Price Action - Asmodeus8 Journal

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

Gold

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

A więc niestety na AUDCHF popłynąłem :( . Zainteresowanie tą parą na forum jest nikłe - nie będę więc dawał wykresów AUDCHF .. bo nie chcę śmiecić tutaj.

Daję tym razem złoto, gdzie sugerowałem w czwartek możliwość kłopotów i już w piątek złoto zmontowało formację objęcia bessy na ważnym poziomie!
Krótkoterminowo mamy więc silny sygnał sprzedaży PA.
Pamiętamy jednak o impecie z jaką złoto machnęło okno hossy jako opór, więc , w przypadku większej fali wyprzedaży można będzie pomyśleć o kupnie właśnie w rejonie wcześniejszego oporu.

Podsumowując - w przypadku korekty piątkowych spadków będę rozważał sprzedaż, a w przypadku silnych spadków w okolicy okna hossy będę myślał o kupnie.
TREND BOCZNY na złocie obowiązuje!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

Nasdaq, commax, HP i PA

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

Commax, który w tej chwili niestety na forum nie pisze stwierdził onegdaj, że u niego formacje harmoniczne doskonale się komponują z PA.
Więc próbuję dzisiaj spojrzeć na index technologiczny Nasdaq w tej perspektywie.

Zakładam::
1. długoterminowy trend boczny z jednym fałszywym wybiciem w dół
2. i możliwym fałszywym wybiciem w górę ..

Jeżeli to się stanie będziemy mieli dynamiczne umocnienie dolara m. in wobec:

1. CAD,
2. NZD
3. AUD
4. PLN

Oczywiście spokojnie należy czekać na sygnały PA.
W każdym razie jestem przekonany, że następne tygodnie i miesiące będą niesamowite na rynku światowym. Więcej przemawia za początkiem prawdziwej bessy, ale jeżeli miski i tu polegną -- otworzy się droga do długoterminowej hossy i wszystkie te scenariusze, które sugeruję okażą się błędne.
W każdym razie próba sprzedaży z niewielkim s/l , a potencjalnym dużym zyskiem nie wydaje się głupia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

CHFJPY

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

Tygodniowa gnuśna konsolidacja wykończyła psychicznie niejednego "longowca" na tej parze włącznie z piszącym te słowa, ale jeżeli patrzeć na wykres to zdaje się, że frank dźwiga się z kolan.
Powstaje dzisiaj ładny inside bar i w najbliższym czasie należy się spodziewać próby wybicia górą z konsolidacji. Sygnał kupna moim zdaniem obowiązuje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

CHFJPY

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

Wczorajsza intuicja uzyskała dzisiaj potwierdzenie na parze CHFJPY.
Przy okazji wyrysowuje się tutaj zachodnia formacja techniczna = odwrócona głowa z ramionami.

Dodaję też wykres AUDCHF , gdzie pojawił się mocny sygnał sprzedaży. Dla ciekawostki dodam, że dzisiaj straciłem na tej parze pieniądze, bo s/l mnie złapał na chwilkę przed odwróceniem kierunku.. Zabrakło 15 pipsów..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
czerwinek
Maniak
Maniak
Posty: 1916
Rejestracja: 07 mar 2010, 22:43

Nieprzeczytany post autor: czerwinek »

dobre analizy Zbyszek, gratuluję teraz trzeba to dobrze rozegrać :)
Ja ustawiłem Sell limit na AUD/CHF bo oprócz ładnego PB powstała dywergencja a ja bardzo to lubię:
Obrazek
„Istnieje różnica między znajomością drogi, a podążaniem nią” – Morfeusz

zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

AUDCHF

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

Czerwinek.
Walczę ze sobą - wchodzę do pary, która przyniosła mi wczoraj stratę (na moje życzenie)
Ponowiłem sell 0 poziom 0,9892, sl 70 pipsów.
Jest duża szansa, że to w końcu ruszy..


Chłopaki, pracujcie trochę (rysujcie swoje kreski) , albo dajcie znać, że nie życzycie sobie moich wykresów.
Naprawdę nie chce zdominować forum, tylko po prostu staram się wykonać dużą intelektualno-psychologiczną pracę, by poprawić swoją grę.

W nawiązaniu do pytań o Asmo - mam niedobre przeczucia.
Obawiam się, że coś naszemu koledze się przydarzyło.
Przykre jest to , że jeżeli tak jest w istocie - być może nigdy się tego nie dowiemy.
Taki jest charakter internetowych kontaktów.
Ostatnią wiadomość od Asmo otrzymałem 29-05 -2011.
Wspominał, że zajęty jest innymi, bardziej przyjemnymi sprawami niż forex, ale niebawem wróci, nakręci parę filmów, by ktoś mógł z tego skorzystać..
Minęło 8 miesięcy i cisza.

pablo101
Gaduła
Gaduła
Posty: 101
Rejestracja: 19 gru 2011, 11:42

Re: AUDCHF

Nieprzeczytany post autor: pablo101 »

zbyszek_w pisze:Czerwinek.
Walczę ze sobą - wchodzę do pary, która przyniosła mi wczoraj stratę (na moje życzenie)
Ponowiłem sell 0 poziom 0,9892, sl 70 pipsów.
Jest duża szansa, że to w końcu ruszy..


Chłopaki, pracujcie trochę (rysujcie swoje kreski) , albo dajcie znać, że nie życzycie sobie moich wykresów.
Naprawdę nie chce zdominować forum, tylko po prostu staram się wykonać dużą intelektualno-psychologiczną pracę, by poprawić swoją grę.

W nawiązaniu do pytań o Asmo - mam niedobre przeczucia.
Obawiam się, że coś naszemu koledze się przydarzyło.
Przykre jest to , że jeżeli tak jest w istocie - być może nigdy się tego nie dowiemy.
Taki jest charakter internetowych kontaktów.
Ostatnią wiadomość od Asmo otrzymałem 29-05 -2011.
Wspominał, że zajęty jest innymi, bardziej przyjemnymi sprawami niż forex, ale niebawem wróci, nakręci parę filmów, by ktoś mógł z tego skorzystać..
Minęło 8 miesięcy i cisza.

Zbyszek, podpowiedz jak mam wrzucić obraz z mojej platformy. Wkleję parę zagrań z opisem co ja widzę :oops:


Obecnie zagralem longa na parze EUR/NOK na !D jest pinbar oraz dyweregencja. Nie jest to idealne zagranie ponieważ gram pod prąd. Zaznaczam, że to zagranie mam na demo :!:

$aymon
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 63
Rejestracja: 13 gru 2009, 12:32

Nieprzeczytany post autor: $aymon »

Ja nie bardzo mogę wkleić , bo nie wiele mogę wnieść do tematu . :?
Ostatnio zmieniony 08 lut 2012, 22:16 przez $aymon, łącznie zmieniany 1 raz.
Mechaniczny trader.

zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

GBPUSD

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

pablo101

jak piszesz odpowiedź spójrz na dół ekranu.
Reszta w pliku
Pablo1 : "
Zbyszek, podpowiedz jak mam wrzucić obraz z mojej platformy. Wkleję parę zagrań z opisem co ja widzę Embarassed " Najlepiej posłużyć się jakimś programem do zrzutu ekranu. Stosuję Fast Stone Screen Capture.

Na GPBUSD (mimo, że sesja się jeszcze nie zakończyła( mamy objęcie bessy w bardzo ważnym punkcie na wykresie. Sygnał sprzedaży..
Będę szukał okazji do sprzedaży.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

zbyszek_w
Gaduła
Gaduła
Posty: 329
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:31

Nial Fuller

Nieprzeczytany post autor: zbyszek_w »

Ponieważ na forum nieruchawo, a kiedyś toczyliśmy tutaj z Commaxem i Asmo dyskusje o psychologii inwestowania i właściwym podejściu do tradingu.

Umieszczam więc, dla podtrzymania tradycji jeden z artykułów Nialsa Fullera.
Może pomoże komuś?

--------------

Pierwowzór znajdziecie tutaj:

http://www.learntotradethemarket.com/fo ... ial-fuller

--------------------
Tłumaczenie :

Jeden dzień z życia tradera

W dzisiejszej lekcji pozwolę wam zerknąć na jeden dzień z mojego życia jako tradera PA. Ten artykuł można uznać za zapis moich działań w trakcie jednego dnia na rynku.

6:00

Pierwsza rzecz, jaką robię tuż po obudzeniu, to prysznic; potem wskakuję do auta i odwożę mojego dwulatka do żłobka (które na szczęście jest tuż za rogiem). Gdy 20 minut później wracam do domu, najczęściej włączam CNBC albo Bloomberg by zorientować się, co działo się na rynkach w nocy. Moja żona robi mi w tym czasie śniadanie, wypijam kawę i biorę witaminy (dla usprawnienia mózgu- chcę mieć energię i elektryczność w porządku zanim usiądę do komputera).

7:00 albo 7:30

Nie przepadam za wiadomościami, więc nie marnuję czasu jak większość ludzi czytając gazety albo blogi informacyjne. Nie obchodzi mnie, czy jakiś kraj ze strefy Euro zbankrutował czy nawiązał kontakty, nie interesuje mnie także czy jakiś środkowowschodni naftowy kraj rozpoczyna wojnę domową- takie informacje nie pomogą traderowi PA i nie wpływają na mnie ani nie martwią w żaden sposób.

Po śniadaniu idę do swojego biura i odsuwam monitory i laptopa. Przygotowuję pióro i notatnik. Nie notuję na komputerze, wolę pisać ręcznie- to nawyk; czuję, że pomaga mi to formułować obiektywne uwagi na temat rynków.
Będę zapisywał pary walutowe, które zdają mi się dobrymi okazjami do tradingu, zaznaczam kluczowe poziomy oraz sygnały price action, które mogły się uformować, czy też wszelkie inne większe zdarzenia warte zapisania.


Na szczęście mieszkam w [OZ], więc zamknięcie rynku w Nowym Jorku następuje mniej więcej wtedy, kiedy zaczyna się finansowy dzień w Australii (czyli ok. 8:00- w Nowym Jorku jest wtedy 17:00). Przeglądam dzienne wykresy, najczęściej zerkam tylko na większe pary i przewijam sprawdzając, czy w poprzedniej sesji nie pojawiły się jakieś ważne sygnały.

Podczas analizy ulubionych rynków nanoszę kluczowe poziomy wsparcia/oporu, albo fałszywe wyłamania na moje wykresy za pomocą linii. Robię też kolejne notatki.
Oto czego szukam:

* Stan rynku: trend czy konsolidacja?

* Gdzie są kluczowe horyzontalne poziomy wsparcia i oporu na dziennych i tygodniowych wykresach?

* Co się dzieje z price action w porównaniu z tymi kluczowymi poziomami?

* Co się dzieje z dziennym 8 i 21 EMA? Co się dzieje z ceną w stosunku do tej z EMA?

* Czy są jakieś oczywiste układy PA? Jeśli są, to czy współwystępują z poziomami wsparcia/oporu i czy zgadzają się z moim planem tradingu?

* Co się dzieje na czterogodzinnych wykresach? Czy są jakieś oczywiste sygnały pasujące do dziennego trendu?
Najczęściej obserwuję AUDUSD i EURUSD, bo to są pary, na których najczęściej gram. Patrzę też na indeksy USA i lokalny indeks SPI, żeby zaplanować kilka kluczowych poziomów i wynotować każde PA na wykresach.

To tylko początkowa, "zbiorcza" faza mojego dziennego rytuału, wykonuję ją jako aktualizację wiadomości o wydarzeniach na rynkach.

Następnie, jeżeli widzę potencjalny układ, porównuję go z moim planem tradingu, żeby sprawdzić, czy warunki na rynku do niego pasują. To ostatni, "badawczy" etap, który służy mi do upewnienia się czy mam odpowiedni trade do zagrania. Jeżeli trade nie pasuje do moich przewidywań, szukam dalej. Najważniejsze rzeczy, na jakie zwracam uwagę, to kluczowe poziomy na rynku, krótkoterminowy momentum i trend, price action.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak to robię- zajrzyjcie do mojej strategii Foreksowej.

Jeżeli znajdę układ warty tradingu, który zgadza się z moim wcześniejszymi ustaleniami, składam zlecenie oczekujące.

[If I decide there is a setup worth trading that meets my trading plan specifications I will place an order. Most of the time I try to place limit or stop orders, these are standing / pending orders that allow you to get the entry price you desire, as opposed to just entering at market. Stop orders allow you to take advantage of breakout patterns from price action signals and limit orders allow you to get in on retraces of price action signals, I discuss these concepts in-depth in my course and the specific entry strategies and techniques that I use are beyond the scope of this article.]
(fragment trudny do przetłumaczenia)

9:00

Wszyscy (oprócz tych żyjących w kompletnej dziczy) wiedzą, że prowadzę tę stronę cały czas, równolegle z normalną aktywnością na Foreksie- z tego wynika, że mam obowiązki związane ze stroną. Około 9 rano wykorzystuję wszystkie notatki i zaczynam tworzyć analizy z wykresami do publikacji. Zauważyłem, że pisanie tych komentarzy pomaga mi w tradingu- dzięki temu jestem zorientowany w dziennym [ebb] i [flow] rynków. Tworzenie dziennika aktywności rynków, sygnałów, trendów, poziomów i innych obserwacji pozwala mi wzmocnić dyscyplinę i rutynę, a w efekcie wytworzyć dobre nawyki w tradingu.
Po zamieszczeniu komentarza przechodzę do licznych emaili, które zdążyły zalać mnie w nocy i próbuję przedrzeć się przez nie jeszcze przed lunchem.

11:00

Robię sobie przerwę na kilka godzin, wychodzę. Nienawidzę siedzienia w biurze tyle godzin, chyba jak każdy, zresztą. Muszę się ruszyć i na chwilę oderwać umysł od rynków. Wy też powinniście wbudować w swój plan czas, kiedy nie analizujecie sytuacji na wykresach i nie wpatrujecie się w ekrany komputerów.

O ile nie jestem na wakacjach albo po prostu w podróży, najczęściej robię jedną z dwóch rzeczy:

1. Biorę książkę, żeby rozszerzyć horyzonty; ewentualnie robię coś innego, co wymaga zaangażowania inteligencji, np. oglądam seminarium albo coś na Discovery. Uwielbiam czytanie i naukę, ponadto poszerzanie wiedzy jest ważne (choćby dla utrzymania mózgu w dobrym zdrowiu).

2. Moja żona wybiera się na zakupy co dwa dni, więc zabieram laptopa do centrum handlowego i siadam w ulubionej kawiarni, podczas gdy ona robi zakupy. Nie obserwuję rynków ani nie zajmuję się tradingiem, raczej czytam blogi, magazyny albo książki. Co godzinę zerkam na rynki, ale tylko po to, by być na bieżąco z sytuacją.

Najważniejsze, co chcę tu powiedzieć, to że NIE patrzę na ekrany przez cały czas, a moje trade'y nie są moją obsesją i nie podchodzę do nich emocjonalnie. Dosłownie "robię inne rzeczy" kiedy mam nierozstrzygnięte trade'y.
Bardzo wcześnie nauczyłem się, że warto trzymać pewien dystans. Szybko znienawidziłem wpatrywania się w ekran, wpadłem w pułapkę: nie spałem całe noce, aż do momentu, w którym moje oczy zaczynały płonąć żywym ogniem albo zwyczajnie zasypiałem przy biurku.
Uważam, że zrezygnowanie z takiej formy pracy to coś, czego większość traderów po prostu nie robi (lub nie wie jak). Patrzenie w ekran godzinami w końcu Z A B I J E nie tylko wasze konta, ale także samoocenę, radość życia, a może nawet relacje z innymi ludźmi, jeżeli pozwolicie takiemu stanowi rzeczy trwać zbyt długo.

14:00

Teraz, kiedy jest już sporo po lunchu, zakończyłem własne działania. Wracam do biura i po raz kolejny pokrótce przeglądam główne pary walutowe i indeksy. Najczęściej niewiele się zmienia od rana, ponieważ azjatycka sesja jest zwykle najwolniejsza. Jeśli pojawiła się jakaś większa zmiana, czasem zmieniam albo anuluję część zleceń, ale nigdy nie będę "gonił" rynku albo trade'u. Jeśli przegapię jakiś, to znaczy tylko tyle, że przegapiłem trade- to takie proste. Nie przejmuję się tym, ponieważ wiem, że rynek i tak zapewni mi wiele innych okazji.

Mój styl tradingu opiera się na byciu odprężonym, a na pewno nie rozemocjonowanym! Wasz też powinien taki być- sukcesu na Foreksie nie można zmierzyć w pojedynczych trade'ach lub tygodniach, tylko w latach albo wielkich sumach trade'ów. Nie warto więc dawać się ponieść emocjom w przypadku jednego małego trade'u. Najprostsza droga to nie ryzykować utraty większej, niż jesteście w stanie znieść.

O tej porze znowu notuję, jeśli coś zostało trafione albo przegapione, potem będę obserwował czterogodzinny wykres podczas europejskiej sesji, żeby dostać potencjalnie ten sam trade. Zwykle jest 16:00 albo nawet wcześniej, gdy kończę przeglądanie wykresów. Jak widzicie, moja analiza rynków i czas przed ekranem nie zajmują wiele. Mam nadzieję, że zauważyliście już "wzór".
Po przejrzeniu wykresów sprawdzam też skrzynkę i czasami zamieszczam coś na forum, jeśli coś się dzieje.

16:30

Odbieram syna ze żłobka. Wracam do domu i przez następne kilka godzin cała uwaga skupia się na nim- odrywam się od rynków i biznesu, żeby się z nim pobawić, poczytać mu albo pooglądać razem kreskówki- cokolwiek. Zabawa z dziećmi to świetna rozrywka, o ile człowiek nie bierze siebie zbyt poważnie. Trzeba samemu być jak duże dziecko i myśleć jak dziecko. Najważniejsze to poświęcić dziecku dużo uwagi. Nawet nie zauważam, jak mija popołudnie i jest już czas kolacji i układania synka do snu (jego plan dnia jest bardzo ścisły).

19:00

Europejska sesja jest w toku, więc około 7 wieczorem biorę laptopa z biura i idę do salonu, żeby spędzić trochę czasu z żoną i obejrzeć telewizję.
Wykresy zostawiam otwarte; przeglądam czterogodzinne i dzienne w poszukiwaniu możliwych sygnałów PA. I znowu- mam ze sobą pióro i notatnik i nadal notuję wszelkie godne uwagi wydarzenia. To ważne, żeby zrozumieć: przyglądam się bliżej rynkom, ponieważ jeżeli wcześniej była aktywność na wykresach, to wieczorem będę wiedział, na co zwrócć uwagę.

Tak więc około godziny 19:00 rozmawiam z żoną, oglądam programy i mniej więcej co godzinę zerkam na wykresy, żeby być na bieżąco.
To dla mnie koniec tradingu na dany dzień, od teraz będę tylko luźno obserwował sesję w Londynie i otwarcie w Nowym Jorku.

Rzadko wchodzę w trade wieczorem, ale wciąż przyglądam się wykresom, na wypadek, gdybym jakiś znalazł. Nie polecam wchodzenia w trading na czterogodzinnych wykresach, szczególnie osobom pracującym na pełen etap albo zajmujących się biznesem, ponieważ wymaga to dużego wysiłku umysłowego i dużo czasu, trzeba też być bardziej zaangażowanym i mieć nerwy ze stali.

22:00

Z reguły mam już ustalone pozycje i zamówienia gotowe do wypełnienia. Około 23, ew. 1 idę spać. W tym czasie trade'y "dojrzewają", a kiedy rano wstaję, najczęściej zastaję trafiony stop loss albo ładny profit- jedno z dwóch.

Moja wersja "ustaw zlecenie i zapomnij" to po prostu pomysł polegający na ustawieniu trade'ów i pozwoleniu rynkowi na nie pracować. Sen pozwala zapomnieć o tradingu, a skoro mieszkam w Australii, większość akcji dzieje się w USA kiedy śpię.

Może to lekcja dla każdego: unikanie rynku przed 12 godzin może być jednym z kluczowych elementów sukcesu (lub porażki) na rynkach. Innymi słowy: ustalcie trade'y, wyeliminujcie wszelkie emocje i trzymajcie się z dala od komputera. Pozwólcie, żeby trade sam na siebie zapracował. Patrząc NIE MOŻNA zmienić wyniku, prędzej oszalejecie.

Mam nadzieję, że spodobało się wam to krótkie wejrzenie do mojego świata. Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł czegoś was nauczył i dał kilka wskazówek, które pomogą wam w tradingu.

ODPOWIEDZ