Bieda - dlaczego o tym się nie mówi?

[Płoć]

Warto założyć konkurencje, a wtedy Ty będziesz płacił ludziom te 1800 brutto aby na Ciebie zasuwali. Skoro wydaje się to takie dochodowe..

Musisz jeszcze mieć kapitał. I tutaj pojawia się problem. Zresztą o złym zarządzaniu mógłbym pisać całymi godzinami. To jest istny dramat u większości firm.

Dodatkowo często są umowy kolesiowo-biznesowe. Znam przypadki, gdzie wygrywają kontrakty firmy droższe od tańszych-a wierz mi-jakość wykonania w tego typu zleceniach jest bardzo zbliżona bo zwyczjanie cięzko tam coś spaprać. Ja mógłbym z kolegami założyć firmę, dać niższą cenę, lepszą jakość, dłuższą gwarancję, i co? NO nic..., i tak nie wygram przetargu... .

Znam kolesia co robi eksport do Niemiec i ciągle narzeka na wachania kursu EUR/PLN, myślicie, że da się go przekonać do tego, żeby sobie kupił kontrakt albo opcje? A w zyciu!

[RoLudlum]

.....Nie uwazacie, ze podnoszenie podatkow akcyz cel orac VATu i wydluzanie wieku emerytalnego przyczynia sie tylko do tego, ze coraz mniej malzenstw zaklada rodziny (choduje dzieci) a skoro ceny sa coraz wyzsze a pensje naprawde niskie to sie poprostu nie oplaca bo nie ma z czego tego malucha wyzywic. Mala ilosc dzeci to niz demograficzny a to oznacza, ze emeryci beda pracowli dluzej a ceny beda rosly, wiec gdzie tu logika bo dla mnie to bledne kolo......

Tak mniej więcej jest i to błędne koło ale socjaliści spod różnych skrzydeł wolą ten kierunek bo rodzi on nowe możliwości "....podwyższymy becikowe...." kolejne uzasadnienie dla swojego istnienia. W końcu demografię trzeba wspierać

[alinoe]

rozwarstwienie klas społecznych moim zdaniem spowodowane jest takiem specyficznym podejściu pracodawców

Specyficzne podejście odnosi się zarówno do pracodawców jak i pracowników. Pracownicy chcieliby jak najwięcej zarabiać a pracodawcy najchętniej obniżaliby koszty pracy kosztem oczywiście zarobków bądź świadczeń pracowników bo to prościej zrobić niż poprawić wydajność pracy i innowacyjność przedsiębiorstwa.

Co do rozwarstwienia społeczeństwa to tu wiele mitów można wskazać:
http://www.trystero.pl/archives/11743
http://www.tvn24.pl/1,1723382,druk.html
Zresztą dzisiaj chyba tylko naiwni wierzą, że na przykład zarobki prezesów firm muszą mieć związek z efektami ich pracy.

[Janek Trader]

Na poprzedniej stronie dałem wykaz partii politycznych, czy poza kilkoma słyszeliście gdziekolwiek o innych, niektóre nie mają nawet stron www, żeby się zapoznać z programem, nie widziałem też w necie żadnych zachęt do wstępowania.
Dało się zorganizować tylko przy pomocy internetu ogólnopolską akcję ws ACTA, a żadna z partii nie chce zająć się poprawą życia Polaków, strasznie mnie to dziwi, co te sto parę partii robi? po co w ogóle się zawiązywały, żeby pilnować interesów ich przewodniczących i innych działaczy wysokiego szczebla?
bo innej odpowiedzi nie widzę.
Nie da się zmienić kraju.
ilu z Was należy do jakiejś parti?
ilu chciałoby należeć gdyby któraś chciała pociągnąć protesty przeciwko obecnie rządzącym?
tu nie chodzi tylko o poparcie w urnie, tu chodzi o aktywną działalność

[Oracz Pul]

A tutaj mam taki zabawny acz ciekawy filmik o naszych "oszczędnościach" w ZUSie
http://www.youtube.com/watch?v=8duXqmTd ... r_embedded#!

[Trejdej-srejder]

Mnie zastanawia fakt w jaki sposob sklepy, lub hipermarkety na zachodzie moga wyplacic praownikowi okolo 1k E, skoro te same sieci w Polsce placa znacznie mniej - w jaki sposob ta sama praca na takim samym stanowisku jest bardziej oplacalna w innym kraju lub mniej w jeszcze innym

Bo sieć zaoszczędza w innych krajach - system naczyń połączonych. To co zaoszczędzi na kasjerce w Polsce może dorzucić kasjerce np. w Niemczech. To tak w dużym uproszczeniu.

Jak bym prowadzil jako szef wszystkich szefow wielka korporacje wolalbym, nie oddawac zaoszczedzonej kasy w polsce kasjerkom w niemczech, liczy sie zysk w kapitalizmie anie socjaol.

Swoja droga to co nalezy zrobic w Polsce aby zylo nam sie lepiej i troche bardziej bogato - jest jakas recepta? Ktos ma pomysl? Konkretny, ja widze tylko umacnianie naszej waluty do E i $ oraz reszty walut do 1:1 czy da sie tego dokonac i dlaczego to take trudne.

[Tig3r]

Konkretny, ja widze tylko umacnianie naszej waluty do E i $ oraz reszty walut do 1:1 czy da sie tego dokonac i dlaczego to take trudne.

To nie jest rozwiązanie, dewaluacja albo hiperdodruk sprawdziłby nominalnie 1:1 i co z tego?
Rozwiązania jakieś tam są aby było lepiej, ale są tak drastyczne że przez to niemożliwe do wykonania. Przykład jesteś u władzy i mówisz np że każdy dostanie powiedzmy 5% mniej wszystkiego (środków ludzi itd, każdy ma działać za 5% mniej i KONIEC) a te środki idą na zrównoważenie budżetu, optymalizację kosztową działania tej machiny. Tylko co to da? Ludzie wyjdą na ulicę z różnych grup, że tu zabrałeś tam zabrałeś..

[Esco]

Raczej byłby potrzebny twardy reset w stylu Islandii - tylko w naszym przypadku jakoś nie widzę takiej możliwości.

[inmax]

w temacie energii:
"paradoksem z przykrością jest to, że my mamy pod sobą, pod naszymi nogami takie ilości energii, że możemy zaopatrywać całą Europę i całą Rosję z tej energii którą my możemy wyciągnąć z ziemi"

http://www.youtube.com/watch?v=IbAPuukmZfc

"Gdyby od wielu lat stosować technologie i myśl techniczną profesora Bohdana Żakiewicza, cena energii elektrycznej wynosiłaby najprawdopodobniej kilka groszy za kilowatogodzinę!

Niestety lobby energetyczne mające bezpośredni wpływ na polską politykę nie może do tego dopuścić. Tak więc jakiekolwiek działania profesora w Polsce były i są dotychczas torpedowane."

[Trejdej-srejder]

Przykład jesteś u władzy i mówisz np że każdy dostanie powiedzmy 5% mniej wszystkiego (środków ludzi itd, każdy ma działać za 5% mniej i KONIEC) a te środki idą na zrównoważenie budżetu, optymalizację kosztową działania tej machiny. ..

A co by sie stalo jakbysmy przestali ciagle ratowac budzet? Czy zarabiamy 1k czy 5k to ciagle problemy w budzecie.