulicach są palmy to mnie krew zalewa ,że mieszkam w takim zakichanym pod względem klimatu kraju. Praktycznie jedna przeszkoda stoi na drodze do przeprowadzki i nie są to pieniądze ,a sprawa osobista. Ale nie o tym temat. Z tego co zauważyłem przynajmniej kilka osób mieszka poza granicami naszej ojczyzny i zmierzyła się już z tematem przeprowadzki i życia w innym kraju ,dlatego mam prośbę. Czy moglibyście opisać swoje rozterki/plus /minusy przeprowadzki do innego kraju ? Przede wszystkim co sprawiło ,że się przeprowadziliście ,czy żałujecie ? Jak to jest mieszkać w nowym miejscu zupełnie samemu (bez znajomych/rodziny) ? Czy "tęsknicie za starym życiem " ?



Ja osobiście myślę o przeniesieniu się do USA,a dokładnie floryda. Najbardziej interesują mnie rejony Palm Beach. Wiem ,że problemem będzie zielona karta ,ale może mi się uda . Czemu akurat tamte rejony ? Bo jak już wcześniej wspomniałem podoba mi się tamten klimat (miałem już okazję odwiedzić miami ) . Czego się najbardziej boję ? Że wraz z dziewczyną będę się czuł dość samotnie. No bo kogo ja tam będę znał ? Nikogo. Duże miasto ,wuchta ludzi i my sami .Bez znajomych /rodziny . Oczywiste jest ,że z czasem zapoznam kilka ludzi ,ale mimo wszystko to nie będzie chyba to samo co mam tu w Polsce. Z jednej strony z tego powodu mam wątpliwości ,ale patrząc na to z drugiej strony już wielokrotnie postanawiałem sobie ,że opcja USA nie jest dla mnie ,a i tak ciągle do tego tematu wracam.

Liczę na waszą pomoc i wasze zdania (najbardziej tych co się przeprowadzili).

Z góry dziękuję za odp.
Pozdrawiam

[zz]

że się przeprowadziliście ,czy żałujecie ?

Ja żałuję że się 22 lata temu nie przeprowadziłem...,teraz jestem za stary.
Często wyjeżdżam,mam znajomych..
Powiem tak,te rozterki te będą nieodłączną cechą Polaka i na emigracji i w Polsce ,niestety z nimi będziesz żył..// takim narodem jesteśmy na emigracji myślimy o powrocie na emeryturze,a w Polsce myślimy o wyjeżdzie ///
Musisz mieć dużo determinacji,a najważniejsze aby był to Twój świadomy wybór !.
Czy USA to dobry wybór?.
Odpowiem tak....
W globalnym świecie bankierzy wymyslili prosty sposob na nowoczesna, w bialych rekawiczkach prowadzona grabiez i rabunek panstw. Udzielic takiemu jak najwiekszych pozyczek, kredytow a potem przez dziesieciolecia sciagac lichwe. Wczesniej oczywiscie nalezy rozwalic przemysl i gospodarke aby klient nie podskakiwal. Jestesmy chyba na etapie coroczneego splacania lichwy, ktorej wartosc dochodzi do PKB, a ktorej zaden analityk nie poda bo to tajemnica bankowa...
Wiec podnosci sie podatki, placi glodowe pensje, no za wyjatkiem policji i administracji panstwowej, no bo ktos te gawiedz musi za pysek trzymac, a poniewaz na reszte brakuje, wiec zaciaga sie nowe poozyczki od ktorych trzeba splacac jeszcze wieksza lichwe. Takie dodatnie sprzezenie zwrotne, ktore prowadzi do katastrof.
Pytanie jest takie czy USA umożliwiają Tobie prawnie,strukturalnie ,infrastrukturalnie bronienie się przed tym?.
Odpowiedż brzmi zdecydowanie tak..
Aby to Tobie lepiej zobrazować te prawa które ma obywatel USA w Polsce ma tylko kilka największych banków...// piję do afery jak nasz minister finansów zaprosił na tajne spotkanie kilka największych banków i sugerował co będzie robił ,aby te wtajemniczone banki sobie ułożyły plan// była z tym gigantyczna afera///
W USA też jest tak że Dyrektorzy regionalni FED organizują też takie spotkania lecz zapraszają na takie spotkania wszystkich chętnych inwestorów....!!!.
Reasumując wybór należy do Ciebie.Musisz sprawę przemyśleć i odpowiedzieć sobie czy Ty i Twoja dziewczyna macie dużo determinacji i konsekwencji>?

Pozdrawiam.

[Dagu]

madre tematy zakladasz - pochwalam
w moim wypadku klamka zadla
najdalej za 3 lata nie bedzie mnie juz tutaj
dosc juz mam calej tej patologi i sqrw....
no i kwestia licznych ograniczen oraz podatki coraz wiecej coraz wieksze coraz glupsze no i po czesci ludzie, zawisc i podlosc polakow jest nieskonczona

od dluzszego czasu rozgladam sie za najlepszym miejscem dla mnie i mojej rodziny ale moje typy w wiekszosci wypadkow leza poza strefa wplywow UE
obserwujac dokonania urzednikow jestem bardzo negatywnego zdania i sadze ze w przyszlosci bedzie coraz gorzej i glupiej w obrebie UE dlatego zdala od debilizmu, pisalem nawet do Yogiego i staram sie dowieddziec jak wyglada sytuacja w taijlandi no i gdyby nie pewna dowolnosc podatkowa to bylby moj typ nr 1

reasumujac, mlody jestem i nic mnie tu nie trzyma a ze sie szczerze wyraze przerazajaca wiekszosc odpycha, mozna tu sobie jakos ulozyc zycie tylko kwestia po hmmm sie tak meczyc

pozdrawiam

[robs]

Jeśli już w tamte okolice to Amerykanie i Kanadyjczycy chętnie przeprowadzają się do Meksyku - znacznie taniej. A tak generalnie klimat bez zimy nie jest zdrowy, znudzi ci się.

[mah1y]

Nie duzo stracisz jesli sprobujesz:

Nowych znajomych zeby wyskoczyc na piwo znajdziesz wszedzie w kazdej czesci swiata (znajomych nie kolegow).

Jesli masz zamiar jechac z kobieta z PL to wez taka drobna poprawke ze one lubia tesknic za rodzinnym domem i gronem znajomych zostawionych w PL, zwlaszcza w okresach swiatecznych.

Najlepsze jest to ze probujac, praktycznie nic nie tracisz, zawsze mozesz wrocic po roku, 2ch lub 10ciu a wspomnienia z takiej przygody zostaja na cale zycie.

[zz]

poza strefa wplywow UE
obserwujac dokonania urzednikow jestem bardzo negatywnego zdania i sadze ze w przyszlosci bedzie coraz gorzej i glupiej w obrebie UE dlatego zdala od debilizmu

Dokładnie tak,nic dodać...
Mam znajomych na granicy Włosko Francuskiej i co bardziej światli już definitywnie olali te debilne elity,przenoszą zakłady,produkcję, czy szerzej całe centrum życiowe do Indii,Tajlandi itp.
Są tam już z 6 globalnych banków np. HSBC,D/B,UBS,BofA,ABN AMRO,JP Morgan,Raifarisen, praktycznie z tego co słyszałem jakość usług bankowych w tych bankach nie jest gorsza niż w ich matkach /// centralach..//więc żaden problem...
Niestety konsekwencje tych debilnych elit poniosą te osoby co zostaną....

Pozdrawiam.

[Cadermo]

Jesli masz zamiar jechac z kobieta z PL to wez taka drobna poprawke ze one lubia tesknic za rodzinnym domem i gronem znajomych zostawionych w PL, zwlaszcza w okresach swiatecznych.

To jeden z problemów i tu masz całkowitą rację . Dodatkowym problemem jest to ,że ona chce iść koniecznie na studia w moim mieście i nie widzi się jej studiowanie np. w Miami.

Najlepsze jest to ze probujac, praktycznie nic nie tracisz, zawsze mozesz wrocic po roku, 2ch lub 10ciu a wspomnienia z takiej przygody zostaja na cale zycie.

Lubię stabilizację i wolałbym raz ,a dobrze wybrać miejsce na dalsze życie

od dluzszego czasu rozgladam sie za najlepszym miejscem dla mnie i mojej rodziny

A co na to Twoja Żona? Jestem ciekaw właśnie reakcji też Waszych połówek. Bo moja bardzo chętnie ,tyle ,że studia chce skończyć w PL .A jakie miejsca bierzesz pod uwagę?

Ja żałuję że się 22 lata temu nie przeprowadziłem...,teraz jestem za stary.
Często wyjeżdżam,mam znajomych..

A jakie miejsce byś wybrał 22 lata temu?

Meksyku

Jest tam strasznie niebezpiecznie z tego co słyszałem.

zz
Dlatego myślę nad czymś innym niż Europa. Zależy mi głównie na klimacie zwrotnikowym i ruchu prawostronnym (za chiny nie polubię ruchu lewostronnego ,a jestem fanem motoryzacji ,więc to też ważne )


Pozdrawiam wszystkich i życzę po raz kolejny wesołych świąt !

[zz]

zz
Dlatego myślę nad czymś innym niż Europa.

Mogę Tobie doradzić jeszcze jedną ciekawą opcję...
Niestety jest ona dla ludzi majętnych i mających bardzo inteligentnych doradców..
Można mieszkać w Monte Carlo ,San Marino,Lichtenstein,Luksemburg,Madera,Man itp. lecz wszystko robić przez np. USA,Kanada,Ameryka Południowa,RPA,Indie,Azja ,Australia itp.
Reasumując mieszkasz w takiej sytuacji w U.E lecz interesy // z głową// robisz poza nią.Jest to bardzo ciekawa opcja.

Pozdrawiam.

[Wirus]

Po kilku miesiącach będziesz rzygał palmami, a po kilku latach oddasz każde pieniądze za kawałek śniegu. I dość sybko zatęsknisz za polskim piekiełkiem, gdy poznasz amerykańskie...

Jesteś młody, masz czas, nie musisz wybierać lokalizacji na stałe. Może spróbować, potem zmienić. Forex nie przywiązuje do miejsca, nie musisz szukać nowej roboty, aby był internet. Polecam Monako: są palmy cały rok, jest morze, są góry, zima w zasięgu kilku godzin spokojnej jazdy; dodatkowy plus jest taki, że nie ma tam podatków.

[zz]

PS

A jakie miejsce byś wybrał 22 lata temu?

Generalnie // tak w skrócie myślowym// tam gdzie gdzie można robić anty debilne rzeczy czyli tam gdzie nie ma podatków kapitałowych lub są maksymalnie do 10-12 %..... // lub są przez rząd stworzone luki aby te podatki omijać np. Holandia....//

Pozdro.